TMZŁ w Łęczycy Zobacz galerię (4 zdjęcia) Dzisiaj, 15 sierpnia członkowie Towarzystwa Miłośników Ziemi Łęczyckiej zapalili symboliczne znicze na grobach Synów Ziemi Łęczyckiej walczących w wojnie polsko-bolszewickiej.

Fot. W 100. rocznicę wyzwolenia Wilna z rąk bolszewików członkowie Wileńskiego Klubu Rekonstrukcji Historycznej „Garnizon Nowa Wilejka”, polscy dyplomaci, kombatanci, harcerze, młodzież szkolna zapalili w piątek znicze na Rossie, na grobach polskich żołnierzy. Wskazuje, że „już w ciągu pierwszego dnia 19 kwietnia 1919 roku polscy żołnierze, przy ogromnym wsparciu polskiej ludności cywilnej, przejęli ulice Ostrobramską, Niemiecką, Zamkową i okolice Katedry Wileńskiej”. Walki o miasto trwały jeszcze do 21 kwietnia 1919 r. „To była pierwsza polska operacja wojskowa podczas wojny z bolszewicką Rosją – zaznacza Szałkowski. – Przedtem były już starcia na terenach dzisiejszej Białorusi, w okolicach Baranowicz, Lidy, ale to właśnie skuteczna operacja wyzwolenia Wilna przekonała marszałka Józefa Piłsudskiego do dalszych odważnych działań przeciwko bolszewikom”. „Przed stu laty, 19 kwietnia, w Wielki Piątek o godz. 5 nad ranem polska kawaleria zaatakowała Dworzec Wileński, co było ogromnym zaskoczeniem dla bolszewików. Udało się zająć dworzec prawie bez strat, wzięto do niewoli 400 żołnierzy bolszewickich i bogaty tabor – parowozy, wagony” – mówi PAP prezes Klubu Rekonstrukcji Historycznej „Garnizon Nowa Wilejka”, historyk Waldemar Szałkowski. 19 kwietnia sto lat po tych wydarzeniach znicze zapalono na grobach ponad 30 polskich żołnierzy, którzy jako pierwsi zginęli wyzwalając miasto i spoczęli na Rossie, i w ich otoczeniu spoczęło potem serce marszałka Józefa Piłsudskiego. Groby żołnierzy walczących w wojnie polsko-bolszewickiej rozsiane są po całej Wileńszczyźnie. Największa kwatera znajduje się na wileńskim Cmentarzu Antokolskim. Spoczywa w niej 1068 żołnierzy walczących o niepodległość Polski w latach 1919-1920. Słowo Polskie na podstawie informacji PAP, 22 kwietnia 2019 r. Podobne

2016-08-10 1:58:50. Garnizon Legionowo (ówcześnie nazywany Obozem Ćwiczebnym Jabłonna ) w latach wojny polsko-bolszewickiej 1919-1920 był ważnym w kraju ośrodkiem tworzenia i szkolenia jednostek Wojska Polskiego, które odegrały w niej ważną role. Były to przede wszystkim jednostki 1 i 2 dywizji piechoty legionów, 2 pułk saperów
Wojna polsko-bolszewicka w latach 1919-1920 była jednym z najważniejszych rozdziałów historii nie tylko Polski, ale także Europy. Odrodzona 11 listopada 1918 roku Rzeczpospolita trzy miesiące później stanęła w obliczu śmiertelnego boju w obronie suwerenności i konieczności ustalenia swoich granic. Rosja Sowiecka, utworzona w 1917 roku na gruzach imperium carskiego, dążyła bowiem do przeniesienia rewolucji na inne kraje europejskie i ich sowietyzację. Kluczem do realizacji tego celu, było podporządkowanie Polski. Naczelnik Państwa Józef Piłsudski uznał ofensywę „na wszystkich frontach rewolucyjnych”, zapowiedzianą przez przywódców bolszewickich, za a największe zagrożenie dla Polski. Wojna polsko-bolszewicka w latach 1919-1920 była jednym z najważniejszych rozdziałów historii nie tylko Polski, ale także Europy. Odrodzona 11 listopada 1918 roku Rzeczpospolita trzy miesiące później stanęła w obliczu śmiertelnego boju w obronie suwerenności i konieczności ustalenia swoich granic. Rosja Sowiecka, utworzona w 1917 roku na gruzach imperium carskiego, dążyła bowiem do przeniesienia rewolucji na inne kraje europejskie i ich sowietyzację. Kluczem do realizacji tego celu, było podporządkowanie Polski. Naczelnik Państwa Józef Piłsudski uznał ofensywę „na wszystkich frontach rewolucyjnych”, zapowiedzianą przez przywódców bolszewickich, za a największe zagrożenie dla Polski. Na początku stycznia 1919 roku doszło na Wileńszczyźnie do pierwszych starć oddziałów Samoobrony Wileńskiej z jednostkami Armii Czerwonej. W następnych miesiącach nastąpiła eskalacja wojny. Działania zbrojne były prowadzone na ogromnych obszarach litewsko-białoruskiego i ukraińskiego teatru działań wojennych oraz na Łotwie. Obie strony angażowały coraz większe siły. Na front kierowano setki tysięcy żołnierzy, ogromną ilość sprzętu bojowego, zapasów materiałowych oraz wyżywienia. Wojna pochłaniała zasoby odradzającego się państwa polskiego i poważnie hamowała jego odbudowę. Jej kulminacyjnym punktem było polskie zwycięstwo w Bitwie Warszawskiej w sierpniu 1920 roku. Działania militarne trwały do października 1920 roku. Wojnę zakończył pokój w Rydze podpisany 18 marca 1921 roku. W tych zmaganiach Niemcy sprzyjały Rosji bolszewickiej i dążyły do osłabienia Polski. Przekazywały potajemnie armii sowieckiej magazyny z bronią i materiałami wojennymi, a także zatrzymywały zmierzające do Polski pociągi z zaopatrzeniem z Francji i Włoch. Po czteroletniej, krwawej wojnie w Europie dominowało pragnienie pokoju i dlatego społeczeństwa państw zachodnich nie bardzo rozumiały przyczyny wojny Polski z Rosją. Europa i świat nie miały świadomości, jakie zagrożenie stanowi dla nich bolszewizm. Dwuletnia wojna Polski z Rosją bolszewicką ocaliła suwerenność odradzającego się państwa. Rzeczpospolita, broniąc niepodległości, poniosła dotkliwe ofiary ludzkie i straty materialne. Jednak dzięki temu społeczeństwo polskie mogło żyć do 1939 roku w niepodległym państwie i rozwijać własną kulturę opartą na wielowiekowych tradycjach. Natomiast Europa została wówczas ocalona przed zalewem komunizmu. Zdjęcia (4)
Śmiem twierdzić, że udział Wielkopolan w wojnie polsko-bolszewickiej był tutaj kluczowy i równie ważny co Powstanie Wielkopolskie. M.M.: Podpisanie przez Niemcy traktatu wersalskiego 28 czerwca 1919 r. umożliwiło rozpoczęcie formalnego procesu zjednoczenia Armii Wielkopolskiej z Wojskiem Polskim.
9 maja kulminacyjny moment multimedialnej akcji Bobołowicza i Antoniuka pt. „Rok 1920 – pamięć w czasach zarazy”, dziennikarzy, podróżujących już przez ponad tysiąc kilometrów przez Ukrainę. Reporterzy poruszają się szlakiem polskich i ukraińskich bohaterów, którzy walczyli w wojnie polsko-bolszewickiej. Z ich inicjatywy powstała akcja „Rok 1920 – pamięć w czasach zarazy”, która jest związana z upamiętnieniem braterstwa Polaków i Ukraińców w czasie wojny polsko-bolszewickiej. 9 maja 1920 roku po wyparciu bolszewików przez polskie i ukraińskie oddziały, ulicami Kijowa przeszła wspólna parada wojskowa, którą odbierał generał Edward Śmigły i Marko Bezruczko, ówczesny pułkownik. Polacy i Ukraińcy przez miesiąc stacjonowali w Kijowie, później zostali wyparci przez bolszewików, ale to nie zakończyło polsko-ukraińskiego braterstwa. Żołnierze razem walczyli aż do ostatecznego triumfu nad bolszewikami, po Bitwie Warszawskiej, Bitwie pod Zamościem i Komarowem w sierpniu 1920 roku. Dziennikarze podjęli decyzję o zorganizowaniu i zaangażowaniu się w tę akcję mając świadomość, że w tym roku nie będzie możliwości godnego upamiętnienia wydarzeń z 1920 roku ze względu na sytuację związane z epidemią koronawirusa. Sami jednak postanowili wyruszyć w drogę. Dziennikarze jadą szlakiem cmentarzy i pól bitewnych, na których walczyli i zostali pochowani polscy i ukraińscy żołnierze. Jadąc z Kijowa do Lwowa udało się im odwiedzić takie miejsca jak Novogóród Wolynski, Susły, cmentarz w Korcu, w Zdołbunowie, Równym, w Żółtancy, Chorpyni, Łopatynie i Chorpynów. Na odwiedzanych mogiłach korespondenci zapalają symboliczne znicze. Finał akcji odbędzie się 9 maja w Kijowie, gdzie korespondenci będą chcieli przypomnieć o tych żołnierzach, którzy tam stacjonowali. Ich pamięć uczczą składając kwiaty na cmentarzu Bajkowa, gdzie zostało pochowanych 117 polskich żołnierzy poległych w walkach o Kijów. O godz. 11 polskiego czasu zabrzmią dzwony Soboru św. Michała Archanioła o Złotych Kopułach. Należy on do prawosławnej cerkwii na Ukrainie. To wydarzenie zwieńczy audycję „Program Wschodni” prowadzoną z kijowskiego studia Radia Wnet przez Pawła Bobołowicza. Uczestnicy akcji w Barze na Podolu Odbędzie się też nabożeństwo żałobne Panachida pod ścianą upamiętniającą ukraińskich żołnierzy, którzy zginęli w 2014 roku na wojnie z Rosją. Dziennikarze chcą również przypomnieć o ukraińskich żołnierzach, którzy przeciwstawili się agresji rosyjskiej i walczą o swój kraj nieustannie od 2014 roku. Na wschodzie Ukrainy walczą też Ukraińcy z polskimi korzeniami. Są to żołnierze, którzy wychowywani byli w polskich tradycjach na terenie obecnej Ukrainy. O 11 polskiego czasu zabrzmią też dzwony w kijowskiej katedrze św. Aleksandra oraz w wielu kościołach z miejsc, gdzie zostały upamiętnione walki z 1920 roku. O tej godzinie w Lublinie zostaną złożone kwiaty przy pomniku Ukraińskiej Armii i na mogiłach żołnierzy z 1920 roku na Białej. W kościele św. Krzyża na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie o godz. 12 polskiego czasu odbędzie się msza święta w intencji poległych w wojnie polsko-bolszewickiej oraz tych walczących za wolność Ukrainy od 2014 roku. Również 9 maja w Kijowie, Paweł Bobołowicz wraz z Dmitriem Antoniukiem założą mundury żołnierzy Ukraińskiej Republiki Ludowej i Wojska Polskiego z 1920 r. oraz odbędą honorowy patrol ulicami Kijowa. Oryginalne mundury z 1920 roku udostępniło Muzeum Szturm we Lwowie. To wydarzenie będzie symbolicznym elementem zwieńczającym akcję „Rok 1920 – pamięć w czasach zarazy”. Patronami medialnymi są Radio Wnet, Kurier Galicyjski, Słowo Polskie. Sobotnią akcję ma również relacjonować telewizja Bielsat. Słowo Polskie za: Radio Wnet, 9 maja 2020 r. lp
9 lipca w Lublinie pod przewodnictwem wojewody Stanisława Moskalew-skiego powołano Wojewódzki Komitet Obrony Narodowej. W następnych dniach w poszczególnych powiatach powołano ko-mitety powiatowe. W województwie lubelskim utworzono także Straż Oby-watelską. W jej szeregi włączono wszystkie osoby niepodlegające poborowi,
Poniżej publikujemy imienny wykaz polskich żołnierzy walczących w wojnie z bolszewikami, którzy zginęli lub zmarli w Wilejce na dzisiejszej Białorusi. Są pochowani na tamtejszym polskim cmentarzu. Kwatera wojenna w Wilejce powstała pod koniec lat 20. minionego stulecia. Władze polskie zdecydowały się wówczas na zebranie szczątków żołnierzy polskich, poległych na ziemi wilejskiej w okresie wojny polsko-bolszewickiej i pochowanie ich w osobnych imiennych grobach na wspólnym cmentarzu. Na mocy tej decyzji w Starej Wilejce zbudowano przepiękną kwaterę wojenną. Z inicjatywy polsko – białoruskiej grupy miejscowych miłośników historii w ubiegłym roku na cmentarzu przeprowadzono prace porządkowe – podniesiono i naprawiono połamane krzyże, odmalowano nagrobki. Obecnie planowane jest ustawienie na cmentarzu tablicy informacyjnej w dwóch językach – po polsku i po białorusku – upamiętniającej poległych polskich żołnierzy. W tym celu potrzeba jednak więcej informacji. Na razie uczestnicy akcji dysponują jedynie poniższą listą 67 nazwisk, która prawdopodobnie nie jest jeszcze kompletna. Wilejka, Polacy z Mińska odnawiają kwaterę polskich żołnierzy, poległych w 1920 roku Jeśli odnajdziecie na niej swoich krewnych – pradziadków, dziadków, ojców, którzy walczyli na Kresach – proszę podzielcie się z nami swoimi informacjami, relacjami lub skanami zdjęć z rodzinnych archiwów. Może wiecie o swoich krewnych, którzy tam polegli, ale nie ma ich na tej liście, albo macie jakieś informacje o tym cmentarzu – wtedy również piszcie. Wasza pomoc pomoże godnie upamiętnić naszych Rodaków poległych za Wolność i Niepodległość Rzeczypospolitej i ocali od zapomnienia historię, która nie powinna zostać zapomniana. Informacje prosimy wysyłać na adres: [email protected] Czytaj więcej: za W kampanii wrześniowej zginęło około 70 tys. żołnierzy, śmierć poniosło niemal 300 tys. cywilów. Do niewoli niemieckiej dostało się prawie 420 tys., a rannych zostało około 134 tys. osób. Kilkanaście tysięcy żołnierzy polskich zginęło również w walkach z czerwonoarmistami, a 250 tys. dostało się do niewoli radzieckiej. Wojna polsko-bolszewicka 1919-1921 była wyjątkowa. Naprzeciw siebie stanęły bowiem wtedy dwa państwa o krańcowo różnych systemach politycznych i Piłsudski z oficerami z francuskiej misji wojskowej, drugi od prawej gen. Maxime Weygand FOT. ARCHIWUM15 SIERPNIA 1920 * Pod Warszawą toczą się dramatyczne walki o utrzymanie miasta * bolszewicy atakują * 16 SIERPNIA 1920 * Znad Wieprza rusza polska kontrofensywa, która odrzuca Armię CzerwonąZ jednej strony odradzająca się po 123 latach niewoli Rzeczpospolita, wyśniona i wywalczona przez Polaków na wszystkich frontach I wojny światowej, demokratyczna i uważająca się za część Zachodu. Z drugiej zaś bolszewicka Rosja, brutalna, bezwzględna, pod hasłami wolności dla robotników i chłopów ukrywająca prawdziwy zamiar odbudowy rosyjskiego imperium. W tej wojnie nie chodziło o zmianę granic, kontrybucje czy równowagę sił. Bolszewikom chodziło o unicestwienie przeciwnika i włączenie go do swojego systemu polityczno - - państwowego. Stąd właśnie wyjątkowość tego starcia, będącego w gruncie rzeczy wojną dwóch, jakże odmiennych też znaczenie bitwy warszawskiej - kulminacji tej wojny i wielkiego zwycięstwa, odniesionego w niezwykle dramatycznych okolicznościach, w której Polacy własnymi siłami zdołali obronić niepodległość. Własnymi siłami, bo wtedy - nie po raz pierwszy i nie po raz ostatni - okazało się, że w sytuacji zagrożenia możemy liczyć tylko na jedna z nauk płynących z tej lekcji historii. W sytuacji zagrożenia Polacy potrafią się zjednoczyć i wykrzesać z siebie ostatnie siły, czego liczne dowody niesie z sobą rok 1920: Rząd Obrony Narodowej, do którego weszły wszystkie partie, 100 tys. ochotników w szeregach, powszechne wsparcie dla wojska, mobilizacja całego narodu. Dziś powinniśmy uczyć się od naszych poprzedników z 1920 r., bo nam narodowe zjednoczenie przychodzi nader trudno.***Gdy w 1918 r. wojska niemieckie zaczęły wycofywać się z rozległych obszarów Białorusi i Ukrainy, na ich miejsce zaczęła wkraczać bolszewicka Armia Czerwona. Nowi władcy Rosji uważali te tereny za część państwa rosyjskiego i ani myśleli z nich rezygnować. Do ziem tych aspirowało również odradzające się państwo polskie, a Polacy swoją wskrzeszoną ojczyznę widzieli w granicach z 1772 r. By więc nie dopuścić do usadowienia się tam bolszewików, Naczelnik Państwa Józef Piłsudski podjął decyzję o wysłaniu za Bug pospiesznie formowanych oddziałów Wojska lutego 1919 r. pierwsze polskie jednostki natknęły się na Armię Czerwoną nad rzeką Zelwianką na Białorusi i wymieniły z nią strzały. (Podaje się też datę 14 lutego i starcie pod miasteczkiem Mosty). Tak rozpoczęła się wojna polsko-bolszewicka. Wojna, w której w śmiertelnym niebezpieczeństwie znajdzie się świeżo przez Rzeczpospolitą odzyskana niepodległość i której kulminacją będzie zwycięska dla Polaków bitwa o WschódPosuwająca się na wschód armia polska bez większego trudu zajmowała kolejne obszary Litwy i Białorusi, by dojść do Dźwiny i historycznej Berezyny. Piłsudski zdawał sobie sprawę, że sytuację na wschodzie wcześniej czy później trzeba rozwiązać kompleksowo, a oznaczało to po prostu gruntowne rozbicie Rosji (i to zarówno czerwonej, jak i białej) i stworzenie na jej gruzach federacji niepodległych państw związanych z Polską (Litwy, Białorusi, Ukrainy). Atak był więc tylko kwestią czasu, a powstrzymywała go niepewna sytuacja na granicy polsko-niemieckiej. Z drugiej strony, do radykalnego rozwiązania kwestii Polski szykowali się bolszewicy. W grudniu 1919 r. Lenin wystąpił z propozycją negocjacji. Równocześnie dowództwo Armii Czerwonej zaczęło przerzucanie na zachód swoich oddziałów. Polscy wojskowi uważali, że Moskwa gra na zwłokę, a uderzenie ze wschodu i tak nastąpi. 10 marca 1920 r. na naradzie w Smoleńsku bolszewickie kierownictwo przyjęło plan rozbicia Polski. Główny atak miał ruszyć latem 1920 r. z terenu Józef Piłsudski realizował swój plan federacyjny, w którym decydującą rolę - ze względu na potencjał - miała odegrać Ukraina. W kwietniu 1920 r. zawarł sojusz polityczny i wojskowy z przewodniczącym Dyrektoriatu Ukraińskiej Republiki Ludowej atamanem Symonem Petlurą. Tak wzmocniony, Piłsudski 25 kwietnia 1920 r. rozpoczął wielką ofensywę na Ukrainie, starając się uprzedzić bolszewicki atak. W kierunku Kijowa ruszyło 60 tys. żołnierzy. Gen. Franciszek Skibiński, wówczas młody oficer w jednym z pułków ułanów, wspominał, że wyprawa kijowska przypominała zagony bohaterów sienkiewiczowskiej Trylogii. Polscy ułani galopowali po ukraińskich bezkresach, co rusz zajmując miejscowości znane im z lektury "Ogniem i mieczem" czy "Pana Wołodyjowskiego". Zaskoczeni bolszewicy oddawali pole, nie podejmując walki. 3 maja polski patrol wjechał do Kijowa tramwajem, wziął do niewoli oficera, po czym wycofał się. Opuszczone przez bolszewików miasto zajęto cztery dni później, a sześć dni później jego ulicami przeszła wspólna defilada oddziałów polskich i trupie białej Polski...Upadek Kijowa stał się szokiem dla Rosjan. Bolszewicka propaganda rozpętała kampanię, w której Matuszka Rosja została najechana przez polskich imperialistów. Do szeregów Armii Czerwonej wezwano wszystkich zdolnych do noszenia broni, w tym byłych carskich oficerów. 26 maja rozpoczęła się rosyjska ofensywa na froncie południowo-wschodnim. Przerzucona z Kaukazu 1. Armia Konna Siemiona Budionnego przełamała obronę polskiej 13. Dywizji Piechoty, zadając jej duże straty i rozpoczynając działania na tyłach. Kawalerzyści Budionnego odznaczali się bezwzględnością i brutalnością, mordując jeńców, wycinając szpitale, paląc miasta i wsie. 3. Armia pod dowództwem gen. Rydza-Śmigłego rozpoczęła odwrót, by uniknąć okrążenia. 13 czerwca oddano co działo się na południu, było niczym w porównaniu z tym, co szykowali bolszewicy na północy. 2 lipca w rozkazie do żołnierzy głównodowodzący frontu Michaił Tuchaczewski napisał słynne słowa: "Przez trupa białej Polski prowadzi droga ku ogólnoświatowej pożodze. Na naszych bagnetach przyniesiemy szczęście i pokój masom pracującym. Na Wilno, Mińsk, Warszawę. Marsz!". Dwa dni później z terenu Białorusi ruszyło główne bolszewickie uderzenie. Tucha-czewski dysponował ogromnymi siłami - blisko 600 tys. żołnierzy, w tym co najmniej 140 tys. w oddziałach liniowych. Masa ta uderzyła na wielokrotnie słabsze oddziały polskie, rozbijając je lub spychając na zachód. W ciągłych klęskach i odwrotach upadało morale polskich żołnierzy, a nawet oficerów. W pierwszych dniach lipca Polacy cofnęli się ok. 250-350 km na zachód. Na południu bolszewicy doszli do Lwowa. 10 sierpnia Tuchaczewski wydał dyrektywę opanowania niepodległościW obliczu bolszewickiego zagrożenia całe społeczeństwo stanęło do walki. 6 lipca powołano Inspektorat Armii Ochotniczej z gen. Józefem Hallerem na czele. W wyniku naboru do jej szeregów zgłosiło się ponad 100 tys. osób. W Warszawie nieletni uczniowie stanowili aż 67 proc. zgłaszających się. Zanotowano przypadki stawiania się do wojska weteranów powstania styczniowego! Posługę w walczących szeregach sprawowali kapelani, panie podejmowały służbę w Ochotniczej Legii zbiórkę pieniędzy dla żołnierzy, a na front wysłano 85 tys. paczek żywnościowych. 24 lipca powstał koalicyjny Rząd Obrony Narodowej. Na jego czele stanął chłop z Wierzchosławic Wincenty Witos, a wicepremierem został socjalista Ignacy Daszyński. Przekaz był czytelny - polscy chłopi i robotnicy bronią kraju i jego niepodległości. W tym samym czasie Politbiuro partii bolszewickiej podjęło decyzję o utworzeniu sowieckiego rządu dla Polski: Tymczasowego Komitetu Rewolucyjnego Polski (Polrewkomu). Na jego czele postawiono Juliana March-lewskiego, weszli doń także szef Czeka Feliks Dzierżyński, komisarz polityczny Frontu Zachodniego Józef Unszlicht oraz komisarz ds. oświaty Feliks kompletneSzansą na odwrócenie niekorzystnej sytuacji był stworzony przez Piłsudskiego plan kontrofensywy. Miała ona polegać na związaniu walką sił bolszewickich na przedpolu stolicy i na północy od niej, a następnie silnym uderzeniu znad Wieprza w bok nacierających oddziałów. Formę rozkazu operacyjnego nadał temu pomysłowi szef sztabu generalnego gen. Tadeusz Roz-wadowski. Podjęcie właściwych decyzji ułatwiły Naczelnemu Wodzowi informacje zdobywane przez polski radiowywiad, który złamał bolszewickie kody i systematycznie podsłuchiwał (a kiedy trzeba było, to zagłuszał) wrogą korespondencję radiową. 11 sierpnia rozpoczęło się uderzenie bolszewików na Warszawę. Polskie dywizje rozpaczliwie broniły wyznaczonych odcinków, choć pod naporem wroga były spychane w tył i musiały odzyskiwać teren w kontratakach. Zdarzało się, że słabo wyszkoleni ochotnicy ulegali panice i szli w rosyjskie dywizje uderzyły pod Radzyminem, przełamały obronę i zdobyły miasto. Następnie jedna z nich ruszyła na Pragę, a druga na Nieporęt i Jabłonnę. Rozpoczęła się dramatyczna walka pod Radzyminem. 14 sierpnia we wsi Ossów zginął podczas natarcia batalionu 36. Pułku Piechoty Legii Akademickiej młody kapelan ks. Ignacy Skorupka. Jednak bohaterski opór żołnierzy i ochotników na przedpolach Warszawy nie poszedł na pierwsze, udało się powstrzymać bolszewików przed wdarciem się do stolicy, a po drugie, dało to czas Piłsudskiemu na przygotowanie kontruderzenia. Pięć dywizji piechoty oraz brygada kawalerii zostały skoncentrowane nad Wieprzem, prawym dopływem Wisły. Ich uderzenie, prowadzone osobiście przez Piłsudskiego, ruszyło 16 sierpnia w kierunku północno-wschodnim, w bok atakujących Warszawę jednostek bolszewickich. "Impet uderzenia był ogromny. Piechota w pełnym rynsztunku pokonywała 50-60 kilometrów dziennie, wyczerpanych żołnierzy umieszczano na wozach taborowych, a po odzyskaniu sił wracali oni ponownie do szeregów. Wolę walki konsolidowała obecność wśród walczących Piłsudskiego" - napisał bolszewicy rozpoczęli paniczny odwrót na wschód. W polskie ręce trafiały tysiące jeńców, karabinów i dział. Sytuacja na froncie diametralnie się zmieniła. Teraz to bolszewicy byli w odwrocie i usiłowali ze wszystkich sił ocalić skórę. Wspomniany tu już Korpus Konny Gaj-Chana wycofywał się w imponującym tempie. "Tak, to jest zwycięstwo, zwycięstwo kompletne, triumfujące. Z armii rosyjskich, które groziły Warszawie, niewiele co powróci. Mimo szybkości, z jaką uciekały, Polacy je przeganiali i zachodzili od tyłu" - zapisał świadek wydarzeń, młody francuski oficer Charles de Gaulle. Stało się jasne, że Warszawa jest uratowana, a bolszewikom nie uda się zająć warszawska była punktem zwrotnym w wojnie. Zatrzymała, a następnie załamała ofensywę Armii Czerwonej i zmusiła ją do odwrotu. We wrześniu 1920 r. doszło do drugiej wielkiej bitwy tej wojny - bitwy nad Niemnem, która przypieczętowała przewagę strony polskiej. Armia Czerwona była zdezorganizowana i ogarnięta chaosem. Bolszewicy, nie widząc szans na zwycięstwo, skwapliwie przyjęli propozycję rozejmu. Świeża polska niepodległość została STACHNIK, dziennikarzWAŻNE KSIĄŻKI* Józef Piłsudski "Rok 1920"W 1923 r. Michaił Tuchaczewski wygłosił w Akademii Wojskowej w Moskwie cykl wykładów, które zostały wydane drukiem pt. "Pochód za Wisłę". W 1924 r. ukazała się napisana przez Piłsudskiego książeczka "Rok 1920", będąca odpowiedzią na pracę Tuchaczewskiego. Piłsudski polemizuje w niej z niedawnym wojennym adwersarzem i przedstawia swoją wersję wydarzeń z dramatycznych dni wojny.* Norman Davies "Orzeł biały, czerwona gwiazda", ZnakStudium wojny polsko-bolszewickiej pióra znanego brytyjskiego badacza dziejów Polski Normana Daviesa (i jego pierwsza książka w ogóle!). Mimo że od jej napisania minęło już sporo lat i brak w niej wielu nowych odkryć (np. ustaleń prof. Grzegorza Nowika na temat radiowywiadu), praca nie traci wartości, głównie dzięki stylowi autora i jego bezstronnemu spojrzeniu na zagadnienie.* Janusz Cisek, Marek Cisek "Bitwa warszawska 1920. O Polskę i Europę", RytmSynteza konfliktu Polski i Rosji Sowieckiej 1918 -1921 napisana przez dwóch historyków, w tym prof. Janusza Ciska, byłego dyrektora Instytutu Piłsudskiego w Nowym Jorku i Muzeum Wojska Polskiego. Prof. Cisek specjalizuje się w zagadnieniach wojny 1920 r. i biografii marszałka Piłsudskiego. Praca przystępnie napisana i bogato ilustrowana rzadko publikowanymi materiałami.* Andrzej Nowak "Ojczyzna ocalona. Wojna sowiecko-polska 1919-1920", Biały KrukKompetentna monografia wojny z Sowietami pióra prof. Andrzeja Nowaka z UJ, jednego z najlepszych znawców Rosji i stosunków polsko-rosyjskich. Przedstawia dziedzictwo Rzeczypospolitej na Kresach, plany uczestników konfliktu oraz działania militarne. Tekst ilustrują zdjęcia z inscenizacji bitwy warszawskiej organizowanej co roku w wygrał bitwę warszawskąSpór o autorstwo planu bitwy warszawskiej rozpoczął się już w 1920 r. Wiele osób niechętnych Piłsudskiemu twierdziło, że to nie on był twórcą koncepcji kontruderzenia znad Wieprza. Podkreślano, że w przełomowych dniach sierpnia Piłsudski był w fatalnej kondycji psychicznej i bliski załamania, a12 sierpnia złożył na ręce premiera Witosa dymisję i wyjechał z Warszawy. Argumentowano też, że na wszystkich rozkazach operacyjnych od 12 do 16 sierpnia widnieje podpis szefa sztabu generalnego gen. Tadeusza Rozwadowskiego i to jego właśnie część oponentów Marszałka (zwłaszcza tych z prawej strony sceny politycznej, zbliżonych do endecji) uważała za głównego architekta zwycięstwa. Jako trzeci kandydat do autorstwa wysuwany był francuski generał Maxime Weygand, członek alianckiej misji, która przybyła do Warszawy 25 lipca 1920 r. i szef Sztabu Generalnego Rady Wojennej Ententy. Spodziewano się, że jako doświadczony w Wielkiej Wojnie sztabowiec zwycięskiej armii francuskiej obejmie dowództwo nad młodym Wojskiem doszło to do skutku z powodu sprzeciwu Piłsudskiego i ostatecznie Weygand został 27 lipca jedynie doradcą polskiego Sztabu Generalnego. Tak o jego rzeczywistej roli w przygotowaniach do bitwy mówił historyk prof. Janusz Cisek: "Opublikowano korespondencję między gen. Weygandem w Warszawie a marszałkiem Fochem w Paryżu. Weygand stwierdza w niej, że poparł plan Piłsudskiego jako jedyny sensowny w danych warunkach. Naniósł jedynie część technicznych poprawek, które usprawnią jego wykonanie. Inną relację podał kard. Aleksander Kakowski, który w rozmowie z Weygandem powiedział: »Cieszę się, bo plan przygotowany przez szefa sztabu marszałka Focha musi być znakomity«. Weygand odparł na to, że plan opracowany został nie przez niego, a przez polskich oficerów sztabowych. Takich relacji jest dość sporo i pozwalają zdecydowanie odrzucić wątek francuskiego autorstwa planu kontrofensywy". Kakowski zapisał później: "Przyjemnie mi było słuchać, jak jeden z najwybitniejszych generałów francuskich z uznaniem wyrażał się o pracy dowództwa polskiego, a przykro mi było, gdy sami Polacy z uporem wciąż powtarzali, że to był plan cudzy".A tak natomiast prof. Cisek skomentował rolę gen. Rozwadowskiego: "Jeżeli natomiast chodzi o przypisywanie autorstwa gen. Tadeuszowi Rozwadowskiemu, to tutaj sprawa także jest jasna. Słynny rozkaz 8358/3 z 6 sierpnia, zakładający koncentrację na linii Wieprza i uderzenie na tyły bolszewickich wojsk, przygotował Piłsudski. Rozwadowski zakładał koncentrację w okolicach Garwolina, bardzo płytką, zaledwie dwadzieścia kilka kilometrów za Warszawą. Myśl podobna, ale nie dająca żadnych szans na skuteczny tym cała odpowiedzialność za prowadzone działania spada na naczelnego wodza, którym był Piłsudski. Gdyby wojna została przegrana, on ponosiłby winę. Ale w sytuacji świetnego zwycięstwa od razu szuka się innych jego ojców. Mówiło się o cudzie nad Wisłą, o nadzwyczajnym wsparciu ze strony Francji, a wreszcie o gen. Rozwadowskim. Dziś jednak dla historyków nie ulega wątpliwości, że autorem zwycięstwa był Piłsudski".(PS)
Oni polegli za Ojczyznę. 13 sierpnia 2020. Wybuchła w lutym 1919 i trwająca do października 1920 wojna polsko-bolszewicka nie ominęła Łomży i Ziemi Łomżyńskiej. Już w początkach jej trwania, na hasło „Bij bolszewika” w szeregi armii polskiej wstępowały liczne rzesze młodych mieszkańców Łomży i okolicy, uczniów
Bitwa Warszawska (pot. Cud nad Wisłą) – bitwa stoczona w dniach 13–25 sierpnia 1920 w czasie wojny polsko-bolszewickiej. Zadecydowała o zachowaniu niepodległości przez Polskę i przekreśliła plany rozprzestrzenienia rewolucji na Europę Zachodnią. Zdaniem Edgara D’Abernon była to 18. z przełomowych bitew w historii świata. Kluczową rolę odegrał manewr Wojska Polskiego oskrzydlający Armię Czerwoną przeprowadzony przez Naczelnego Wodza Józefa Piłsudskiego, wyprowadzony znad Wieprza 16 sierpnia, przy jednoczesnym związaniu głównych sił bolszewickich na przedpolach W polskiej historiografii najbardziej utrwaloną nazwą bitwy jest bitwa warszawska lub, zgodnie z zasadami ortografii, Bitwa Warszawska. Istnieje również popularne określenie Cud nad Wisłą. Twórcą tego sformułowania był Stanisław Stroński, który 14 sierpnia 1920 przypomniał podobnie dramatyczne położenie Francji w czasie I wojny światowej we wrześniu 1914, kiedy to nieoczekiwane odrzucenie wojsk niemieckich z przedpola Paryża nazwano cudem nad Marną. Pierwszy raz w debacie publicznej użył go Wincenty Witos i było ono chętnie podnoszone przez politycznych przeciwników Piłsudskiego, kwestionujących zasługi marszałka w przygotowaniu i przeprowadzeniu tej operacji. Przy tym wszystkim sformułowanie to nabrało konotacji religijnej, ponieważ Kościół (również nieprzychylny Marszałkowi) bardzo szybko podchwycił określenie bitwy jako cud i postanowił rozstrzygający jej dzień przypadający na 16 sierpnia połączyć z obchodzonym dzień wcześniej, dniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, Królowej Korony Polskiej. Zarówno nazwie bitwa warszawska, jak i cudowi nad Wisłą sprzeciwia się prof. Lech Wyszczelski, który zamiast nich proponuje określenie bitwa na przedpolach Warszawy. Jak podkreśla, to nie Warszawa była głównym celem wojsk sowieckich, nie spadł na nią żaden pocisk, a działania wojenne prowadzone były na przestrzeni 450 km[3]. Sytuacja przed bitwą Armia Czerwona Głównodowodzącym całej Armii Czerwonej był Siergiej Kamieniew, podlegający bezpośrednio komisarzowi wojny i marynarki (narkomwojenmorowi) Lwowi Trockiemu będącemu jednocześnie (podobnie jak Stalin) członkiem pięcioosobowego wówczas Biura Politycznego (politbiura) w składzie: Lenin, Trocki, Stalin, Zinowiew, Kamieniew jako pełni członkowie, Piatakow i Bucharin jako zastępcy członków[4]. Armia Czerwona nacierała siłami zgrupowanymi w dwa związki operacyjne: Uczestniczący w bitwie warszawskiej Front Zachodni Michaiła Tuchaczewskiego z komisarzem politycznym Ivarem Smilgą: 3 Korpus Kawalerii Gaja-Chana (Gajka Bżyszkjana-Gaja), 4 Armia Jewgienija Siergiejewa (od 1 sierpnia Dmitrij Szuwajew), 15 Armia Augusta Korka, 3 Armia Władimira Łazariewicza, 16 Armia Nikołaja Sołłohuba, Grupa Mozyrska Tichona Chwiesina. Niebiorący udziału w bitwie warszawskiej Front Południowo-Zachodni Aleksandra Jegorowa z komisarzem politycznym Józefem Stalinem: 14 Armia Mołkoczanowa, 1 Armia Konna Siemiona Budionnego z komisarzem politycznym Klimentem Woroszyłowem, 12 Armia Woskanowa. Wojska obu frontów początkowo oddzielone były olbrzymim kompleksem bagien poleskich i współdziałały ze sobą nader luźno. W miarę ich postępu luka operacyjna w centrum ugrupowania, wypełniona tylko słabymi formacjami, poszerzała się jeszcze bardziej. Następowało to wbrew dyspozycjom Naczelnego Dowództwa Armii Czerwonej z 3 i 11 sierpnia, nakazującym przesunięcie znacznych sił Frontu Południowo-Zachodniego (Armii Konnej Budionnego i 12 Armii Woskanowa) z małopolskiego i wołyńskiego obszaru działań wojennych na kierunek warszawski. Prawe skrzydło wojsk Tuchaczewskiego (4 Armia Siergiejewa (Szuwajewa) i Korpus Gaja) otrzymało zadanie opanowania obszaru Grudziądza i Torunia oraz forsowania Wisły na odcinku od Dobrzynia po Włocławek. Polecenie forsowania Wisły (między Płockiem a Wyszogrodem) otrzymała również 15 Armia Korka. Centrum sił Tuchaczewskiego skierowane zostało na Modlin (3 Armia Łazariewicza) i na Warszawę (16 Armia Sołłohuba). Osłonę lewego skrzydła 16 Armii powierzono grupie mozyrskiej Tymoteusza Chwiesina, zbliżającej się od Włodawy nad Wisłę na północ od Dęblina. Główne siły Frontu Południowo-Zachodniego znajdowały się natomiast nad rzeką Strypą (14 Armia Mołkoczanowa) oraz pod Brodami (Armia Konna Budionnego) i parły na Lwów, a 12 Armia Woskanowa forsowała Bug na południe od Włodawy. Większość sił Frontu Zachodniego posuwała się zatem w kierunku północno-zachodnim – na północ od Warszawy, a gros sił Frontu Południowo-Zachodniego w kierunku południowo-zachodnim – na Lwów. Łącznie w samej bitwie warszawskiej uczestniczyło ok. 104–114 tys. żołnierzy, 600 dział i ponad 2450 karabinów maszynowych. Wojsko Polskie Pierwszym krokiem do wzmocnienia siły obronnej kraju było powołanie 3 lipca 1920 Rady Obrony Państwa. „Decyzja w sprawach, w których chodzi o byt i życie narodów, musi być tak samo szybka i piorunująca, jak decyzja tych, którzy śmierć niosą, obrońców kraju”. Na apel Rady zaczęły napływać liczne rzesze ochotników, wnosząc oprócz „siły liczebnej”, siłę moralną wynikającą z obowiązku obrony Ojczyzny. Liczba ochotników wynosiła około 80 tys. żołnierzy. Początkowo zamierzano sformować armię ochotniczą, ale Piłsudski zdecydował o tworzeniu batalionów i tylko jednej dywizji ochotniczej. Na apel odpowiedziały również kobiety polskie, tworząc Legię Kobiet, działającą głównie w służbach pomocniczych. Stworzono także grupę operacyjną kawalerii, a z Syberii przybyły resztki 5 Dywizji Syberyjskiej. W lipcu powołano do służby roczniki od 1890 do 1894 i w przełomowych momentach sierpnia 1920, pomimo ogromnych strat, liczebność wojska przekroczyła 900 tys. żołnierzy. Armiom sowieckim Naczelne Dowództwo Wojska Polskiego przeciwstawiło siły zgrupowane w sześciu armiach i formacje dozorujące Wisłę od Torunia do Wyszogrodu (20 Dywizja Piechoty – dawna 2 Dywizja Litewsko-Białoruska) oraz bataliony zapasowe i ochotnicze. Naczelnym Wodzem Polskich Sił Zbrojnych był Józef Piłsudski, a szefem Sztabu Generalnego Wojska Polskiego – Tadeusz Rozwadowski. Siły polskie zostały przez nich podzielone na trzy fronty: Front Północny generała Józefa Hallera: 5 Armia generała Władysława Sikorskiego broniąca odcinka na północ od Warszawy na rubieży rzeki Wkry, 1 Armia generała Franciszka Latinika broniąca przedmościa Warszawy na odcinku od Zegrza do Karczewa, 2 Armia generała Bolesława Roi broniła przepraw na Wiśle po stronie zachodniej na odcinku od Karczewa do Dęblina. Front Środkowy generała Edwarda Śmigłego-Rydza: 4 Armia generała Leonarda Skierskiego skoncentrowała się w rejonie Dęblin – Kock, 3 Armia generała Zygmunta Zielińskiego rozwinięta została od Kocka w kierunku wschodnim do Brodów. Front Południowy generała Wacława Iwaszkiewicza (obsadził odcinek od Brodów do granicy rumuńskiej, nie brał udziału w bitwie warszawskiej): 6 Armia generała Władysława Jędrzejewskiego, Armia Ukraińskiej Republiki Ludowej generała Mychajła Omelianowicza-Pawlenki. Strona polska posiadała do dyspozycji 29 dywizji piechoty, w tym jedną ochotniczą i jedną ukraińską, oraz trzy dywizje kawalerii. W ostatnich dniach działań odwrotowych w toku walk obronnych na przedpolach Warszawy utworzone zostały w rejonie rzeki Wieprz dwie grupy uderzeniowe podporządkowane osobiście marsz. Józefowi Piłsudskiemu. W ich skład weszły trzy dywizje z 4 Armii: 14 Dywizja Piechoty generała Daniela Konarzewskiego, 16 Dywizja Piechoty pułkownika Kazimierza Ładosia, 21 Dywizja Piechoty Górskiej generała Andrzeja Galicy, oraz dwie dywizje z 3 Armii: 1 Dywizja Piechoty Legionów pułkownika Stefana Dąb-Biernackiego, 3 Dywizja Piechoty Legionów generała Leona Berbeckiego, i IV Brygada Kawalerii pułkownika Feliksa Jaworskiego. Pierwsza grupa uderzeniowa ześrodkowała się w rejonie Dęblina. Przy tej grupie (przy 14 Dywizji generała Daniela Konarzewskiego) umieścił swoje stanowisko dowodzenia sam marszałek Piłsudski. Obok, przy 16 Dywizji, generał Skierski. Generał Edward Śmigły-Rydz stanął przy 1 Dywizji Piechoty Legionów. Dowódcy najwyższego szczebla znaleźli się przy dywizjach przede wszystkim po to, by w ten sposób podnieść morale wojska, ugruntować wiarę w powodzenie operacji. Wojsko Polskie uczestniczące w bitwie warszawskiej liczyło 113–123 tys. żołnierzy, 500 dział i ponad 1780 karabinów maszynowych, 2 eskadry samolotów, kilkadziesiąt czołgów i samochodów pancernych i kilka pociągów pancernych. Planowanie operacji W nocy z 5 na 6 sierpnia 1920 roku w Belwederze opracowywano ogólną koncepcję rozegrania bitwy. W rozważaniach powrócono do idei, które od końca lipca nurtowały umysły całego polskiego kierownictwa wojskowego. Zamierzano częścią sił zatrzymać uderzenie rosyjskie przed Warszawą, a na prawym skrzydle odtworzyć odwody operacyjne i uderzyć nimi na południową flankę przeciwnika. 6 sierpnia nad ranem marszałek Piłsudski wybrał ostatecznie rejon koncentracji wojsk do przeciwuderzenia. Z zaproponowanych przez szefa Sztabu Generalnego, Tadeusza Rozwadowskiego okolic Garwolina lub Wieprza, marszałek zdecydował się na to drugie miejsce. Przedstawiciel francuskiej misji wojskowej generał Maxime Weygand preferował bliski Warszawy rejon koncentracji i płytki, mniej ryzykowny manewr oskrzydlający z możliwością pogłębienia obrony na kierunku stolicy. Marszałek zdecydował przesunąć grupę uderzeniową na południe, poza linię rzeki Wieprz i wykonać głęboki manewr nie tylko na skrzydła rosyjskiego Frontu Zachodniego, ale także na jego tyły. 6 sierpnia po południu został wydany rozkaz nr 8358/III, który uruchamiał realizację planu operacji. Jest zatytułowany Rozkaz do przegrupowania i wydany przez Naczelne Dowództwo (Sztab Generalny) Oddz. III, a podpisany przez Szefa Sztabu Generalnego gen. por. Tadeusza Rozwadowskiego. Oto fragmenty tego rozkazu (pisownia oryginalna): „Szybkie posuwanie się nieprzyjaciela w głąb kraju, oraz jego poważne próby przedarcia się przez Bug na Warszawę, skłaniają Naczelne Dowództwo do przeniesienia frontu północno-wschodniego na linię Wisły z jednoczesnym przyjęciem wielkiej bitwy pod Warszawą. I. Jako zasadnicze linje obronne Naczelne Dowództwo wybrało: linię rzeki Orzyc-Narew, z przyczółkami mostowemi Pułtusk, przyczółek Warszawa-Wisła, przyczółek Dęblin-Wieprz i dalej na Seret lub Strypę. Linja ta pozwoli na ustawienie wojsk własnych w schody, dogodne do uderzenia na flanki i komunikację posuwających się grup nieprzyjacielskich. Charakter terenu, ugrupowanie i cele nieprzyjaciela, oraz własne zadania dzielą ten front na trzy zasadnicze odcinki (fronty): a) północny od granicy niemieckiej do przyczółka Dęblin włącznie, b) środkowy od Dęblina włącznie po Brody wyłącznie, c) południowy od Brodów włącznie do granicy południowej Państwa. II. Przewodnią ideą operacyjną Naczelnego Dowództwa na najbliższy czas jest: 1. wiązać nieprzyjaciela na południu, przesłaniając Lwów i zagłębie naftowe, 2. na północy nie dopuścić do oskrzydlenia wzdłuż granicy niemieckiej, oraz osłabić nieprzyjaciela przez krwawe odbicie jego oczekiwanych na przyczółkach warszawskich ataków, 3. centrum ma zadanie ofensywne: szybkie zebranie na dolnym Wieprzu armji manewrowej, która by uderzyła następnie na flankę i tyły nieprzyjaciela, atakującego Warszawę, i rozbiła go; grupa wojsk na górnym Wieprzu, zebrana początkowo dla ochrony koncentracji armji manewrowej od wschodu i południowego wschodu, dołączyłaby się następnie do akcji armji manewrowej w kierunku północno-wschodnim. Wtedy też współdziałanie wojsk odcinka północnego jest brane pod uwagę. […] III. Charakterystyka i zadania odcinków: 1. Północny pod dowództwem gen. broni Hallera najbardziej zagrożony ze względu na dążenie nieprzyjaciela do opanowania stolicy, bądź w uderzeniu czołowym, bądź przez ruch okrążający od północy, nie są też wykluczone próby sforsowania Wisły na południe od Warszawy. […] 2. Środkowy pod dowództwem gen. por. Rydza-Śmigłego ma być tą grupą manewrową, która, wykorzystawszy zmęczenie nieprzyjaciela wskutek ataków na przyczółek warszawski oraz skrzydłowe ugrupowanie, energicznem uderzeniem zada klęskę siłom głównym. […] 3. Południowy pod dowództwem gen. broni Dowbor-Muśnickiego ma za zadanie przesłonięcie wschodniej Małopolski w kierunku Hrubieszów-Rawa Ruska. […] IV. Ogólne wytyczne. 1. Od nieprzyjaciela odłączać się na noc, w pierwszą noc wykonać od razu bardzo duży przemarsz, zostawiając tylko słabe arjergardy kawaleryjskie, lub piechotę na wózkach z karabinami maszynowemi […] 2. Tabory i zakłady od razu zacząć ewakuować, licząc się z tem, że ilość przepraw na Wiśle i Wieprzu jest ograniczona […] 6. Na Wiśle istnieją następujące przeprawy: Mosty żelazne Modlin – Warszawa (adaptowane do ruchu kolejowego), Dęblin – Sandomierz, most kołowy Warszawa – Dęblin, most drewniany Puławy – Annopol, most pontonowy ciężki Modlin; w budowie:Warszawa most pontonowy lekki, będzie gotowy 12 sierpnia, Góra Kalwarja – most na berlinkach będzie gotowy 15 sierpnia; promy parowe – Jabłonna i Góra Kalwarja będą czynne od 8 sierpnia. […] V. Wykonanie: a) Odwrót armji frontu północno-wschodniego rozpocznie się 7 sierpnia na noc. […]” Mówiąc skrótowo, planowany manewr polegał na nagłym oderwaniu się wojsk polskich od wojsk sowieckich i dokonaniu w głębokiej tajemnicy przegrupowania polskich dywizji w taki sposób, by w oparciu o obronę na Wiśle, Narwi i Orzycu oraz przyczółku mostowym Modlin – Warszawa podjąć obronę stolicy, a zza Wieprza poprowadzić armią manewrową decydujące kontrnatarcie. Przeciwnatarcie to miało być wykonane pod osłoną wojsk stojących nad Bugiem i na południu. W nocy z 8 na 9 sierpnia gen. Tadeusz Rozwadowski opracował rozkaz operacyjny specjalny nr 10 000, będący ostateczną modyfikacją planu bitwy warszawskiej. Zakładał on dodatkowe wzmocnienie Frontu Północnego i nakładał na 5 Armię gen. Sikorskiego poza zadaniami defensywnymi, również zadania ofensywne. Rozkaz kończył się słowami: nogami i męstwem piechura polskiego musimy wygrać tę bitwę. 12 sierpnia Józef Piłsudski opuścił Warszawę i udał się do Kwatery Głównej w Puławach. Przed wyjazdem złożył na ręce premiera Witosa dymisję z funkcji Naczelnika Państwa i Naczelnego Wodza. W liście do premiera zaznaczał, że jego zdaniem, skoro rozmowy pokojowe z bolszewikami nic nie dały, Polska musi liczyć na pomoc krajów Ententy, a te uzależniają ją od odejścia Marszałka. Witos jednak dymisji nie przyjął. W pierwszych dniach sierpnia z Warszawy do Poznania wyjechał personel placówek dyplomatycznych, ewakuowano także ich archiwa. Szefowie misji dyplomatycznych opuścili miasto 14 sierpnia. W Warszawie pozostali jedynie nuncjusz Achilles Ratti (późniejszy papież Pius XI) oraz poseł Włoch. Przebieg bitwy W jej przebiegu zarysowały się wyraźnie trzy kompleksy wydarzeń: bój na przedmościu Warszawskim walki nad Wkrą manewr znad Wieprza 13 sierpnia, w pierwszym dniu bitwy, nastąpiło gwałtowne natarcie dwóch sowieckich związków taktycznych, jednej dywizji z 3 Armii Łazarewicza i jednej z 16 Armii Sołłohuba. Nacierały one na Warszawę z kierunku północno-wschodniego. Dwie rosyjskie dywizje, które w ostatnim czasie pokonały marszem przeszło 600 kilometrów, uderzyły pod Radzyminem, przełamały obronę 11 Dywizji pułkownika Bolesława Jaźwińskiego i zdobyły Radzymin. Następnie jedna z nich ruszyła na Pragę, a druga skręciła w prawo – na Nieporęt i Jabłonnę. Rozpoczęła się dramatyczna walka pod Radzyminem, która w polskiej legendzie mylnie uznawana jest niekiedy za „bitwę warszawską”. Niepowodzenie to skłoniło dowódcę polskiego Frontu Północnego do wydania dyspozycji wcześniejszego rozpoczęcia działań zaczepnych przez 5 Armię generała Sikorskiego z obszaru Modlina, by tym samym odciążyć 1 Armię osłaniającą Warszawę. W dniu następnym, to jest 14 sierpnia, zacięte walki wywiązały się już wzdłuż wschodnich i południowo-wschodnich umocnień przedmościa warszawskiego – na odcinku od Wiązowny po rejon Radzymina. Siły polskie stawiały wszędzie twardy opór i nacierające wojska rosyjskie nie uzyskały poważniejszych sukcesów. Bardziej stabilna sytuacja w rejonie przedmościa warszawskiego, miała miejsce w rejonie położonym na południe od Radzymina na odcinku od Starej Miłosny poprzez Wiązownę, Emów aż po Świerk, gdzie zacięty i skuteczny opór od 13 do 16 sierpnia stawiały oddziały XXIX Brygady Piechoty płk. Stanisława Wrzalińskiego. 15 sierpnia koncentryczne natarcie odwodowych dywizji polskich (10 Dywizji generała Żeligowskiego i 1 Dywizji Litewsko-Białoruskiej generała Jana Rządkowskiego), po całodziennych zażartych bojach przyniosło duży sukces. Odzyskany został Radzymin i polskie oddziały wróciły na pozycje utracone przed dwoma dniami. 16 sierpnia na liniach bojowych przedmościa warszawskiego toczyły się nadal intensywne walki, ale sytuacja wojsk polskich ulegała częściowej poprawie. W strefie Modlina działania zbrojne początkowo nie dawały również wyraźnego rozstrzygnięcia. 5 Armia generała Sikorskiego, która na rozkaz dowódcy Frontu Północnego przeszła 14 sierpnia do natarcia w kierunku Nasielska, czyniła postępy. Były to jednak sukcesy o znaczeniu lokalnym. Dopiero w dwa dni później, czyli 16 sierpnia, koncentryczne uderzenie armii Sikorskiego, wyprowadzone z południowo-wschodnich fortów Modlina i znad Wkry, doprowadziło do opanowania Nasielska. Dało możliwość kontynuowania dalszych działań na Serock i Pułtusk. Na lewym skrzydle frontu polskiego zaznaczyła się przewaga wojsk radzieckich. 4 Armia Szuwajewa i 3 Korpus Kawalerii Gaja, parły na Płock, Włocławek i Brodnicę, a w rejonie Nieszawy rozpoczęły już forsowanie Wisły. Pod wpływem wiadomości napływających z rejonu Warszawy oraz Włocławka i Brodnicy, naczelny wódz Wojska Polskiego zdecydował się rozpocząć manewr zaczepny znad dolnego Wieprza. 16 sierpnia 1920 rozpoczęło się kontruderzenie. Dywizje grupy uderzeniowej, mające ogromną przewagę nad słabą sowiecką Grupą Mozyrską, ruszyły szerokim frontem, by już w drugim dniu natarcia dotrzeć do szosy Warszawa-Brześć. Rokowało to wyjście na tyły wojsk sowieckich pod Warszawą. Prawe skrzydło natarcia osłaniała 3 Dywizja Piechoty Legionów maszerująca na Włodawę i Brześć. Pod Warszawą wojska sowieckie zostały związane energicznym zwrotem zaczepnym sił polskich przedmościa, wspartych czołgami atakującymi w kierunku na Mińsk Mazowiecki. Postępy uzyskane już w pierwszym dniu natarcia były znaczne. 3 Dywizja Piechoty Legionów zajęła Włodawę. 1 Dywizja Piechoty Legionów odcinek Wisznice-Wohyń, a 21 Dywizja Piechoty Górskiej oraz dywizje wielkopolskie 14 i 16 osiągnęły rubież rzeki Wilgi, zajęły Garwolin i wysunęły patrole pod Wiązowną. 2 Dywizja Piechoty Legionów, przerzucona z zachodniego brzegu Wisły, przejęła rolę odwodu grupy uderzeniowej. 17 sierpnia siły polskie osiągnęły linię Biała Podlaska-Międzyrzec-Siedlce-Kałuszyn-Mińsk Mazowiecki. Piłsudski pojechał do Warszawy i 18 sierpnia wydał stosowne rozkazy do przegrupowania. Miało ono na celu stworzenie grupy pościgowej, która zwłaszcza na prawym skrzydle odciąć miała nieprzyjacielowi odwrót na linię Brześć nad Bugiem – Białystok – Osowiec, doprowadzając do jego osaczenia. W ramach frontu środkowego, pozostającego w dalszym ciągu pod osobistym dowództwem Naczelnego Wodza, utworzona została nowa 2 Armia pod dowództwem gen. Rydza-Śmigłego. W jej skład weszły: 1DPLeg., 3DPLeg., 4BK, 21DP, (z 1 Armii), 41pp (z 5 Armii) oraz „jazda Jaworskiego”. Armia ta otrzymała rozkaz pościgu po osi Międzyrzec – Białystok z równoczesnym obsadzeniem Brześcia nad Bugiem. 4 Armia miała zadanie prowadzić pościg po osi Kałuszyn – Mazowieck. W kierunku północnym (północno-wschodnim), po osi Warszawa – Ostrów – Łomża, pościg miała prowadzić 1 Armia zmniejszona do 8DP i 10DP. 5 Armia miała za zadanie działać w kierunku Przasnysz – Mława i odciąć oraz ostatecznie rozprawić się z 4 i 15 armią nieprzyjaciela oraz korpusem kawalerii Gaja. 3 Armia (7DP i 2DPLeg.), przetransportowana koleją do Lublina, miała osłaniać operacje od wschodu. Można skrótowo powiedzieć, że myślą przewodnią Naczelnego Wodza było działanie, które „rzuci” nieprzyjaciela na granicę niemiecką i odetnie go od dróg wiodących na wschód. Jednak te wytyczne nie zostały w pełni zrealizowane, gdyż 1 Armia opóźniła swoje działanie, a w ostateczności skierowała się miast w kierunku północno-wschodnim, w kierunku działania 5 Armii (północno-zachodnim), przez co umożliwiła 3 i 15 armii sowieckiej odwrót na wschód. Piłsudski w swej książce tak charakteryzuje ten końcowy okres bitwy: Nie marnego kontredansa, lecz wściekłego galopa rżnęła muzyka wojny! Nie dzień z dniem się rozmijał, lecz godzina z godziną! Kalejdoskop w takt wściekłego galopa nakręcony, nie pozwalał nikomu z dowodzących po stronie sowieckiej zatrzymać się na żadnej z tańczonych figur. Pękały one w jednej chwili, podsuwając pod przerażone oczy całkiem nowe postacie i nowe sytuacje, które przerastały całkowicie wszelkie przypuszczenia i czynione plany i zamiary. W tym samym czasie reszta wojsk polskich przeszła do kontrofensywy na całej długości frontu. 5 Armia znad Wkry uderzyła na XV i III Armie bolszewickie. Wskutek (wyjaśnionego poniżej) braku łączności z dowództwem i zmęczenia żołnierzy, większa część wojsk sowieckich przeszła do nieskoordynowanego odwrotu. Część sił sowieckich, 3 korpus kawalerii Gaj-Chana (dwie dywizje) oraz część 4 i 15 armii (6 dywizji), nie mogąc się przebić na wschód, 24 sierpnia 1920 roku przekroczyła granicę niemiecką i została internowana na terytorium Prus Wschodnich. Epizody na miarę zwycięstwa Złamanie rosyjskich szyfrów Według odnalezionych w ostatnich latach i ujawnionych w sierpniu 2005 dokumentów Centralnego Archiwum Wojskowego już we wrześniu 1919 szyfry Armii Czerwonej zostały złamane przez porucznika Jana Kowalewskiego. Manewr polskiej kontrofensywy udał się zatem między innymi dzięki znajomości planów i rozkazów strony rosyjskiej i umiejętności wykorzystania tej wiedzy przez polskie dowództwo. Jak napisał o pracy polskiego radiowywiadu w okresie omawianego konfliktu Mieczysław Ścieżyński, „nieprzyjaciel sam informował dokładnie nasze dowództwo o swym stanie moralnym i materialnym, o swych stanach liczebnych i stratach, o swych ruchach, o osiągniętych zwycięstwach i poniesionych klęskach, o swych zamiarach i rozkazach, o miejscu postoju swych dowództw i rejonach dyslokacyjnych swych dywizji, brygad i pułków”. Jednym z najważniejszych sukcesów polskiego wywiadu w okresie bitwy warszawskiej było przechwycenie i odszyfrowanie radiodepeszy dowództwa XVI Armii z 13 sierpnia, dotyczącej zajęcia Warszawy: Ze sztabu XVI Armii do sztabów podległych dywizji. 13 VIII 1920 r. Rozkaz operacyjny do wojsk XVI Armii. Armie zachodniego frontu po walkach zajęły Mławę – Ciechanów – Pułtusk – Wyszków. 21 dywizji rozkazano dnia 13 VIII uderzyć na nieprzyjaciela działającego naprzeciw prawego skrzydła naszej armii z linii Zegrze – Załubice, w kierunku na Pragę. Rozkazuję dywizjom kontynuować ofensywę i wieczorem dnia 14 VIII 1920 r. zawładnąć następującymi rejonami: 27 dywizja – Łajsk – Stacja Jabłonna – Nieporęt; 2 dywizja – Radzymin – Stanisławów – Pustelnik – (wyłącznie) – Helenów; 17 dywizja – Pustelnik – Marki – Turów – Wołomin; 10 dywizja – Mokrołok – Wawer – Jarosław – Okuniew; 8 dywizja – Karczew – Osieck – Kołbiel. Zwiady dywizyjne do tego czasu powinny dotrzeć aż do linii rzeki Wisły, w granicach dywizyjnych odcinków wyznaczonych w punkcie pierwszym mojej dyrektywy nr 505. Dowódca 27 dywizji ma współdziałać z 21 dywizją przy jej uderzeniu skierowanym na Pragę. Dowódca 10 dywizji ma mieć na widoku, że zależnie od okoliczności jego dywizja może mieć główny kierunek na Pragę w celu sforsowania rzeki Wisły w granicach Warszawy, co wymaga skoncentrowania jednej brygady w rejonie Okuniewa. O otrzymaniu niniejszego natychmiast zameldować. — Dowódca XVI Armii, Sołohub, członek Rady Rewolucyjnej, Piatakow, Komisarz sztabu armii, Batorskij., w: L. Żeligowski, Wojna w roku 1920. Wspomnienia i rozważania, Warszawa 1990, s. 82–83. Mapa i rozkaz Powodzenie planu operacji polegającej na wykonaniu tak głębokiego manewru w dużej mierze zależy od utrzymania jego treści w głębokiej tajemnicy. Naczelne Dowództwo Armii Czerwonej już 13 sierpnia zdobyło pod Brześciem plan polskich działań. Zginął tam dowódca pułku ochotniczego im. Stefana Batorego – mjr Wacław Drohojowski. Znaleziono przy nim mapnik, a w nim rozkaz bojowy wraz z mapą. Rosjanie doszli jednak do wniosku, że jest to mistyfikacja polska, która ma w ten sposób zmusić ich do osłony lewego skrzydła zgrupowania uderzeniowego i tym samym powstrzymać natarcie na Warszawę. Zdobycie radiostacji Jednym z ważniejszych epizodów bitwy warszawskiej było zdobycie przez kaliski 203. Pułk Ułanów sztabu 4. armii sowieckiej w Ciechanowie 15 sierpnia, a wraz z nim – kancelarii armii, magazynów i jednej z dwóch radiostacji, służących Rosjanom do łączności z dowództwem w Mińsku. Polacy wiedzieli, że w tym czasie druga z radiostacji była wyłączona, ponieważ przemieszczała się w inne miejsce. W tym czasie dowódca frontu Michaił Tuchaczewski wydał 4 Armii rozkaz zawrócenia na południowy wschód i uderzenia na armię gen. Sikorskiego, który walczył pod Nasielskiem. Szybkie i skuteczne rozszyfrowanie tego rozkazu przez Polaków umożliwiło przeanalizowanie sytuacji i doprowadziło do podjęcia błyskawicznej decyzji przestrojenia nadajnika warszawskiego na częstotliwość sowieckiej radiostacji i rozpoczęcie skutecznego zagłuszania znacznie odleglejszych nadajników z Mińska, dzięki czemu druga z sowieckich radiostacji, którą 4 Armia dysponowała, po jej uruchomieniu w nowym miejscu, wciąż nie była w stanie odebrać rozkazów Tuchaczewskiego. Warszawa bowiem na tej samej częstotliwości nadawała przez dwie doby bez przerwy teksty Pisma Świętego – jedyne dostatecznie obszerne teksty, które ad hoc udało się dowództwu Cytadeli, gdzie mieścił się polski nadajnik, dać radiotelegrafistom do nieustannego nadawania. Trzeba zaznaczyć, że rozważano również możliwość nadawania błądzącym na Pomorzu oddziałom sowieckim rozkazów fałszywych, ale od pomysłu tego odstąpiono, nie chcąc zdemaskować się ze złamaniem sowieckich szyfrów. Doborowa 4 Armia straciwszy swój sztab oraz łączność z dowództwem frontu, straciła koordynację działań. Nie otrzymawszy z Mińska rozkazów (ściślej: nie będąc w stanie ich dosłyszeć) zmieniających kierunek jej operowania, armia ta ze swoimi sześcioma dywizjami posuwała się nadal wzdłuż linii wyznaczonej ostatnio otrzymanymi rozkazami, co zapędziło ją aż do obecnej wschodniej części Torunia (później niektórzy historycy wojskowi ironizowali, że armia ta w tym czasie walczyła nie z Polską, tylko z traktatem wersalskim). W ten sposób została wyeliminowana z bitwy o Warszawę. Węgierska pomoc materiałowa – amunicja Sojusznicza pomoc z Francji nie docierała z powodu blokady dostaw przez Niemcy, Austrię i Czechosłowację, która 28 lipca 1920 zajęła Zaolzie. II Międzynarodówka Socjalistyczna, popierając bolszewików, agitowała dokerów i marynarzy do blokowania przeładunku zaopatrzenia docierającego do Polski drogą morską przez port w Gdańsku. W początkach lipca 1920 rząd Węgier premiera Pála Telekiego podjął decyzję o udzieleniu pomocy Polsce, przekazując nieodpłatnie i dostarczając w krytycznym momencie wojny na własny koszt drogą przez Rumunię zaopatrzenie wojskowe: 48 milionów naboi karabinowych Mausera, 13 milionów naboi Mannlichera, amunicję artyleryjską, 30 tysięcy karabinów Mauser i kilka milionów części zapasowych, 440 kuchni polowych, 80 pieców polowych. 12 sierpnia 1920 do Skierniewic dotarł transport 22 milionów naboi do Mausera z fabryki Manfréda Weissa w Czepel. Łącznie w latach 1919–1921 rząd Królestwa Węgier przekazał Polsce blisko 100 milionów pocisków karabinowych, ogromne ilości amunicji artyleryjskiej, sprzętu i materiałów wojennych. — Tablica upamiętniająca węgierską pomoc dla Polski Lotnictwo w operacji warszawskiej W końcu lipca 1920 r., kiedy wojska Frontu Zachodniego parły ku Warszawie, Naczelne Dowództwo WP wykonywało przedsięwzięcia zabezpieczające. Doświadczenia w tym dawały ostatnie walki na Froncie Litewsko-Białoruskim oraz na Polesiu, gdzie działało kilkanaście sowieckich eskadr, w sumie około 50 samolotów. W okresie intensywnych walk w wojnie polsko-bolszewickiej (kwiecień – październik 1920) na froncie walczyło 21 polskich eskadr lotniczych, w tym 14 eskadr wywiadowczych, 6 eskadr myśliwskich i jedna eskadra niszczycielska. Pierwszym posunięciem organizacyjnym wycofujących się wojsk polskich było wyznaczenie płk. Adama Zaleskiego na dowódcę lotniczej obrony Warszawy, z zadaniem koordynacji akcji lotnictwa i obrony przeciwlotniczej. Następnym pociągnięciem było wyznaczenie od 20 sierpnia 19 Eskadry do pełnienia stałego dyżuru jednym, a później dwoma samolotami z pilotami. Poza tym zorganizowano sieć obserwatorów (rozmieszczonych głównie na stacjach kolejowych), którzy mieli powiadamiać telefonicznie Port Lotniczy na Mokotowie o zbliżających się samolotach bolszewickich. Przedsięwzięcia te okazały się zbyteczne, ponieważ Tuchaczewski na podejściu pod Warszawę miał tylko jeden sprawny samolot w Grupie Mozyrskiej. Pilot sowiecki przez pomyłkę 15 sierpnia wylądował na terenie zajętym przez Polaków i został wzięty do niewoli. Od 1 sierpnia Polacy prowadzili z lotnisk Warszawy loty rozpoznawcze w celu ustalenia kierunków poruszania się wojsk sowieckich. W bitwie na przedpolach Warszawy planowano użyć 14 eskadr, po sześć w składzie Frontu Północnego i Frontu Środkowego oraz dwie w odwodzie Naczelnego Wodza. Odwrót polskich oddziałów z Litwy, Białorusi i Ukrainy zdezorganizował działalność polskich eskadr. Traciły one, podczas przemieszczenia, samoloty i sprzęt techniczny. Na początku sierpnia większość eskadr lotniczych znalazło się w Warszawie. W Warszawie uzupełniono je samolotami wyremontowanymi w CWL oraz płatowcami które nadeszły z Anglii i skierowano do walki. Płatowce angielskie przydzielono do 1, 9 i 10 Eskadry. Nadejście samolotów angielskich złagodziło kryzys sprzętowy, jednak wystąpiły problemy oswojenia i obsługi sprzętu także przez pilotów. Pierwsze próby pilotów polskich na angielskich samolotach skończyły się rozbiciem kilku samolotów. Jednak wysiłek organizacyjny przyniósł efekty. W czasie operacji M. Tuchaczewskiego na Warszawę, 5 sierpnia przybyła do Warszawy pociągiem lotniczym 16 Eskadra Wywiadowcza. Została ona zaangażowana do obrony miasta. Wspierała wojska na linii Warszawa – Białystok. W Tłuszczu powstało lotnisko polowe na którym stacjonowała. 9 sierpnia samolot wysłany na lot zwiadowczy z Tłuszcza w rejonie Małkini, za linią frontu zbombardował oddział sowiecki. Ostrzelał też bolszewików na moście na Bugu. Samolot otrzymał 12 trafień w kadłub i 42 w skrzydła. Pilot był ranny. 12 sierpnia inny samolot wykonywał rozpoznanie trasy kolejowej Warszawa-Tłuszcz-Łochów. Na wschód od Tłuszcza ostrzelano dwie dywizje sowieckie na marszu. Sowieci odpowiedzieli ogniem. Strzelec zginął, pilot wylądował. Większość lotnictwa polskiego na początku operacji była gotowa do walki. Jednak ponad połowę polskiego sprzętu lotniczego stanowiły dwumiejscowe maszyny wywiadowcze, dlatego używano ich zarówno do rozpoznania, jak i bombardowania oraz kierowania ogniem artylerii i ataków szturmowych na oddziały nieprzyjaciela. Rozpoznanie powietrzne odgrywało dużą rolę w planowaniu operacyjnym polskiego dowództwa ( podczas opracowywania planów bitwy nad Wisłą). Zdołano także dokonać koncentracji wysiłku lotnictwa na najważniejszych odcinkach frontu, np. podczas bitwy nad Wisłą skoncentrowane pod Warszawą eskadry wpłynęły na przebieg walk w rejonie Radzymina. 11 sierpnia Naczelne Dowództwo wydało rozkaz podporządkowujący poszczególne eskadry do armii. Osiem eskadr otrzymał Front Północny (1 i 5 Armia). Front Środkowy (3 i 4 Armia) otrzymał pięć eskadr, z których dwie już nie miały samolotów. Wszystkie zaangażowane, na dzień wydawania rozkazu, w bitwie warszawskiej eskadry miały 55 samolotów i 20 samolotów wchodzących stopniowo do walk między 13–17 sierpnia. Faktycznie brało udział 11 eskadr, z tym, że część miało po 2–4 samolotów. W czasie operacji warszawskiej pod Warszawą skoncentrowano: 8, 12, 13, 16, 17, 19 eskadry, które walczyły pod Radzyminem. Lotnictwo działało na korzyść Naczelnego Dowództwa, frontów i armii. Intensywność działań lotnictwa w operacji była niewielka. Efekty bojowe także skromne. Straty bojowe Rosjan z tytułu działania polskich eskadr były niewielkie. Liczył się jednak efekt moralny działań lotnictwa. Polacy nie napotykali działań lotnictwa sowieckiego w operacji. Straty bojowe lotnictwa polskiego w operacji pod Warszawą były niewielkie i nie powstały w wyniku strat bojowych. Udokumentowane jest zestrzelenie dwóch samolotów z 1 Eskadry wywiadowczej i 13 Eskadry Myśliwskiej. W czasie lotów bojowych uszkodzone były dwa samoloty. Lotnictwo w operacji pod Warszawą wykorzystywane było w większości do rozpoznania nieprzyjaciela, a okresami do zapewnienia łączności. Dane z rozpoznania były jednak fragmentaryczne i nie dawały pełnego obrazu położenia wojsk. Zbyt słabo też w oddziałach lądowych korzystano z danych rozpoznawczych lotnictwa. Dowódcy ogólnowojskowi szczebla frontu i armii nie posiadali umiejętności jego wykorzystania. W rozkazach operacyjnych dowódców frontów i armii brakowało zadań dla lotnictwa. Można to odnieść do 5 Armii, która nie zdołała przy pomocy lotnictwa zlokalizować trasy odwrotu 3 Korpusu Kawalerii Gaj Chana znad Wisły. Działania lotnictwa zależały od pogody. Sporadycznie dokonywano bombardowań i ostrzeliwań z powietrza. Rosjanie w bitwie warszawskiej nie posiadali lotnictwa, zatem polscy piloci nie obawiali się przeciwnika w powietrzu. Rosjanie nie używali też artylerii do ostrzału polskich samolotów. Sporadycznie rosyjska piechota i konnica prowadziła ogień do samolotów z broni ręcznej. Krytycznie po wojnie odniesiono do wykorzystania lotnictwa polskiego w bitwie pod Warszawą. W dniu 13 sierpnia rozpoczęły się w rejonie Warszawy walki, pod Radzyminem. Eskadry 1 Armii latały nad walczącymi wojskami, atakując bombami i ogniem karabinów maszynowych. Podobnie działały eskadry 5 Armii (1, 12 i 13 eskadra), wspierając walczące oddziały w bitwie nad Wkrą, pod Nasielskiem, Pułtuskiem i Płockiem. 14–15 sierpnia pod Radzyminem piloci 19 Eskadry wspierali Dywizję Litewsko-Białoruską. Brak był jednak koordynacji działań pomiędzy wojskami lądowymi a lotnictwem. Wspierały one oddziały walczące nad Wkrą, pod Nasielskiem, Pułtuskiem i Płockiem. W momencie pojawienia się lotnictwa w działaniach nad Radzyminem tylko dwa bataliony 10 Dywizji Piechoty wchodziły do walki. Pozostała część dywizje była na pozycjach wyjściowych, dlatego też działania lotnictwa nie dały rezultatów, mimo że ogień z samolotów rozpędził oddziały nieprzyjaciela i samoloty zbombardowały tyły bolszewickich oddziałów. W walkach 5 Armii gen. Sikorskiego na Wkrą piloci 12 Eskadry dobrze współpracowali z dowództwem, dostarczając cenne informacje z rozpoznania przeciwnika. 16 sierpnia sztab 5 Armii otrzymał dane o panicznym odwrocie bolszewików na Pułtusk. Pozwoliło to dowództwu wydać rozkazy o pościgu, co pozwoliło szybko osiągnąć linię Narwi. 16 sierpnia, w dniu rozpoczęcia operacji znad Wieprza, skąd ruszyła polska kontrofensywa dowodzona bezpośrednio przez J. Piłsudskiego, poderwano do rozpoznania wszystkie samoloty. Załogi przebywały w powietrzu 6–8 godzin, dając cenne informacje o ruchach wojsk przeciwnika i własnych. Na froncie uczestniczyła 10 Eskadra wyposażona 14 sierpnia w 10 nowiutkich samolotów Bristol, lecz nie mogła wziąć udziału w walkach ze względu na nieprzybycie pociągu lotniczego z wyposażeniem i benzyną. Sytuację ratowała 4 Eskadra „Toruńska”, która stacjonowała w rejonie Białobrzegów i rozpoznawała rejon: Garwolin-Siedlce-Parczew oraz 3 Eskadra Wywiadowcza stacjonująca w Dęblinie i posiadająca 3 maszyny. 3 Eskadra w tym dniu wykonała kilka lotów, obrzucając bombami i rozpraszając ogniem karabinów maszynowych szyki oddziałów sowieckich. Intensywnie była ostrzeliwana droga Węgrów – Sokołów – Drohiczyn. 3 i 4 Armie miały jednak najsłabsze lotnictwo, mimo działania na głównym kierunku uderzenia. W czasie prowadzenia kontruderzenia znad Wieprza do 4 Armii gen. Skierskiego przydzielono 9 Eskadrę – 10 płatowców. W Dęblinie stacjonowała 1 Niszczycielska Eskadra Lotnicza (dowódca por. pil. Franciszek Wieden). Po przegrupowaniu wojsk przybyły z Lublina 3 i 10 eskadry wywiadowcze (3 Eskadra miała tylko 3 samoloty). Po 25 sierpnia przybyła na front 2 Eskadra Wywiadowcza (dowódca por. pil. Wiktor Rybotycki). 2 Eskadra pozostawała w Dęblinie do 2 października 1920. Dużą pomoc nacierającym wojskom polskim oddały 2, 3, 10 i 21 Eskadry zgrupowane pod Lublinem. Eskadry Frontu Środkowego (3, „Toruńska”, a od 17 sierpnia także 10 Eskadra) działały w operacji nad Wieprzem. Po rozpoznaniu ustaliły, że na drodze dywizji nie ma nieprzyjaciela. Dla Piłsudskiego były to ważne wiadomości ze względu na to, że spodziewał się uderzenia Grupy Mozyrskiej na Dęblin, co znacznie przyhamowałoby operację. Po przeprowadzonym rozpoznaniu, lotnicy Frontu Środkowego śledzili przebieg przesuwania się polskich dywizji, a następnie pościg za wycofującym się nieprzyjacielem. Dzięki temu Naczelny Wódz miał bieżący przegląd sytuacji. Tuchaczewski, nie posiadając lotnictwa, był tego pozbawiony, dlatego nie miał wiedzy o koncentracji oddziałów polskich, co po części doprowadziło do klęski Frontu Zachodniego. 18 sierpnia szef Lotnictwa Naczelnego Dowództwa wyznaczył na szefa Lotnictwa Frontu Północnego płk. Średnickiego, a na szefa Lotnictwa Frontu Środkowego mjr. Abżółtowskiego. W czasie pościgu samoloty, wykonując loty rozpoznawcze, obrzucały bombami i ostrzeliwały z broni maszynowej oddziały sowieckie. Wojska sowieckie, uciekając, nie organizowały obrony przeciwlotniczej, chociaż pod Drohiczynem został zestrzelony samolot 10 Eskadry. Załodze udało się wylądować i dotrzeć do swojego oddziału. 19 sierpnia, z powodu znacznego oddalenia od walczących wojsk, przeniesiono bazę Lotnictwa Frontu Środkowego do Siedlec. Eskadry Frontu walczyły na dwóch kierunkach, północnym i północno-wschodnim. Lotnicy przyjęli w tym czasie nowy system walki tzw. „wymiatanie”. Po wykryciu wycofujących się kolumn sowieckich załogi obrzucały czoło kolumn bombami, a następnie leciały wzdłuż kolumn, ostrzeliwując je z broni maszynowej. Przyczyniało się to do paniki i demoralizacji wojsk. Klasyczna taka akcja była przeprowadzona 22 sierpnia na drodze Mława – Chorzele. Trzy samoloty zaatakowały w lesie odpoczywające oddziały sowieckie. W czasie bombardowania i ostrzału w panującej panice udało się uciec polskim jeńcom konwojowanym w kolumnie, a oddział polskiej kawalerii przypieczętował los bolszewików. W ciągu czterech dni działań bojowych od 17–20 sierpnia lotnicy wykonali z Warszawy 140 lotów bojowych, podczas których zrzucili ponad dwie tony bomb i 147 razy atakowały oddziały ogniem karabinów maszynowych. W 1920 r. lotnictwo polskie liczyło 210 samolotów bojowych oraz 420 pilotów i obserwatorów (nawigatorów). W 1921 w lotnictwie wojskowym przeprowadzono częściową demobilizację i reorganizację; zmniejszono liczbę eskadr do 13 i utworzono z nich 3 pułki lotnicze. Walki lotników polskich w bitwie warszawskiej zostały upamiętnione po 1990 r. na jednej z tablic poświęconych lotnikom na Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie napisem „OPERACJA WARSZAWSKA, BITWY NAD WISŁĄ” Epilog W wyniku bitwy warszawskiej (i następującej po niej niemeńskiej) 15 października delegacje polskie i sowieckie zawarły w Rydze zawieszenie broni, a w marcu 1921 na jego bazie zawarty został traktat pokojowy, który do agresji ZSRR na Polskę 17 września 1939 na osiemnaście i pół roku uregulował stosunki polsko-sowieckie i wytyczył polską granicę wschodnią. Straty Straty strony polskiej wyniosły: ok. 4,5 tys. zabitych, 22 tys. rannych i 10 tys. zaginionych. Szkody wyrządzone sowietom nie są znane. Przyjmuje się, że ok. 25 tys. bolszewików poległo, 60 tys. trafiło do polskiej niewoli, zaś 45 tys. zostało internowanych przez Niemców. Kontrowersje Rosyjskie Za klęskę wojsk rosyjskich w bitwie warszawskiej Tuchaczewski obciążał Józefa Stalina. Twierdził on, że dyrektywa Kamieniewa, dotycząca przekazania z Frontu Południowo-Zachodniego 1 Armii Konnej i 12 Armii pod jego rozkazy zablokowana została właśnie przez Stalina. Inni twierdzili (Szaposznikow, Budionny, Tuleniew, Golikow, Timoszenko, Woroszyłow), że rzeczywista odpowiedzialność spada na Tuchaczewskiego, który źle zorganizował operację zdobycia Warszawy. Znamienne jest, że wszyscy ww. oficerowie przeżyli rok 1937, dosłużyli się wysokich stopni i dożyli długich lat. Ci zaś, którzy wskazywali, że winien jest Stalin, zakończyli swój żywot wraz z marszałkiem Tuchaczewskim w 1937 w ramach tzw. wielkiej czystki. Polskie W 1920 w Polsce rozgorzał spór o autorstwo planu bitwy warszawskiej i miano zwycięzcy. Z czysto technicznego punktu widzenia autorem planu jest gen. Rozwadowski, jednak marszałek Piłsudski, jako Wódz Naczelny, uważał siebie za konstruktora warszawskiego zwycięstwa. Również wielu historyków przyznaje, że koncepcja bitwy należała do marszałka, którą później na papier przelał gen. Rozwadowski. Istnieje jednak szereg dowodów potwierdzających fatalną kondycję psychiczną Piłsudskiego. Na wszystkich rozkazach operacyjnych od 12 do 16 sierpnia widnieje podpis gen. Rozwadowskiego, który przez część historyków uważany jest za głównego architekta zwycięstwa nad bolszewikami. Dodatkowo kontrowersje wzbudza fakt, ze Piłsudski 12 sierpnia złożył dymisję z piastowanych stanowisk na ręce premiera Witosa i udał się w nocy z 12 na 13 sierpnia do majątku Bobowa do swoich córek i przyszłej żony Aleksandry. Trzeba jednak zaznaczyć, że 13 sierpnia o był już w Dęblinie, gdzie przeprowadził odprawę z generałami Śmigłym-Rydzem i Skierskim, a 14 i 15 sierpnia spędził na inspekcjonowaniu pułków Frontu Środkowego. Opozycja jeszcze bardziej komplikowała sytuację, wysuwając w celu zdyskredytowania Piłsudskiego wielu kandydatów, którym to Polacy mieli zawdzięczać zwycięstwo w bitwie warszawskiej, obok Rozwadowskiego Hallera, Weyganda czy Sikorskiego. Służyło temu też podkreślanie „cudowności” zwycięstwa nad Wisłą. Dziś z całą pewnością można powiedzieć, że pozostaje dwóch autorów zwycięstwa: Rozwadowski i Piłsudski; niestety brakuje obiektywnego spojrzenia na cały spór, który budzi wiele kontrowersji i zawiera sporo nieścisłości. Same rozkazy operacyjne, wykształcenie, umiejętność planowania przemawiają za Rozwadowskim, jednak list z 15 sierpnia wskazywałby na Piłsudskiego. Nie zmienia to faktu, że Polska odniosła zwycięstwo dzięki zgodnej współpracy naczelnego dowództwa, które w czasie krytycznym dla kraju potrafiło schować urazy i osobiste niechęci. W historii sztuki wojennej Bitwa Warszawska jest jednak przykładem rozstrzygającego manewru, którego efekt końcowy osiągnięty został myślą przewodnią dowódcy, rzetelną pracą sztabu oraz wysokimi umiejętnościami oficerów i żołnierzy na polu walki. Simon Goodough – popularyzator historii wojen i wojskowości – w wydanej w 1979 r. książce Tactical Genius in Battle, postawił Józefa Piłsudskiego w kręgu zwycięzców 27 największych bitew w dziejach świata. Wymienił go w szeregu takich strategów jak Temistokles, Aleksander Wielki, Cezar, Gustaw Adolf czy Kondeusz. Znaczenie bitwy warszawskiej dla Europy Znaczenie bitwy warszawskiej jest wciąż obiektem badań historycznych. Ambasador brytyjski w przedwojennej Polsce – lord Edgar Vincent D’Abernon nazwał ją już w tytule swej książki „Osiemnastą decydującą bitwą w dziejach świata”. W jednym z artykułów opublikowanych w sierpniu 1930 r. pisał: „Współczesna historia cywilizacji zna mało wydarzeń posiadających znaczenie większe od bitwy pod Warszawą w roku 1920. Nie zna zaś ani jednego, które by było mniej docenione... Gdyby bitwa pod Warszawą zakończyła się zwycięstwem bolszewików, nastąpiłby punkt zwrotny w dziejach Europy, nie ulega bowiem wątpliwości, iż z upadkiem Warszawy środkowa Europa stanęłaby otworem dla propagandy komunistycznej i dla sowieckiej inwazji (...). Zadaniem pisarzy politycznych... jest wytłumaczenie europejskiej opinii publicznej, że w roku 1920 Europę zbawiła Polska”. Francuski generał Louis Faury w jednym z artykułów w 1928 r. porównał bitwę warszawską do bitwy pod Wiedniem: „Przed dwustu laty Polska pod murami Wiednia uratowała świat chrześcijański od niebezpieczeństwa tureckiego; nad Wisłą i nad Niemnem szlachetny ten naród oddał ponownie światu cywilizowanemu usługę, którą nie dość oceniono”. Z kolei brytyjski historyk Fuller napisał w książce Bitwa pod Warszawą 1920: „Osłaniając centralną Europę od zarazy marksistowskiej, Bitwa Warszawska cofnęła wskazówki bolszewickiego zegara (...), zatamowała potencjalny wybuch niezadowolenia społecznego na Zachodzie, niwecząc prawie eksperyment bolszewików”.
15/30 Przeniesienie zwłok poległych żołnierzy w wojnie polsko-bolszewickiej w Ostrogu. Narodowe Archiwum Cyfrowe. 16/30 Pociąg pancerny "Bartosz Głowacki". Widoczni żołnierze obsługi. Polscy Tatarzy chcą upamiętnić żołnierzy tatarskiego pochodzenia, którzy przez kilka stuleci walczyli i ginęli w obronie Rzeczpospolitej. W rocznicę Bitwy Warszawskiej z sierpnia 1920 roku planują odsłonić w Warszawie pamiątkową tablicę. Tatarzy to jedna z najmniejszych grup etnicznych w Polsce, ale ich historia na ziemiach dawnej Rzeczpospolitej ma ponad 600 lat. Jako datę dobrowolnego osadnictwa tatarskiego w Wielkim Księstwie Litewskim i Rzeczypospolitej, Jan Długosz podaje rok 1397. Na ziemie polskie Tatarzy przynieśli ze sobą islam, gwarancja wolności wyznania była jednym z warunków osadnictwa. Już jednak w XVI-XVII wieku zatracili swój język i wiele obyczajów, nazwiska rodowe uległy spolszczeniu. Przez kilkaset lat, do II wojny światowej, uczestniczyli we wszystkich ważniejszych wystąpieniach zbrojnych. Brali udział w bitwach pod Grunwaldem, Kircholmem, Wiedniem czy Maciejowicami. Również w wojnie polsko-bolszewickiej 1920 roku czy kampanii wrześniowej 1939 roku. Teraz polska społeczność tatarska chce ufundować i odsłonić pamiątkową tablicę. Okazją do takiej uroczystości jest setna rocznica Bitwy Warszawskiej, a tablica ma być odsłonięta na murze Muzułmańskiego Cmentarza Tatarskiego w Warszawie. "W 100. rocznicę Bitwy Warszawskiej 1920 roku, ku wiecznej chwale polskich Tatarów, od wieków walczących i ginących w imię wolności i niepodległości Rzeczypospolitej. Cześć ich pamięci!" - taki napis ma się na niej znaleźć. Uroczystość zaplanowano na 15 sierpnia, inicjatywę koordynują organizacje skupiające polskich Tatarów: Muzułmański Związek Religijny w RP oraz Związek Tatarów Rzeczpospolitej Polskiej. Trwa zbiórka pieniędzy na ten cel. Historyk z Uniwersytetu w Białymstoku dr Artur Konopacki zwraca uwagę, że gdy tworzyły się zalążki polskiej niepodległości, społeczność tatarska również włączyła się w ten proces, czego przykładem jest utworzenie Tatarskiego Pułku Ułanów im. Mustafy Achmatowicza. W czasie wojny polsko-bolszewickiej 1920 roku pułk ten brał udział w walkach na linii Wisły k. Płocka i tam poniósł bardzo duże straty. Po jego rozformowaniu, wielu żołnierzy trafiło do 13. Pułku Ułanów Wileńskich, gdzie został utworzony szwadron tatarski. Pułk brał udział w kampanii wrześniowej 1939 roku. Konopacki podkreślił, że upamiętnienie polskich Tatarów walczących w obronie ojczyzny, to idea skierowana też do młodego pokolenia, które coraz słabiej zna historię i coraz mniej się nią interesuje. Największe w kraju skupiska Tatarów są w województwie podlaskim. W Bohonikach i Kruszynianach są ostatnie w kraju zabytkowe meczety, a przy nich mizary - muzułmańskie cmentarze. Miejscowości są też wciąż żywymi ośrodkami kultury tatarskiej. Ilu jest obecnie Tatarów w Polsce, dokładnie nie wiadomo. W ostatnim spisie powszechnym pochodzenie tatarskie zadeklarowało ok. 2 tys. osób.
Słynny rozkaz 10.000 i bitwa, która zmieniła losy świata. Bitwa Warszawska rozegrana w czasie wojny polsko-bolszewickiej w połowie sierpnia 1920 roku uważana jest za jedną z najważniejszych bitew w dziejach świata. Polacy zatrzymali bolszewików, uniemożliwiając im dalszy pochód na Zachód.
Genealogia Wojny i Powstania zbrojne, Wojsko.. - Wojna 1920 - gdzie szukać informacji o uczestnikach Serkiz_Marcin - 04-02-2008 - 01:07 Temat postu: Listy mobilizacyjne okresu wojny polsko-bolszewickiej. Witam! Kilka osttanich dni spedzilem na "wyjezdzie geneaologicznym. Bylem w kilku parafiach i USC. W USC byly tak mile panie [moja zona mowi, ze jak zwykle je czarowalem ], ze pozwolily mi zrobic fotokopie z oryginalnych ksiag metryklanych! Ale do rzeczy. W fotoarchiwum mojej babci znalazlem zdjecie mlodziudkiego na nim pradziadka. Jest to grupowa fotografia zolnierzy. Babcia twierdzi, ze to okres wojny polsko-bolszewickiej. Zdjecie nawet na to wskazuje. Przedwojenne polskie mundury, a dziadek po 1922r. w wojsku juz nie byl. Niestety babcia nie wie, w ktorym roku dziadek byl zmobilizowany, gdzie stacjonowal, gdzie ew. walczyl, na jakim froncie. Czy istnieja gdzies jakies listy mobilizacyjne z tych czasow? Czy jezeli tak to na ich podstawie mozna dotrzec do dalszych dokumentow i przesledzic szlak bojowy poszczegolnych jednostek? Nie zamieszczam tego zdjecia, poniewaz nie wiem jak sie to do konca ma do ustawy o ochronie danych osobowych? Moze ktos wie i moe rozwiac moje watpliwosci? Dziekuje i pozdrawiam! Marcin Serkiz Cieśla_Jerzy - 04-02-2008 - 08:27 Temat postu: Ustawa o ochronie danych osobowych dotyczy osób żyjących. Rzuć okiem na stronę Generalnego Inspektora Danych Osobowych, gdzie poruszony jest ten temat: Jerzy Serkiz_Marcin - 04-02-2008 - 11:10 Temat postu: Dzieki za link do artykulu. Watpliwosci rozwiane, wiec zamieszczam zdjecie (pradziadek Leonard stoi pierwszy z prawej). Moze ktos rozpozna kogos z bliskich...??? A wracajac do glownego pytania. Czy jest sposob, abym zlokalizowal jednostke pradziadka, a dalej szlak bojowy??? Pozdrawiam! Marcin Serkiz Cieśla_Jerzy - 04-02-2008 - 13:22 Temat postu: Mundury to nie moja specjalność. Ale u pierwszego żołnierza z lewej (w czapce), widzę przy pasie bagnet, więc na logikę biorąc kawaleria to nie jest. Jerzy AleGor - 04-02-2008 - 18:43 Temat postu: Nie wiem czy listy są (osobiście wątpię) ale jeśli cokolwiek zostało o twoim przodku co by dotyczyło armii to pisz śmiało do CAWu. Na pewno sprawę gruntowanie zbadają i jeśli coś znajda to z torbami nie puszczą. - 04-02-2008 - 19:56 Temat postu: Listy mobilizacyjne okresu wojny polsko-bolszewickiej. Witam, proszę też przejrzeć: Portal „Inne Oblicze Historii” – Magazyn Miłośników Historii link do Forum: lub link: ... 064c1b1fad oraz stronę: Wojsko Polskie 1918-1945 Indeks Pozdrawiam serdecznie Maria Szatyński_Marcin - 25-10-2010 - 09:28 Temat postu: Szukam informacji o Feliksie Mazur piłsudczyku Witam serdecznie szukam informacji o Feliksie Mazur urodzonym 26 maja 1887 roku prawdopodobnie grabicz na ukrainie ale nie jestem pewny czy to ta miejscowść zmarły 23 luty 1978 Z tego co wiem był piłsudczykiem i brał udział w wojnie 1920 z bolszewikami niestety osoby ktore coś wiedziały już nieżyja a ja nie wiem gdzie można szukać takich informacji w jakiej jednostce służył jaki stopien miał wiem że tył piłsudczykiem bo zawsze opowiadał to swojim wnukom ale oni nie pamietają tego i mundur oddął do muzem w Głogowie a muzeum twierdzi ze mundur zaginoł. Szukam również informacji o Adamie Szatyńskim i Jarosławie Sławku Szatyńskich Adam urodz 12 kwietnia 1914 roku a Jarosław urodzony 19 marca 1917 roku obaj urodzeni w dobromilu ich ojciec Bazyli Szatyński wiem że służyli w wojsku w oddziałach Strzelców Podhalańskich prawdopodobnie w 5 półku jesli to możliwe chciałbym poznać ich losy wojskowe czy brali udział w wojnie jakie mieli stopnie wojskowe Prosze o pomoc z góry dziekuje Marcin Tomek1973 - 15-12-2010 - 11:32 Temat postu: "Wojskowe" pytanie Lidio, w sztabie potrzebni są nie tylko oficerowie. Potrzebna jest adiutantura, łącznościowcy, wartownicy, pisarze i wszelkiej maści pododdziały zabezpieczające funkcjonowanie sztabu od strony logistycznej, technicznej i gospodarczej. tomek Wiciu - 28-02-2011 - 21:03 Temat postu: Wojna 1920 - gdzie szukać informacji o uczestniku Witam, brat mojej prababci walczył w 1920 roku pod Osowem i Radzyminem. Gdzie mogę szukać informacji o jednostce w jakiej walczył? Dodam, że zmarł po II WŚ więc cmentarze wojskowe z okresu wojny polsko-bolszewickiej odpadają. z góry dziękuję za pomoc pozdrawiam Paweł Witczak szczesna - 28-02-2011 - 21:30 Temat postu: bitwa pod Osowem 1920 - gdzie szukać informacji o uczestniku Może centralna biblioteka wojskowa. Kiedyś na forum trafiłam na link, gdzie były podane wszystkie osoby powołane do służby, spróbuję sprawdzić w swych notatkach. Pozdrawiam Joanna bezet - 01-03-2011 - 01:39 Temat postu: bitwa pod Osowem 1920 - gdzie szukać informacji o uczestniku Witam Pawle, mając tylko nazwisko szeregowego żolnierza, bardzo trudno jest dotrzeć do informacji o nim. W w Rembertowie ,mogą być o nim informacje tylko , jeśli był odznaczony .Postaraj się prześledzić jego życiorys i odszukaj ślady jego działalności społecznej przed wojną !!!.Może należał do związku kombatantów lub innej organizacj do niej, składał swój własnoręcznie napisany życiorys. (Po II wojnie informacji o udziale w wojnie z bolszewikami już nikt chętnie nie pisał w życiorysie.) Spróbuj dotrzeć do akt archiwalnych tej się od jego wnuków i prawnuków zdobyć jakieś informacje mogące stanowić przyslowiową wystarczy jakiś drobny szczegól ,który może naprowadzić nas na właściwy trop. Czy wiesz gdzie mieszkał w chwili założenia munduru? Czy zostal wcielony z poboru? Czy wstąpił do wojska jako ochotnik? Czy znasz datę wcielnia do wojska? O jakich jeszcze miejscowościach słyszałeś, poza Ossowem i Radzyminem ? Czy był ranny i gdzie leżał w szpitalu i kiedy? W którym roklu się urodzil? Czy był w Czy służył już w wojsku podczas I wojny św? W armii którego zaborcy? Czy był w obozie jenieckim? Czy był na jakimś przeszkoleniu ? Jaki nosil mundur? Czy był po wojnie aresztowany? Wowczas w aktach sprawy mogą być informacje o udziale wojnie 1920 w archiwum,akta miejscowości,w ktrórej mieszkal przed wojną,może w nich być jakiś ślad jego życia. Pozdrawiam Zygmunt Sroczyński_Włodzimierz - 01-03-2011 - 07:46 Temat postu: bitwa pod Osowem 1920 - gdzie szukać informacji o uczestniku a na 100% w CAW-ie są tylko o odznaczonych szeregowcach z 1920 roku? Pozdrawiam Alfasud - 01-03-2011 - 08:51 Temat postu: Podłączę się do tematu. Odnalazłem swojego pradziadka w publikacji "Lista odznaczonych Krzyżem Walecznych o nieznanych adresach" dostępnej pod adresem Zgadza się imię i nazwisko, oraz rodzaj wojsk. W domu nie mówiło się za bardzo o jego udziale w wojnie polsko-bolszewickiej. Wiem, tylko że na pewno brał w niej udział i na pewno był ranny. Nie wiem nawet gdzie walczył. W żadnych zachowanych życiorysach nie ma o tym śladu. Czy jest szansa, aby dowiedzieć się czegoś więcej na temat ludzi odznaczonych Krzyżem Walecznych? Chciałbym potwierdzić lub wykluczyć czy chodzi o mojego pradziadka. Planuje wybrać się na Ostrobramską do CAW. Mogą tam coś mieć na ten temat? Pozdrawiam Michał robbi89 - 01-03-2011 - 13:01 Temat postu: Witam, kilkuset długowiecznych uczestników wojny polsko-bolszewickiej oraz innych konfliktów z okresu tworzenia się II RP otrzymało odznaczenia państwowe "Krzyż za udział w Wojnie 1918-1921", który był nadawany w latach 1990-99. Informację o odznaczonych można otrzymać z Kancelarii Prezydenta. Ja tak zdobyłem informację o moim dziadku, który jako 17-letni ochotnik brał udział w walkach pod Ossowem. Może wam tez się uda. Pozdrawiam Piotrek bezet - 02-03-2011 - 01:26 Temat postu: Re: bitwa pod Osowem 1920 - gdzie szukać informacji o uczest Sroczyński_Włodzimierz napisał: a na 100% w CAW-ie są tylko o odznaczonych szeregowcach z 1920 roku? Pozdrawiam Witam. Można powiedzieć bardzo małe szanse,by znaleźć informacje o szregowcu ,nie posiadajacym odznaczenia. Są natomiast wykazy żołnierzy odznaczonych. Taką informację uzyskałem od pań w biurze recepcyjnym,podczas wizyty w Informacje z okresu 1920 podwójnie trudne do odnalezienia, z uwagi na następną wojne i zniszczone archiwa, jak i na przypadki niszczenia pułkowego archiwum wożonego wraz z pułkiem na szlaku bojowym ,na rozkaz dowódcy, w sytuacji okrążenia pułku., lub utknięcia taborów na przeprawie wodnej. Pozdrawiam Zygmunt Sroczyński_Włodzimierz - 02-03-2011 - 01:53 Temat postu: Re: bitwa pod Osowem 1920 - gdzie szukać informacji o uczest ale sprawdzenie czy jest w zasobie jest dość szybkie (i chyba nawet nie zawsze wymaga wizyty osobistej:) chyba, że coś mylę..ale raczej nie zasoby są opracowywane, co nie znaczy, że ich nie ma moim zdaniem - zdecydowanie warto sprawdzić, nawet jeśli próby ustalenia czegokolwiek poza imionami, nazwiskiem, datą urodzenia, rodzicami nie przyniesie efektów ale oczywiście jak przy każdym poszukiwaniu - czym więcej wiesz przychodząc tym szybciej znajdziesz, więc rada "spróbuj się dowiedzieć więcej" bezdyskusyjnie dobra bezet - 02-03-2011 - 02:05 Temat postu: Re: bitwa pod Osowem 1920 - gdzie szukać informacji o uczest Michale Na Ostrobramskiej jest w Rembertowie-kilka przystanków dalej. Powinieneś raczej szukać w Rembertowie. Odnalazłeś pradziadka na liście odznaczonych,zgadza się rodzaj zapisano ten rodzajwojsk?A nie bylo tam wśród liter i cyfr nazwy i nr jednostki? Podaj wszystkie zapisane obok nazwiska zapis jest jasny np. I Korpus Wschodni. Popatrz jeszcze raz na listę i na znajdujące się obok nazwiska wpisane litery i cyfry. Pozdrawiam Zygmunt Alfasud - 03-03-2011 - 11:23 Temat postu: Władysław Tabor - uł, 7 pułk ułanów. Tak jak mówiłem, zgadza się imię i nazwisko oraz to, że był ułanem. Nic więcej nie wiem, rodzina nic nie wie. Oczywiście pomyliłem się z i ul. Ostrobramską. Chodziło mi o Byłem tam parę razy ale w innej sprawie. Teraz nie działa wyszukiwarka na stronie biblioteki więc jak coś to chyba trzeba osobiście się pofatygować. Daleko nie mam. A swoją drogą nie zaszkodzi. Michał Knara_Dawid - 19-03-2011 - 18:18 Temat postu: Pradziadek w WP - wojna polsko-bolszewicka Witam, dostałem zdjęcia mojego pradziadka z okresu wojny polsko-bolszewickiej, oba wykonane w Dźwińsku,informacja z odwrotu, na którym przesyła pozdrowienia dla przyszłej żony . Pierwsze z drugie z ... Dziadek nie wie nic na temat służby swojego ojca, żyjący krewni raczej też nie. Przypadkowo natknąłem się na niego w "Liście odznaczonych Krzyżem Walecznych o nieznanych adresach". Figuruje jako: "legionista, 1 Pułk Piechoty Legionów". Sprawdziłem - pułk faktycznie był wtedy w Dźwinowie. Wątpliwość nr 1 - co 21-letni chłopak, krakowianin - murarz, robił akurat w tym pułku? Nie powinien raczej być w krakowskiej "dwudziestce"? W tamtym okresie, formowania państwa, służba była ochotnicza? Starałem rozszyfrować odznaki: -pierwsza z góry to moim zdaniem ... C4%99ta%22 -druga to Krzyż Wilno 1919 We Lwowie raczej nie był, czy tą pierwszą mógł też mógł otrzymać za walkę o Wilno? Po 'pustych' pagonach wnioskuję, że był szeregowym. Mundur (różne kurtki na zdjęciach) to pewnie miks mundurów zaborczych. Furażerka.. przypomina ale to raczej nie ona Pozdrawiam Dawid lilla61 - 20-05-2011 - 21:34 Temat postu: Lista żołnierzy ochotników-1920 rok Witam. może ktoś posiada listę żołnierzy, ochotników z lutego 1920 roku, ich szeregi objął Józef Haller ? Konkretnie chodzi mi o Józefa Karasiewicza zamieszkałego wtedy w Piotrkowie Kujawskim. Pozdrawiam Lilla dede43 - 20-05-2011 - 22:03 Temat postu: Lista żołnierzy ochotników-1920 rok Lila, spróbuj przez CAW. Mój stryj dotarł do Wojska Polskiego z Rosji, gdzie od 1911 r. był zawodowym wojskowym, dnia 17 kwietnia 1920 r. Wszystkie jego dokumenty (za wyjątkiem metryki urodzenia i aktu agonu) odnalazłam w CAW Bartos - 20-05-2011 - 22:18 Temat postu: Lilla, Jest tutaj 2 Józefów; ... 47c44cc4c9 Obaj służyli w wielkopolskich pułkach piechoty. Może znajdziesz to czego szukasz, Pozdrawiam Bartek lilla61 - 20-05-2011 - 22:36 Temat postu: Dziękuję bardzo, będę sprawdzać. Pozdrawiam Lilla Czy pod zgonem te litery pl to znaczą poległ? Bartos - 20-05-2011 - 23:09 Temat postu: Tak, Czy Twój Józef faktycznie poległ? Bartek lilla61 - 20-05-2011 - 23:17 Temat postu: Nie poległ. Znalazł w Stanach, bo przysłał parę listów. Kiedyś zaczęły wracać i wszystko się skończyło. Ja znam tylko krótkie informacje z lat dziecięcych od mojej babci czyli Józefa córki. Chciałabym się czegoś o nim dowiedzieć, ale jak na razie to same niewiadome. Pozdrawiam Lilla Wyłączam kompa bo burza!!! Dobranoc Bartos - 20-05-2011 - 23:22 Temat postu: Dobranoc i życzę powodzenia w dalszych poszukiwaniach, Bartek Wielebnowski - 23-05-2011 - 13:10 Temat postu: Lilla Spróbuj poszukac w miejscowym AP list ochotników. Wiem ze takowe były sporządzane i być może zachowały sie. pozdrowienia Jasiu Zenek - 23-05-2011 - 13:13 Temat postu: Witam! Czy możesz sprawdzić nazwisk Podsedkowski? - 23-05-2011 - 14:09 Temat postu: Witam Informacje o żołnierzach Armii Hallera dostępnych w Internecie proszę szukać podforum :Zasoby internetowe wątek tematyczny "Armia Hallera" w Internecie wątek T: Żołnierze Hallera; Armia Hallera : Jest też ciekawy wątek "Hallerczycy" : Pozdrawiam serdecznie Maria desmo - 26-09-2011 - 21:58 Temat postu: Witam, Szukam informacji o moim pradziadku Czesławie Górskim. Urodzony w Perkowie / Powiat Wolsztyn / woj Poznańskie. Zmarł w 1939. Spoczywa na cmentarzu na Rogatce w Kaliszu. Walczył pod Bobrujskiem w 1919 roku i został odznaczony medalem za wojnę. Walczył w 2 Pułku Wielkopolskim / 11 kompania. Brał też udział w Powstaniu Wielkopolskim 1918/1919. Był więźniem politycznym. Mam też jakiś numer ewidencyjny okręgu: 461322. Odznaczony został również medalem 10-lecia odzyskania niepodległości Pozdrawiam, Ziemowit Górski stanislawszpoton - 12-10-2011 - 16:31 Temat postu: Jeńcy polscy w wojnie bolszewickiej 1920 Mój dziadek Jan Młynarczyk z Parczowa walczył w wojnie bolszewicko polskiej i w rojku 1920 dostał sie do niewoli. Wrócił po 3 latach. Czy są gdzies w zasobach archiwalnych wiadomosci na ten temat. Gandalf_de_Grey - 25-01-2012 - 23:38 Temat postu: jeńcy polscy w wojnie bolszewickiej Salve Stanislawie, A wiesz moze w jakim oddziale wlaczyl? Moze w monografii tego oddzialu zachowala sie jakas informacja? stanislawszpoton - 27-01-2012 - 09:23 Temat postu: jeńcy polscy w wojnie bolszewickiej Witam ! Nie mam pojecia co to był za oddział gdzie walczył i gdzie dziadek dostał i przebywał w niewoli. wiem jedynie z opowiadań babci jego zony gdyz dziadka nie znałem został zampordowany przez Niemców - ostatnie miejsce jego pobytu to areszt gestapo w Tomaszowie Maz. Jak babcia opowiadała to dziadka nie było przez 3 lata i uciekł z niewoli gdzies w głebi Rosji Szedł na pieszo ok roku. Cos mówiła plem czy coś podobnego. Gandalf_de_Grey - 27-01-2012 - 14:03 Temat postu: jeńcy polscy w wojnie bolszewickiej Hmmm to jeszcze trudniejsze zadanie... ale moze chociaz babcia bedzie pamietac czy byl w piechocie, kawalerii, artylerii ? A pytales moze IPN (chyba Tomaszow Maz. podlega pod Warszawe) czy czegos sie nie zachowalo na jego temat? Np za co byl aresztowany i kiedy zostal rozstrzelany? Byc moze jak go przepytywali z zyciorysu, moze cos wspomnial o pobycie u sowietow? A zachowalo sie jakies zdjecie jego w mudnurze? Moze tak go sie zidentyfikuje? A moze wiesz gdzie zostal zrekrutowany... Slowo Plem to chyba o cos innego chodzi... A niezaleznie od tego, jesli masz dostep do jakichs opracowan o wojnie z 1920 r. to szukaj tam dziadka, a noz widelec ktos go wspomnial... A CAW? pytales tam o liste jencow polskich... Pozdrawiam szczesna - 27-01-2012 - 15:19 Temat postu: jeńcy polscy w wojnie bolszewickiej Może chodzi o Perm? Znam podobną sytuację, też nie wiem skąd uciekł. Rodzinne przekazy podają, że wuj uciekł z obozu na Uralu. Ciekawe jak to kiedyś precyzyjnie określano miejsce zesłania W BUWie natknęłam się na książkę o "wszystkich" obozach jenieckich na terenie Rosji z wojny polsko-bolszewickiej. Były tam dokładne opisy oraz info. o liczbie osób, którym udało się uciec z danego obozu. Niestety tytułu nie pamiętam, wiem gdzie jej szukać, więc przy następnej bytności sprawdzę tytuł. Pozdrawiam Joanna Ann - 08-03-2012 - 21:12 Temat postu: pobór do wojska w latach 1840-1914 Witam Mam pytanie z trochę innej beczki. Mój pradziadek był kapralem u Piłsudskiego. Mam jego odznaczenie Polska swemu Obrońcy 1918-1921. Gdzie mogłabym znależć jakieś informacje na ten temat? Bylabym wdzięczna za odpowiedz. Pozdrawiam Aneta Aftanas_Jerzy - 08-03-2012 - 22:16 Temat postu: Re: pobór do wojska w latach 1840-1914 Ann napisał: Witam Mam pytanie z trochę innej beczki. Mój pradziadek był kapralem u Piłsudskiego. Mam jego odznaczenie Polska swemu Obrońcy 1918-1921. Gdzie mogłabym znależć jakieś informacje na ten temat? Bylabym wdzięczna za odpowiedz. Pozdrawiam Aneta Proszę to pytanie rozbudować i zadać dopisując się do wątku, który ma już bogatą historia (warto poczytać): ... Ann - 11-03-2012 - 00:26 Temat postu: Re: pobór do wojska w latach 1840-1914 Witam Przepraszam, że napisałam swój post nie tam, gdzie trzeba. Mój pradziadek Bolesław Ziółkowski, ur. 1897r. w Wierzchowiskach, był kapralem u Józefa Piłsudskiego. Pamiątką po tym jest jego odznaczenie "Polska Swemu Obrońcy". Nic więcej niewiem. Byłabym wdzięczna za pomoc. Pozdrawiam Aneta Muraszko_Tamara - 11-03-2012 - 20:35 Temat postu: Re: pobór do wojska w latach 1840-1914 ... mp;sub=838 link- w ktorytm jest wymieniony Bolesław Ziólkowski - ale w parafii Gumino(może to ten) pozdrawiam MuraszkoT Ann - 11-03-2012 - 22:25 Temat postu: Re: pobór do wojska w latach 1840-1914 Witam Niestety to nie ten. Gdybym wiedziała więcej byłoby łatwiej. No cóż szukam dalej. Pozdrawiam Aneta Mikolaj_Wilk - 18-06-2012 - 21:36 Temat postu: wojna polsko-bolszewicka pobór Witam. Poszukuję publikacji nt. poboru do wojska w czasie wojny polsko-bolszewickiej. Interesuje mnie co decydowało o wcieleniu do takiej a nie innej jednostki, jak przebiegał pobór. Dodam, że interesują mnie poborowi z ówczesnego powiatu koneckiego. Stąd też pytanie, jakie zespoły archiwalne i gdzie się znajdujące mogły by pomóc w tym zakresie? Pozdrawiam Mikołaj Zawadzki_Wojciech - 19-06-2012 - 21:16 Temat postu: wojna polsko-bolszewicka pobór Witam, zob.: ... 2Kielce%22 Tam sporo informacji. W przypadku poborowych z Przedborza (pow. konecki) w zasadzie potwierdzone. Pozdrawiam WZ zentaur - 20-06-2012 - 07:54 Temat postu: wojna polsko-bolszewicka pobór Pozwolę sobie podpiąć się pod temat. Jak/gdzie mogę znaleźć informację do jakiej jednostki trafiali ochotnicy w czasie w/w wojny z miejscowości Staw (kaliskie)? zentaur - 02-08-2012 - 13:29 Temat postu: Jak ustalić szlak bojowy nie znając jednostki wojskowej? Dzień dobry Bardzo proszę o wskazówki jak ustalić szlak bojowy pradziadka w czasie wojny polsko-rosyjskiej 1919-1921. Nie chodzi mi o szczegóły, chodzi mi o ustalenie mniej więcej w jakich rejonach walczył, jaką drogę pokonał. Czy jest możliwe ustalenie takich faktów w momencie kiedy nie znam jego jednostki? Wiem tylko gdzie mieszkał (Staw, powiat kaliski) i że zgłosił się na ochotnika. Nie zginął, nie dostał odznaczenia (CAW odpowiedział, iż nie mają pradziadka w swoich aktach). Czy są jakieś publikacje, miejsca gdzie mógłbym się dowiedzieć, że ochotnicy z danej miejscowości /rejonu przydzieleni byli do danej jednostki a ta potem wysłana na dany front? z góry dziękuję Andrzej Sroczyński_Włodzimierz - 02-08-2012 - 13:39 Temat postu: Jak ustalić szlak bojowy nie znając jednostki wojskowej? zdarzają się:0 ale czy o Staw, pow. kaliski? nie wiem, szukałeś czegoś? zentaur - 02-08-2012 - 13:56 Temat postu: Jak ustalić szlak bojowy nie znając jednostki wojskowej? Szukałem na razie w internecie opracowań, ale chyba nieudolnie bo nie mogę znaleźć. Nie znam dobrych książek historycznych na ten temat, stąd moja prośba. Może istnieje jakaś publikacja historyczna, która przedstawiałaby w sposób usystematyzowany polskie jednostki walczące w tej wojnie? Tak jak powiedziałem nie zależy mi na udokumentowanym szlaku co po prostu na opracowaniu historycznym, w którym miałbym informację, że ochotnicy z rejonu Staw czy ogólnie z gminy Szczytniki powiat Kalisz trafiali do konkretnej jednostki lub jednostek. Gdybym znał jednostkę, to potem juz bym sobie poradził. Na razie nie mam pomysłu, liczę na pomoc osób znających ten temat i mających rozeznanie w publikacjach historycznych. Nie wiem też czy jest sens pisać do CAW raz jeszcze bo chyba nie są chętni pomagać w takich sprawach...? Ostanio odpisali, jak juz wspomnialem, ze dziadka nie ma w ich archiwach i że takie kwerendy trzeba realizowac osobiscie po tym jak zostanie zakonczony remont. Sroczyński_Włodzimierz - 02-08-2012 - 14:13 Temat postu: a nie wystarczyłoby Ci fragmentaryczne? koniecznie musi być zestawienie wszystkich jednostek i wszystkich regionów, skoro szukasz o powiecie kaliskim? tak naprawdę to wystarczyłoby zacząć od googla lub podobnej ... to jakoprzykład nie rozwiązanie problemu albo jeden, dwa groby w okolicy weterenów lub poległych dobra, może przeginam, ale ..no poszukaj i popytaj jak nie znajdziesz zentaur - 02-08-2012 - 14:21 Temat postu: Bardzo ciekawe opracowanie, dzięki. Piotr_Juszczyk - 02-08-2012 - 18:27 Temat postu: Myślę że dobrze byłoby zacząć od podania tutaj jego imienia i nazwiska... zentaur - 02-08-2012 - 20:00 Temat postu: Mogę podać - Józef Kuświk. Jesli dałoby się ustalić dokładnie jego szlak bojowy to super, ale zdając sobie sprawę, że to trudne (w archiwach CAW nie figuruje) szukam ogólnej informacji na temat jednostek WP z tego rejonu. Dowiedziałem się, że istniał 29 Pułk Piechoty Ziemi Kaliskiej, który zorganizowany został w listopadzie 1918 z trzech batalionów utworzonych w Kaliszu, Kole, Koninie, Pyzdrach, Sieradzu, Słupcy, Szczypiornie i Turku. Ale czy w jego skład wchodzili ochotnicy z rejonu Staw/Szczytniki, tego nadal nie wiem i nadal szukam potwierdzenia. Pawel_Jurewicz - 03-08-2012 - 01:22 Temat postu: Jest taka pozycja w WBC Zarys historji wojennej pułków polskich 1918-1920 ... 161BF164-1 To tochę szukanie po omacku , ale może natrafisz na jakieś ślady. W miarę dobze są opisane szlaki bojowe pułków, jęśli masz jakieś ślady , czy legendy może coś odnajdziesz. Paweł J. gostel - 03-08-2012 - 08:15 Temat postu: Witaj, miałam ten sam problem i, o dziwo, też dotyczył rejonu kaliskiego. Jeżeli Twój pradziadek nie otrzymał odznaczenia, to CAW nic Ci nie pomoże. Natomiast mnie pomogli dobrzy i uczynni ludzie z miasta, gdzie mieszkał mój dziadek. Pochodził on z Wieruszowa, a dziś w tym rejonie działa bardzo prężnie stowarzyszenie "kępnosocjum"(działają w internecie i w "realu" też, np spotykaja się w ramach różnych alcji typu porządkowanie cmentarzy itd). Pomogli już nie raz i mnie i innym poszukującym. Poinformowali mnie, że ochotnicy wojny polsko-bolszewickiej z rejonu Wieruszowa zostali przydzieleni do III Batalionu 27 Pułku Piechoty Piechoty. Poczytałam sobie w internecie o tym batalionie, i myślę, że jest to bardzo prawdopodobne, że w nim właśnie służył mój Dziadek! Przynajmniej mam jakiś "punkt zaczepienia" i mogę znów dzwonić do archiwum wojskowego i tam pytać o spisy poborowych, czy listy żołnierzy z tego Pułku.. Tobie też wiec radzę pytać przede wszystkim w miejscu zamieszkania pradziadka, pytać starszych, czy nawet w miejscowej komendzie uzupełnień. Powodzenia gostel zentaur - 03-08-2012 - 18:49 Temat postu: Pawel, Gostel, dziękuje za ciekawe wpisy. Zarys historji wojennej pułków polskich 1918-1920 jest imponującą publikacją i z pewnością się przyda. Szukam dalej więc Miazek - 27-08-2012 - 14:45 Temat postu: wojna polsko-bolszewicka pobór Poszukuję informacji o Janie Winter, brał udział w wojnie bolszewickiej. Figuruje w wykazie jako zmarły z ran w dniu Służył jako szeregowy w 9 ppleg. Pozdrawiam Czarek Witold_Witkowski - 30-11-2012 - 20:27 Temat postu: Legioniści w wojnie polsko-bolszewickiej Witam serdecznie! Mój dziadek zaciągnął się do Legionów w Płońsku. Musiało to się zdarzyć w związku z wojną polso-bolszewicką. Być może służył w drugim pułku legionów. Obsługiwał karabin maszynowy. Trafił do niewoli w Kijowie. Czy sa jakieś źródła potwierdzjące ten fakt? Za pomoc dziękuję robbi89 - 30-11-2012 - 20:39 Temat postu: Jeżeli dziadek zaciągnął się do jakiś legionów, to prawdopodobnie chodzi o Legiony Polskie przy armii austro-węgierskiej sformowane w 1914 z inicjatywy Józefa Piłsudskiego. Legiony Polskie walczyły u boku Austriaków, częściowo również i Niemców w czasie I wojny światowej przeciwko Rosjanom. Natomiast w czasie wojny polsko-bolszewickiej nie formowano żadnych legionów. Markowski_Maciej - 30-11-2012 - 20:48 Temat postu: Muszę robbi89 zmartwić. W czasie wojny polsko-bolszewickiej cały czas istniało pojęcie Legionów. Może nie jest to najlepsze źródło, ale można zerknąć nawet do wikipedii. ... ion%C3%B3w Pozdrawiam Maciej Markowski Sroczyński_Włodzimierz - 30-11-2012 - 21:07 Temat postu: no nie za bardzo:) "pułk księcia Poniatowskiego w II RP" nie oznacza że książę Poniatowski etc Legiony , nawet stosując skrót myślowy "Polska Siła Zbrojna to Legiony" - to nie jest Wojsko Polskie, nie istniały równolegle/w ramach Wojska Polskiego II RP czyli jak wyżej - jak wojna polsko-bolszewicka to nie Legiony tak jak robbi89 napisał co istotne, nie akademickie, bo może chodzić nie o "wyprawę kijowską" a faktyczne (wcześniejsze i jak najbardziej legionowe) walki - być może i 2. pułku piechoty Legionów pytanie gdzie błąd, czy w czasie czy w przestrzeni:) Pawel_Jurewicz - 30-11-2012 - 22:02 Temat postu: w 1919 r utworzono na rozkaz Piłsudskiego 9 Pułków Piechoty pod nazwą Pułków piechoty Legionów, częściowo z byłych formacji legionowych , I Kadrowej itd oraz ochotników. "Nazwy pułków legionowych otrzymały pułki piechoty o numerach od 1 do 9, żeby jak głosił rozkaz Naczelnego Wodza J. Piłsudskiego z 4 stycznia 1919 roku, " wynagrodzić zasługi Legionów Polskich (. .. ) nawiązać przerwaną nić dziejową wojskowości polskiej i utrwalić tradycje ich bojów i ofiarnej pracy w warunkach najcięższych. " Pobór do 1Pp odbywał sie w Jabłonnie i Radymnie , 2 pułk sformowano w Jabłonnie, 3 pułk w marcu 1919r w Zegrzu, 4 w Krakowie, 5 pp w Krakowie, 6 w Radomiu, 7 przemianowany z 1Pp PSZ formany w Ostrowi Maz i Zegrzu, 8 przemianowany z 2 Pp PSZ formowany w Qstrowi Maz, , 9 Pp Leg. Przemianowany z 3Pp PSZ formowanego w Komorowie koło Ostrowi MAz. Pułki te brały udzieł w walkach na praktycznie całej długości frontu wschodniego, talk wiec trudno określić dokładnie w której mógł być szanowny dziadek, może pomoca będą zeszyty historii pułków wydane w okresie miedzywojennym i dostepne w bibliotekach cyfrowych Paweł j. Markowski_Maciej - 30-11-2012 - 22:02 Temat postu: Włodku, Link do 1 Dywizja Piechoty Legionów jest pierwszy z brzegu, ale taka nazwa funkcjonowała za całej II RP. Pułki tej dywizji też się nazywały Legonów. Na wszelki wypadek sięgnąłem do pracy Kukiela "Bitwa Warszawska" (tą za którą Piłsudski się na niego obraził).Przypomnę, że miała ona miejsce w 1920 r. i była podczas wojny polsko-bolszewickiej. Też tam są wymienione 1 Dywizja Legionów, 3 Dywizja Legionów. Myślę, że Generał Marian Kukiel jest wystarczającym autorytetem. W swoich zbiorach posiadam też książeczkę wojskową mojego dziadka. Tam jest jak wół: ochotnik w 6 Legionów zaciągnął się w 1920r. Maciej No i się gdy pisałem swój post pojawiła się znacznie pełniejsza, fachowa odpowiedź. M Sroczyński_Włodzimierz - 30-11-2012 - 22:13 Temat postu: kwestia definicji:) w pierwszym poście (do czego odnosił się robbi, a Ty kwestionowałeś jego zastrzeżenia - które ja podzielam) jest "jak byk" Macieju: 1. "Mój dziadek zaciągnął się do Legionów w Płońsku. Musiało to się zdarzyć w związku z wojną polso-bolszewicką." ad1 "Natomiast w czasie wojny polsko-bolszewickiej nie formowano żadnych legionów." ad ad 1 " W czasie wojny polsko-bolszewickiej cały czas istniało pojęcie Legionów" gen dyw Marian Kukiel nie wydaje mi się, żeby wypowiadał się o istnieniu Legionów jako Legionów, a z faktami (NAZWA) się nie dyskutuje - zresztą, żeby uniknąć tego argumentu sam od razu zastrzegłem, podając przykład pułk ks Poniatowskiego istniejący, czy powiedzmy wyraźniej pułk Szwoleżerów "Piłsudskiego" - istniał! co nie znaczy, że ktoś w 1938 zaciągał się do Piłsudskiego przecież PS ja też pisałem nie widząc wypowiedzi, dokładnie jak wyżej podzielam Pawła wypowiedź, przyjmując z pokorą, że w "mowie potocznej" i ktoś do kosynierów na hurricany w 1940 mógł się zaciągać ale to skrót myślowy raczej nie wyjaśniający i chyba nie ma co bronić takich sformułowań Witold_Witkowski - 30-11-2012 - 22:39 Temat postu: Pawle, gdybyś był taki uprzejmy i wskazał dokładniej gdzie w bibliotekach cyfrowych mam tego szukać byłbym bardzo wdzięczny. Pozdrawiam Witold_Witkowski - 30-11-2012 - 22:44 Temat postu: Z relacji wuja, zięcia dzidkowego, wynika, że ten akt desperacji w postaci wstapienia do wojsk legionowych "pułku legionowego" jak twierdził dzidek, byc może drugiego, miał miejsce w związku z wojną polsko-bolszewicką, a było to i podobno ten album "piłsudczycy" otrzymywali za darmo. Pozdrawiamw Płońsku. Tyle wiem. Przekazano mi album piłsudczyków, który otrzymał dzidek przed II wojną swiatową Witold_Witkowski - 30-11-2012 - 22:47 Temat postu: Przepraszam za pomyłki w tekście. Brak okularów. Mam nadzieję, ze łatwo się domysleć o co chodziło autorowi. Pawel_Jurewicz - 01-12-2012 - 00:36 Temat postu: Jeśli w albumie są zdjecia, lub zachowało się zdjecie dziadka w mundurze, to na pagonach powinien mieć wyszyty nr. pułku, ew. w lewej klapie kieszeni bluzy mundurowej był noszony krzyz pułkowy, jesli jest dore zdjecie, to być może da się go rozpoznać. Publikacje nalezy szukać w Wielkopolskiej BC: ... =2&QI= w wyszukiwarce należy wpisać: Zarys historji wojennej pułków polskich 1918-1920, Otworzy się wówczas lista dostępnych pozycji 1 dywizjon artylerii konnej im. gen. Józefa Bema 2 dywizjon artylerii konnej 3 dywizjon artylerii konnej 4 dywizjon artylerii konnej 5 dywizjon artylerii konnej 6 dywizjon artylerii konnej 7 dywizjon artylerii konnej 9 dywizjon artylerii konnej 11 dywizjon artylerii konnej 13 dywizjon artylerii konnej 10 dywizjon artylerii konnej 1 pułk artylerii ciężkiej 3 pułk artylerii ciężkiej im. Króla Stefana Batorego 4 pułk artylerii ciężkiej 5 pułk artylerii ciężkiej 6 pułk artylerii ciężkiej 7 pułk artylerii ciężkiej 8 pułk artylerii ciężkiej 9 pułk artylerii ciężkiej 10 pułk artylerii ciężkiej 1 pułk artylerii górskiej 1 pułk artylerii polowej legionów 2 pułk artylerii polowej legionów 3 pułk artylerii polowej legionów 4 pułk artylerii polowej 5 lwowski pułk artylerii polowej 6 pułk artylerii polowej 7 pułk artylerii polowej 8 pułk artylerii polowej 9 pułk artylerii polowej 10 kaniowski pułk artylerii polowej 11 pułk artylerii polowej 12 kresowy pułk artylerii polowej 13 kresowy pułk artylerii polowej 14 pułk artylerii polowej wielkopolskiej 15 pułk artylerii polowej wielkopolskiej 16 pułk artylerii polowej 17 pułk artylerii polowej 18 pułk artylerii polowej 19 pułk artylerii polowej 27 pułk artylerii polowej 28 pułk artylerii polowej 10 pułk piechoty 11 pułk piechoty 12 pułk piechoty 13 pułk piechoty 14 pułk piechoty 15 pułk piechoty 16 pułk piechoty 17 pułk piechoty 18 pułk piechoty 19 pułk piechoty "Odsieczy Lwowa" 20 pułk piechoty Ziemi Krakowskiej 21 warszawski pułk piechoty 22 pułk piechoty 24 pułk piechoty 25 pułk piechoty 26 pułk piechoty 27 pułk piechoty 32 pułk piechoty 33 pułk piechoty 34 pułk piechoty 35 pułk piechoty 36 pułk piechoty Legii Akademickiej 37 pułk piechoty Ziemi Łęczyckiej 41 suwalski pułk piechoty im. Marszałka Józefa Piłsudskiego 42 pułk piechoty 55 poznański pułk piechoty 57 pułk piechoty wielkopolskiej Zarys historji wojennej 58-go pułku piechoty wielkopolskiej 59 pułk piechoty wielkopolskiej 60 pułk piechoty wielkopolskiej Zarys historji wojennej 61-go pułku piechoty wielkopolskiej 63 toruński pułk piechoty 64 grudziądzki pułk piechoty 65 starogardzki pułk piechoty 66 kaszubski pułk piechoty im. Marszałka Józefa Piłsudskiego 67 pułk piechoty wielkopolskiej 68 pułk piechoty 69 pułk piechoty 70 pułk piechoty wielkopolskiej 71 pułk piechoty 72 pułk piechoty 73 pułk piechoty 74 górnośląski pułk piechoty 75 pułk piechoty 76 lidzki pułk piechoty 77 pułk piechoty 78 słucki pułk piechoty 79 pułk piechoty 82 syberyjski pułk piechoty 83 syberyjski pułk piechoty 84 pułk piechoty 86 miński pułk piechoty 1 pułk piechoty legionów 4 pułk piechoty legionów 5 pułk piechoty legionów 6 pułk piechoty legionów 7 pułk piechoty legionów 8 pułk piechoty legionów 28 pułk strzelców kaniowskich 29 pułk strzelców kaniowskich 31 pułk strzelców kaniowskich 1 pułk strzelców konnych 3 pułk strzelców konnych 4 pułk strzelców konnych Ziemi Łęczyckiej 5 pułk strzelców konnych 10 pułk strzelców konnych 52 pułk strzelców kresowych 54 pułk strzelców kresowych 38 pułk strzelców lwowskich 39 pułk strzelców lwowskich 40 pułk strzelców lwowskich 4 pułk strzelców podhalańskich 6 pułk strzelców podhalańskich 85 pułk strzeców wileńskich 1 pułk szwoleżerów Józefa Piłsudskiego 3 pułk szwoleżerów 1 pułk ułanów krechowieckich 2 pułk ułanów grochowskich im. Gen. Józefa Dwernickiego 3 pułk ułanów 4 pułk ułanów zaniemeńskich 7 pułk ułanów lubelskich 8 pułk ułanów Ks. Józefa Poniatowskiego 9 pułk ułanów 10 pułk ułanów litewskich 11 pułk ułanów legionowych 12 pułk ułanów podolskich 13 pułk ułanów wileńskich 14 pułk ułanów jazłowieckich 15 pułk ułanów poznańskich 16 pułk ułanów 17 pułk ułanów gnieźnieńskich 18 pułk ułanów pomorskich 19 pułk ułanów wołyńskich im. płk. Karola Różyckiego 20 pułk ułanów imienia Króla Jana III Sobieskiego 21 pułk ułanów nadwiślańskich 22 pułk ułanów podkarpackich 23 pułk ułanów grodzieńskich 24 pułk ułanów 25 pułk ułanów wielkopolskich 26 pułk ułanów wielkopolskich 27 pułk ułanów (b. 203 Ochotniczy Pułk Ułanów) Po kliknięciu poszukiwanej formacji , otworzy się właściwy zeszyt Powodzenia Paweł Jurewicz Zawadzki_Wojciech - 01-12-2012 - 08:12 Temat postu: Witam, Pan Witold użył niezbyt niefortunnie pojęcia „legionista”. W istocie Jego dziadek służył w pułku noszącym tradycję legionową. To właśnie zjawisko jest dość powszechnie stosowane w armiach świata ceniących swoje korzenie bojowe i historyczne. Pięknie wyłożył tradycje wojska polskiego w latach 1717-1831 płk Bronisław Gembarzewski w książce „Rodowody…”, zob: ... 98069457-3 Rację mają więc ci panowie, którzy uzasadniają historyczne użycie pojęcia „legionista”. W wojnie polsko-sowieckiej było 9 pułków piechoty i 3 pułki artylerii noszące w swej nazwie przydomek „legionowych” na podkreślenie ich rodowodów z 1, 2 i 3 Brygad Legionów Polskich – teraz były adekwatnie – 1, 2 i 3 Dywizje Piechoty Legionów. Co do meritum: rzeczywiście w zeszycie historii 2. ppLeg. mogą być informacje o dziadku p. Witolda. Być może wspomniał o nim gen. Kutrzeba w swej pracy „Wyprawa kijowska”. Jako ewentualne pozostają zbiory CAW i PCK – wymiana jeńców. Powodzenia WZ Maj_Paweł - 01-12-2012 - 10:14 Temat postu: Witam. W związku z odtwarzaniem szlaku bojowego mojego pradziadka dość dokładnie prześledziłem miejsca działania 2 pułku piechoty legionów. Jeżeli faktycznie osoba o której piszemy służyła w tej jednostce to w czasie wojny polsko-bolszewickiej nie mogła znaleźć się pod Kijowem bo pułk operował wówczas na terenach dzisiejszej Litwy i Białorusi a następnie na Lubelszczyźnie. Co prawda jednostka ta brała udział w tzw. "operacji kijowskiej", tyle że na froncie litewsko-białoruskim, ale ktoś mógł skojarzyć, że dziadek dostał się do niewoli w trakcie ofensywy na Kijów z tym, że prowadzona ona była na dużo większym obszarze. Warto wysłać zapytanie do CAW czy posiadają akta personalne lub odznaczeniowe tej osoby i cierpliwie czekać kiedy znów otworzą pracownie udostępniania akt. 33szuwarek - 12-05-2013 - 17:21 Temat postu: Poszukuję listy żołnierzy z Bitwy o Warszawę - 1920 rok Witam, Poszukuję listy żołnierzy z Bitwy o Warszawę, zwaną także Cód nad Wisła, która odbyła sie w 1920 roku. W tej bitwie brał udział mój dziadek, rodowity Warszawianin. Proszę uprzejmie o pomoc w udzieleniu informacji. Pozdrawia, Piotr Sroczyński_Włodzimierz - 12-05-2013 - 19:11 Temat postu: Poszukuję listy żołnierzy z Bitwy o Warszawę - 1920 rok ale poszukujesz potwierdzenia, że brał udział? lista do tego nie jest potrzebna a jej brak nie uniemożliwia... 33szuwarek - 12-05-2013 - 23:14 Temat postu: Poszukuję listy żołnierzy z Bitwy o Warszawę - 1920 rok Chcę tylko upewnic sie, bo nie mam żadnych dokumentów potwierdzających. Informacje posiadam od rodziny. cezary_kacprzak - 16-09-2013 - 21:19 Temat postu: jak znaleźć informacje na temat poległego w 1920 roku ? Witam. Mam nadzieje że trafiłem na odpowiednią grupę. Historia jakich wiele. Młody chłopak z małej wioski wyruszył na wojnę z której nie wrócił. Figuruje w dokumencie zwanym "Straty WP w latach 1918-1920". Był bratem mojej prababki i nazywał się Antoni Lezik. Służył w 10 Babcia opowiadała że pamięta jak jej mama wspominała iż koledzy którzy wrócili opowiadali że był ranny pod Kijowem lub Lwowem. Babcia pamięta też że w domu wisiało jego zdjęcie i że ktos we wrześniu 39 zastanawiał się przez moment czy go nie zabrać jak uciekali z rodzinnej miejscowości obok której przebiegała linia obrony na rzece Warcie. Nie zabrali i spaliło się z całą resztą bezcennych pamiątek razem z domem i połową wsi. Z "listy strat" wynika że ów Antoni zmarł chory w 102 szpitalu polowym dnia Znam jego dokładna datę urodzenia. Starałem się dowiedzieć coś więcej o nim, mając nawet nadzieję na jakieś dokumenty - coś co napisał (o ile umiał), może jakieś zdjęcie. W tym celu zacząłem drążyc temat w Centralnym Archiwum Wojskowym w Warszawie. Okazało się jednak że: 1. Osoba taka nie figuruje w zasobach, 2. "lista strat" była sporządzona w okresie międzywojennym i dokumenty na podstawie której powstała w większości zagineły / uległy zniszczeniu w trakcie WWII, 3. CAW posiada w zasobach jedynie małą cienką teczkę dotyczącą rozformowania szpitali polowych - bodaj 3 czy 4 - w tym tego o numerze 102, i nie mam tam informacji o pcjentach. Gryzie mnie ciekawość i chciałbym jednak dowiedzieć sie coś więcej o owym przodku, może cos znaleźć, dowiedzieć sie gdzie został pochowany. Może ktoś z Koleżanek / Kolegów ma jakiś pomysł jak tego dokonać, wie cos na temat 10 lub może bardziej 102 szpitala polowego ? Pozdrawiam i dziękuję z góry za ewentualny odzew i sugestie. Czarek. julia_jarmola - 16-09-2013 - 23:55 Temat postu: Witam! Mam podobny problem. Chciałabym dowiedzieć się czegoś więcej o bracie mojej babki, Stanisławie Rewkowskim plutonowym mińskiego pułku strzelców który ranny w bitwie pod Leplem, zmarł z ran 1920 r. w szpitalu polowym 402. Nie mam znam daty urodzenia. pozdrawiam -Julia J. gustine - 10-11-2013 - 22:03 Temat postu: Wojna polsko -bolszewicka... ... Proszę o pomoc w określeniu kto dowodził,jakie były dokładniejsze działania....Pobór z PKU Kielce. Za wszelką pomoc serdecznie DZIĘKUJĘ Gandalf_de_Grey - 12-11-2013 - 11:53 Temat postu: Wojna polsko -bolszewicka... A pytales juz w CAWie ? Markowski_Maciej - 12-11-2013 - 13:04 Temat postu: Wojna polsko -bolszewicka... Nie ma co doradzać CAWu. - przed chwilą otrzymałem od CAWu informację, że nie zrobią nic do końca remontu mimo, że podałem sygnaturę tego co proszę skopiować. Radzą najwcześniej odezwać się pod koniec 2014. Cóż genealogia uczy pokory i cierpliwości. Pozdrawiam Maciej bezet - 12-11-2013 - 16:09 Temat postu: Re: Wojna polsko -bolszewicka... gustine napisał: Proszę o pomoc w określeniu kto dowodził,jakie były dokładniejsze działania....Pobór z PKU Kielce. Za wszelką pomoc serdecznie DZIĘKUJĘ Witam Bitwa pod Borodzianką odbyła się w dniach 11-13 czerwca 1920 roku, nad rzeką Zdwiż,50km nazachód od Kijowa,w czasie wojny polsko- Legionów pod dowództwem gen. Rydza-Śmigłego z sowiecką 25 Dywizją Strzelców wspieraną przez Baszkirską Brygadę Kawalerii i część 7 Dywizji Strzelców. Dowódcą sowieckich wojsk był Aleksander Jegorow 4 pułk saperów: Pułk został sformowany 1 czerwca 1921 r w Sandomierzu z połączenia dwóch wojennych oddziałów: 7 Batalionu Saperów kpt Henryka Czyża i 10 Batalionu Saperów kpt Emila Strumińskiego oraz nowo powstałego 26 Batalionu Saperów kpt Tadeusza 1929 roku jednostka została przeformowana w 4 Batalion Saperów,a w 1939 r ponownie przeformowana w 4 Pułk Saperów Nie ma informacji w jakiej jednostce przodek walczył ,a bez tego nic nie można ustalić Pozdrawiam Zygmunt MonikaP - 11-02-2014 - 23:08 Temat postu: Żołnierze polscy wojny polsko-bolszewickiej Czy istnieje spis żołnierzy polskich walczących w wojnie polsko-bolszewickiej? Pzd serdecznie Monika :roll: Czerkawska_Ewa - 12-02-2014 - 21:35 Temat postu: Żołnierze polscy wojny polsko-bolszewickiej Na stronie Muzeum Wojska Polskiego jest spis oficerów, ciągle uaktualniany: Pozdrawiam, Ewa kazik23 - 17-10-2014 - 01:14 Temat postu: Witajcie, poszukuje informacji o moim pradziadku, Wojciechu Stawickim urodzonym w 1894, który walczył z w Wojnie Polsko-Bolszewickiej, dosłużył się stopnia plutonowego, z racji zamieszkania( wieś pod Inowrocławiem) prawdopodobnie w 59 pułku piechoty Wielkopolskiej. Istnieje jakiś spis wszystkich żołnierzy ? Znalazłem tylko poległych, a mój pradziadek przeżył wojnę. Duda_Edyta - 17-10-2014 - 22:20 Temat postu: Witam Przeglądając księgi ludności stałej Posłowic natrafiłam na adnotację dotyczącą brata mojego pradziadka - Pawła Pawełkiewicz urodzonego w 1890r, zmarłego w Kielcach. Zapis w księdze ludności stałej Posłowic brzmi dokładnie tak : Po wojnie z Rosją w 1917r trafił do niewoli, wrócił do Posłowic w 1921 wraz z Józefem Borzyckim Niestety nie mam żadnych innych informacji na jego temat, a chciałabymm dowiedzieć się czegoś więcej. Od czego zacząć poszukiwania? Pozdrawiam Edyta - 08-11-2014 - 14:05 Temat postu: Pradziadek walczący w Cudzie nad Wisłą Zastanawiam się czy można zdobyć informacje o dziadku, który walczyć w Cudzie nad Wisłą. Z opowieści babci wiem, że był ułanem. rjancz - 08-11-2014 - 14:19 Temat postu: Pradziadek walczący w Cudzie nad Wisłą Brat mojej prababki też brał udział, ale nigdzie nie mogłem na ten temat znaleźć informacji. Rafał Doniec_Henry - 08-11-2014 - 16:34 Temat postu: Pradziadek walczacy w Cudzie nad Wisla Witam, może to być pomocne w poszukiwaniach Rodzaje wojsk ... e--r,1044/ Doniec_Henry - 09-11-2014 - 09:27 Temat postu: Pradziadek walczacy w Cudzie nad Wisla Pradziadek otrzymał również order "Krzyż Waleczny" czy to może być pomocne w poszukiwaniach? - 09-11-2014 - 10:39 Temat postu: Tak, wszyscy odznaczeni mają swoje karty w CAW (Centralne Archiwum Wojskowe). W tej karcie mogą być różne informacje. Powinien być wniosek o odznaczenie i opis uzasadniający nadanie odznaczenia (okoliczności). Czasem jest też życiorys i opis służby. Sporadycznie jest zdjęcie. Tylko trzeba cierpliwie poczekać na zakończenie remontu. Później stawić się osobiście, lub przez upoważnioną na piśmie osobę. rjancz - 12-12-2015 - 21:49 Temat postu: Bitwa Warszawska / Wojna Polsko-Bolszewicka Witam, Czy wie ktoś gdzie mogę znaleźć informacje o uczestnikach Bitwy Warszawskiej i generalnie wojny polsko-bolszewickiej? Według przekazu rodzinnego brat mojej prababki, Stanisław Janczewski miał brać udział w Bitwie Warszawskiej. Czy istnieje jakiś sposób na zweryfikowanie tego? Pozdrawiam, Rafał Kaczmarek_Aneta - 13-12-2015 - 18:14 Temat postu: Bitwa Warszawska / Wojna Polsko-Bolszewicka Witam, to na pewno znasz: ... Pozdrawiam, Aneta PawelOlbrich - 20-02-2016 - 02:11 Temat postu: Bitwa Warszawska rok 1920 uczestnicy Witam serdecznie Poszukuję listy uczestników bitwy Warszawskiej? Józef Olbrich ur. 26 listopada 1883 roku w Poznaniu i zamieszkały. Najprawdopodobniej brał udział w owej bitwie. Proszę o ewentualne potwierdzenia, bądź gdzie mogę takie informacje uzyskać. * Moderacja Regulamin: Nie można - zakładać wątków o tematyce podobnej do już istniejących, zamkniętych lub usuniętych. Należy przed założeniem wątku sprawdzić czy takowy temat nie został już założony. Zaleca się korzystać z wyszukiwarki, ogólnej na forum lub tematycznej na danym podforum. (JarekK) Kaczmarek_Aneta - 20-02-2016 - 06:45 Temat postu: Bitwa Warszawska rok 1920 uczestnicy Witam, polecam wątek: ... oraz kontakt z CAW: Pozdrawiam Aneta janusz_pochwała - 22-02-2016 - 10:36 Temat postu: Bitwa Warszawska rok 1920 uczestnicy Witam. Szukam pomocy w takiej sprawie, mój dziadek Józef Jeleń ur. 1894r. w Brzeźnicy ,s. Wojciecha i Zofii Serwin wedle opowiadań babci był legionistą ale brak dokumentów w domu zachowały się tylko zdjęcia z pogrzebu dziadka z lipca 1939r. z pełną asysta wojskową i sztandarami , tu muszę nadmienić że dziadek zmarł w szpitalu garnizonowym gdyż brał prawdopodobnie udział w przygotowaniu obrony Radomia, a w akcie zgonu nie ma informacji że zmarł jako żołnierz to z skąd taki ceremoniał, a na dodatek dla potwierdzenia zgonu dziadka przyjechało ze Skarżyska dwóch urzędników mimo że była rodzina która mieszkała w Majkowie koło Skarżyska . Te fakty rodzą pytanie jaka jest prawda dodam tylko że babcia wspominała coś o szabli zakopanej po wejściu Niemców. Proszę o jakieś wskazówki gdzie szukać ,a może ktoś spotkał się z takim nazwiskiem Z góry dziękuję Pozdrawiam. Janusz BAR_DANIEL - 13-03-2017 - 20:40 Temat postu: Cud nad Wisłą 1920 Witam serdecznie. Mój dziadek Jan Chrobak walczył w wojnie w obronie Warszawy w 1920 odznaczony medalem za odwagę i Orderem Mieczami Hallerowskimi ze wstęgą i tyle wiem z koledzy, gdzie mogę znaleźdź więcej informacji na ten temat. Dziękuję z góry i pozdrawiam Otłowski_Tomasz - 13-03-2017 - 20:42 Temat postu: Cud nad Wisłą 1920 Zacznij - tak na szybko - od CAW (Centralne Archiwum Wojskowe). Może tam trafisz na ślad Dziadka. Dobrze byłoby jednak wcześniej wiedzieć, w jakiej jednostce/formacji służył Markowski_Maciej - 13-03-2017 - 21:17 Temat postu: Re: Cud nad Wisłą 1920 Otłowski_Tomasz napisał: Zacznij - tak na szybko - od CAW (Centralne Archiwum Wojskowe). Może tam trafisz na ślad Dziadka. Dobrze byłoby jednak wcześniej wiedzieć, w jakiej jednostce/formacji służył CAW to najlepsze miejsce do szukania. Przy czym zwykle nawet nie trzeba znać jednostki - w CAWie jest indeks osobowy. Dopiero jeżeli go tam nie będzie, to trzeba będzie szukać w bardziej skomplikowany sposób. BAR_DANIEL - 13-03-2017 - 21:20 Temat postu: Dzięki serdecznie i proszę o jeszcze - 13-03-2017 - 21:32 Temat postu: Mój pradziadek- Jan Dobras- również uczestniczył w obronie Warszawy. O przebiegu jego służby wiem niewiele. Tylko tyle, że był ułanem oraz, że został odznaczony Krzyżem Walecznym. Próbowałem szukać w CAW, okazało się jednak, że mój przodek nie jest wymieniony w spisach odznaczonych. Aby uzyskać informację o przebiegu jego służby trzeba znać jednostkę, w której służył. Poradzono mi, aby szukać w dziennikach personalnych. Jest to jednak zajęcie na długie godziny, zwłaszcza dla jednej osoby. Jeśli Twojego dziadka nie będzie w CAW i będziesz musiał szukać w dziennikach personalnych, możemy podzielić się pracą. BAR_DANIEL - 13-03-2017 - 21:36 Temat postu: Jestem w CAW i w depozytach jest tylko lista nazwisk w którą nie można wejść bo trzeba być się zalogować?Wytłumaczcie Markowski_Maciej - 13-03-2017 - 21:59 Temat postu: Nie ma tak dobrze. Do CAW trzeba się pofatygować osobiście. Może teraz już udzielają odpowiedzi telefonicznie lub mailowo, czy coś jest o danej osobie, ale obejrzeć dokumenty można tylko na miejscu. Obidka - 13-03-2017 - 22:17 Temat postu: Jan Chrobak jest wymieniony tutaj, może to już widziałeś: Nie wiem, czy to Twój dziadek, informacja lakoniczna, ale jest jednostka. Basia - 14-03-2017 - 07:35 Temat postu: Informację z CAW można uzyskać drogę telefoniczną. Doniec_Henry - 14-03-2017 - 08:39 Temat postu: Witam, do rozeznania... ... BAR_DANIEL - 14-03-2017 - 16:46 Temat postu: Dziękuję wszystkim bardzo Krzyś98 - 14-04-2017 - 13:04 Temat postu: Poszukuje kpt Jana Szewczyka Witam, jak w temacie, poszukuję informacji na temat kpt. Jana Szewczyka. O to co wiem: -dowodził konnym oddziałem zwiadowców -brał udział w woje polsko-bolszewickiej, dokładniej w Bitwie Warszawskiej -jego oddział wchodził w skład III batalionu, 13 PP dowodzonym przez kpt. Jana Gabrysia Chciałbym dowiedzieć się skąd pochodził, gdzie i kiedy się urodził. Pozdrawiam, Krzyś Tomasz_Lenczewski - 14-04-2017 - 13:21 Temat postu: Poszukuje kpt Jana Szewczyka Wszystkie informacje otrzyma Pan z jego akt personalnych w CAW-Rembertów Pozdrawiam Tomasz Lombarski_Jacek - 14-04-2017 - 15:41 Temat postu: Poszukuje kpt Jana Szewczyka Krzysiu Polecam lekturę Zarys historii wojennej 13-go pułku piechoty z kpt. Kazimierza Gocha. Kilkakrotnie wspomniany jest por/kpt Jan Szewczyk odznaczony krzyżem VM. Pozdrawiam Jacek L I rację ma Tomasz. Jego akta powinny być w CAW Grazyna_Gabi - 14-04-2017 - 16:27 Temat postu: Poszukuje kpt Jana Szewczyka Nie jestem pewna na 100 % czy informacja dotyczy w/w kpt. Jana Szewczyka ale wedlug publikacji : Wojskowy przegla̜d historyczny, Band 39 (1994) kpt. Jan Szewczyk, WP, baon ON ... edir_esc=y Urodzony r. w Makowie pow. nowosadecki, syn Michala i Agnieszki z Szarotow. ... Publikacja powinna byc dostepna w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej ale jakos nie mam dzis z nia polaczenia aby te informacje zweryfikowac. Pozdrawiam Grazyna Lombarski_Jacek - 14-04-2017 - 19:38 Temat postu: Poszukuje kpt Jana Szewczyka W pozycji Spis oficerów służących czynnie w dniu na str. 58 wśród oficerów 13 PP widnieje kpt. Jan Szewczyk ur. roku. To raczej nie ten z baonu Obrony Narodowej. Ten wspomniany przez Grażynę urodzony roku służył (w 1921 roku) w 37 PP w stopniu ppor. (str. 129 tej samej księgi) Pozdrawiam Jacek L Uzupełnienie wpisu: Rocznik oficerski 1923 s. 161 Szewczyk Jan (określany jako III ze względu na ilość Szewczyków Janów) 13 Pułk Piechoty Oficerowie zawodowi: Szewczyk Jan III ( D-cy II Baonu, Virtuti Militari 5 kl, Krzyż Walecznych. Str. 404 Lista starszeństwa z dniem 1-go czerwca 1919 roku Str 412 Poz. 807 Szewczyk Jan III ( 13 Rocznik oficerski 1924 s. 153 Szewczyk Jan III ( d-cy baonu, VM 5 kl, KW, Rum. (Coroana Romaniei – Korona Rumunii 4 kl) Klas tego odznaczenia było 5. s. 356 w Liście starszeństwa z dniem 1-go czerwca 1919 roku kpt. Szewczyk Jan III ( 13 Rocznik oficerski 1928 s. 29 13 Pułk Piechoty Majorowie Szewczyk Jan III ( d-ca II baonu, VM 5 kl, KW, Rum. s. 179 W liście starszeństwa z dniem 15-go sierpnia 1924 r. poz. 82. Mjr Szewczyk Jan III ( 13 Rocznik oficerski 1932 s. 29 W liście starszeństwa oficerów zawodowych piechoty z dniem Poz. 41 Mjr Szewczyk Jan III ( VM kl 5, KW, w dysp. szefa Dep. Piech. M. S. Wojsk. s. 435 Departament Piechoty Szef Departamentu Ćwiertniak Józef Stefan, dypl. płk piech. W dyspozycji szefa Departamentu Szewczyk Jan III ( mjr piech. Dodatkowo info z Wikipedii: Jan Szewczyk (ur. 28 stycznia 1896) – podpułkownik piechoty Wojska Polskiego. 3 maja 1922 roku został zweryfikowany w stopniu kapitana ze starszeństwem z 1 czerwca 1919 roku w korpusie oficerów piechoty. W 1924 roku pełnił obowiązki dowódcy II batalionu 13 Pułku Piechoty w Pułtusku[1], a cztery lata później dowodził tym samym pododdziałem[2]. 3 maja 1926 roku awansował na majora ze starszeństwem z 1 lipca 1925 roku i 92. lokatą w korpusie oficerów piechoty. W 1932 roku pozostawał w dyspozycji szefa Departamentu Piechoty Ministerstwa Spraw Wojskowych[3]. W czasie kampanii wrześniowej 1939 roku dowodził 208 Pułkiem Piechoty (Rezerwowym). Jeszcze raz pozdrawiam Jacek L Krzyś98 - 15-04-2017 - 14:05 Temat postu: Poszukuje kpt Jana Szewczyka Dziękuję Wam obydwojgu za zainteresowanie i odpowiedź Karmelka - 17-04-2017 - 22:10 Temat postu: Jak znaleźć dane osoby która zginęła na wojnie Witam. Dopiero początkuję w poszukiwaniu korzeni swojej rodziny. Mam problem z ustaleniem danych o moim pradziadku. Zginął podczas wojny polsko-bolszewickiej. Nigdy go nie odnaleziono nie pochowano. Informacji też mam niewiele, znam jego nazwisko, wiem, w jakiej wsi mieszkał, znam nazwisko żony, syna (mojego dziadka). Nie znam jednak żadnych konkretnych dat ani miejsc urodzin, czy ślubu. Czy w ogóle możliwe jest znalezienie gdzieś aktu zgonu pradziadka? Czy takie akty były gdzieś sporządzane? loreii - 17-04-2017 - 23:02 Temat postu: Re: Jak znaleźć dane osoby która zginęła na wojnie Karmelka napisał: Witam. Dopiero początkuję w poszukiwaniu korzeni swojej rodziny. Mam problem z ustaleniem danych o moim pradziadku. Zginął podczas wojny polsko-bolszewickiej. Nigdy go nie odnaleziono nie pochowano. Informacji też mam niewiele, znam jego nazwisko, wiem, w jakiej wsi mieszkał, znam nazwisko żony, syna (mojego dziadka). Nie znam jednak żadnych konkretnych dat ani miejsc urodzin, czy ślubu. Czy w ogóle możliwe jest znalezienie gdzieś aktu zgonu pradziadka? Czy takie akty były gdzieś sporządzane? Akt zgonu powinno przechowywać USC w miejscowści w której pradziadek zmarł. 33szuwarek - 17-04-2017 - 23:05 Temat postu: Jak znaleźć dane osoby która zginęła na wojnie Możesz zwrócić się o pomoc do Polskiego Czerwonego Krzyża wypełniając wniosek. Piotr Karmelka - 17-04-2017 - 23:07 Temat postu: Re: Jak znaleźć dane osoby która zginęła na wojnie loreii napisał: Akt zgonu powinno przechowywać USC w miejscowści w której pradziadek zmarł. Nie wiadomo, gdzie zmarł . - 18-04-2017 - 15:36 Temat postu: Re: Jak znaleźć dane osoby która zginęła na wojnie Karmelka napisał: Zginął podczas wojny polsko-bolszewickiej Był w wojsku? Centralne Archiwum Wojskowe ma niesamowicie ciekawe dokumenty. Jeżeli nazwisko poszukiwanego jest dość rzadkie, to łatwiej sprawdzić, czy coś o nim mają. Szukaj też aktu ślubu pradziadka. Mogą tam być nazwiska jego rodziców. Karmelka - 18-04-2017 - 20:10 Temat postu: Re: Jak znaleźć dane osoby która zginęła na wojnie Podobno był w wojsku. Jednak 100% pewności nie ma. Dziadek nie miał okazji spędzić dzieciństwa ze swoim ojcem, a moim pradziadkiem, bo był bardzo mały jak zginął, a prababcia też nie żyje. Dziadek za wiele informacji o swoich rodzicach nie przekazał. A sam też już nie żyje. Joanna Warakomski - 18-04-2017 - 22:00 Temat postu: Podaj imię, nazwisko pradziadka, miejscowość z której pochodził, wiek w momencie śmierci / w przybliżeniu/. Rok i miejsce urodzenia dziadka. Jeżeli masz akt urodzenia dziadka, powinien tam być wiek jego ojca, czyli pradziadka. Wiek pradziadka może pomóc wykluczyć lub potwierdzić jego służbę wojskową w okresie wojny polsko-bolszewickiej. Czy sprawdzałaś tutaj Miejsce i data urodzenia najstarszego dziecka może naprowadzić na ślad miejsca i daty zawarcia ślubu. Krzysztof Bea - 18-04-2017 - 23:41 Temat postu: Krzysztof ma rację - podaj konkrety, bo w wojnie bolszewickiej było mnóstwo ochotników, których trudno znaleźć w oficjalnych spisach wojskowych. Ale groby bohaterów są w Polsce przeważnie zadbane, więc może coś uda się ustalić. Poza tym jest literatura - ja mam np. książkę ks. MM Grzybowskiego "Wojna polsko-rosyjska 1920 r. w Płocku i na Mazowszu", gdzie są wymienione miejsca pochówków na terenie diecezji płockiej (choć nie zawsze z nazwiskami). A tak swoją drogą - Krzysztofie - czy to nie od Ciebie się dowiedziałam o Dzienniku Rozkazów, 1920, R. 3, nr 1 gdzie wymieniono sposób informowania o śmierci wojskowego ? I który to dokument sugeruje, że dobrze by było zajrzeć do ksiąg z parafii pochodzenia żołnierza (tzn. w której mieszkał). Warakomski - 19-04-2017 - 18:49 Temat postu: Beato, w rzeczy samej. Ponieważ ŚBC jakoś ciężko chodzi, przepisałem stosowny fragment. IV. Zawiadomienie o śmierci. § 6. Kapelan katolicki, upoważniony do prowadzenia metryk śmierci i pogrzebów, po wpisaniu danego wypadku do księgi metrykalnej, powiadamia: a/ o śmierci osoby wojskowej wyznania katolickiego: 1/ metryką /ex offo/ Powiatową Komendę Uzupełnień, ta zaś ze swej strony zawiadamia właściwy Urząd parafialny do którego zmarły według miejscowości urodzenia należał i Sąd powiatowy ... 9uLzEyMjU3 Joanno szukaj aktu ślubu, a później aktu urodzenia pradziadka, wówczas akt zgonu być może „znajdzie się sam’. Krzysztof Karmelka - 30-04-2017 - 17:08 Temat postu: Warakomski napisał: Podaj imię, nazwisko pradziadka, miejscowość z której pochodził, wiek w momencie śmierci / w przybliżeniu/. Rok i miejsce urodzenia dziadka. Jeżeli masz akt urodzenia dziadka, powinien tam być wiek jego ojca, czyli pradziadka. Wiek pradziadka może pomóc wykluczyć lub potwierdzić jego służbę wojskową w okresie wojny polsko-bolszewickiej. Czy sprawdzałaś tutaj Miejsce i data urodzenia najstarszego dziecka może naprowadzić na ślad miejsca i daty zawarcia ślubu. Krzysztof Pradziadek nazywał się Ignacy Nowicki. Urodził się w 1870 roku, tak wnioskuję z aktu urodzenia mojego dziadka, bo jest podany wiek a nie data urodzin. Urodził się prawdopodobnie w Turku. Ze swoją drugą żoną mieszkał we wsi Stefanów, obecnie gmina Dobra, powiat turecki. Prawdopodobnie w wojnie brał udział tylko w 1920 r., gdyż mój dziadek urodził się w listopadzie 1920. Byłoby mi miło wiedzieć, gdzie spoczywa... Joanna jadwiga_ziel - 18-06-2017 - 18:50 Temat postu: Wojna Polsko-Bolszewicka Witam, Poszukuję informacji o swoim dziadku, Stanisławie Falęckim, ur. 1897r. we wsi Donosy, powiat pińczowski (kieleckie), który brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej 1919-1920r. prawdopodobnie jako żołnierz 39 pp Strzelców Lwowskich. Nie był odznaczony, więc w CAW nie będzie jego danych. Nie wiadomo, czy Stanisław został wcielony do wojska z poboru, czy jako ochotnik? Kiedy to nastąpiło? We wrześniu 1918r. był jeszcze w domu. W marcu 1921r. przebywał w Warszawie. Czy od początku służby wojskowej walczył w szeregach Batalionu Zapasowego 39 pułku piechoty Strzelców Lwowskich? Posiadał tymczasowe zaświadczenie tożsamości wydane przez Ewidencję Główną Kadry tegoż batalionu Liczę, że losy czyjegoś przodka są podobne i udało się komuś dotrzeć do informacji skąd młody chłopak ze wsi kieleckiej wziął się w wymienionym batalionie? Nie udało mi się nic znaleźć w AP Kielce, ale może nie umiem szukać. Będę wdzięczna za wszystkie informacje i sugestie. Dziękuje, Jadwiga. mlszw - 18-06-2017 - 20:19 Temat postu: W CAW przechowywane są dane o wszystkich osobach służących w wojsku – nie tylko odznaczonych. Inna sprawa czy interesująca Panią teczka się zachowała. W każdym razie to jest pierwsze miejsce, do którego bym się zwrócił. Pozdrawiam Marek Warakomski - 18-06-2017 - 21:47 Temat postu: Twój dziadek znalazł się w wojsku w wyniku zarządzonego w 1919 powszechnego poboru. „Na podstawie dekretu Naczelnika Państwa z 15 stycznia 1919, oraz Tymczasowej Ustawy o Powszechnym Obowiązku Służby Wojskowej z 7 marca 1919. 7 marca 1919 na plenarnym posiedzeniu Sejmu Ustawodawczego uchwalono pobór roczników 1896-1901 na całym obszarze ziem polskich.” Nie wszystkim jednak uśmiechała się wojaczka. „Formowanie odrodzonego wojska polskiego napotykało jednak na trudności związane z dezercjami i uchylaniem się poborowych od służby w wojsku. Już w 1919 wydawane były zarządzenia o przeprowadzaniu obław na dezerterów. Tylko w maju 1920 na terenie Kielecczyzny schwytanych zostało ponad 2000 dezerterów i poborowych uchylających się od służby w wojsku polskim” Krzysztof Łuniewska_Ewa - 18-06-2017 - 22:17 Temat postu: Mam podobny problem. Mój dziadek Wojciech Pilarski poszedł na wojnę jako ochotnik. Prawdopodobnie służył w 17 Pułku Ułanów Wielkopolskich. Opowiadał że Rosjanie nazywali ich rogatyje czorty. Na wojnę poszedł z bratem Marianem Pilarskim, który przepadł bez wieści. Nigdy nie udało się ustalić jego losów. Czy ktoś mógłby mi polecić, gdzie można szukać informacji o ochotnikach z Wielkopolski. Pozdrawiam. Łuniewska Ewa. jadwiga_ziel - 23-06-2017 - 14:47 Temat postu: Dziękuję za wszystkie rady i sugestie. W indeksie osobowym CAW mojego dziadka nie ma, sprawdziłam. Wyjazd do Warszawy w moim przypadku nie wchodzi w grę (sprawy rodzinno-zdrowotne), więc nie mam szans, żeby podjąć bardziej wnikliwe poszukiwania. Przypuszczam, że dziadek znalazł się wojsku w wyniku pierwszego powszechnego poboru z 1919r. bo raczej jako najstarszy syn w rodzinie, po śmierci ojca (1917r.) nie poszedł na ochotnika. Ale skąd w 39 pp Strzelców Lwowskich? 8 kwietnia 1920r. do 39 pp przybyło z batalionu zapasowego uzupełnienie w sile 8 oficerów i 320 szeregowych. Prawdopodobnie wówczas Stanisław Falęcki dołączył do tego pułku, bo przecież nie był obrońcą Lwowa (a pułk rozpoczęto formować pod koniec roku 1918 spośród listopadowych obrońców Lwowa). Ale jak to potwierdzić? Liczę, że odezwie się ktoś, czyj przodek także pochodził z kieleckiego, przeszedł przez batalion zapasowy (zapewne w Kielcach) i także służył w tym pułku, więc wojenne losy tych osób byłyby podobne. Dziękuję za ewentualne odpowiedzi i podpowiedzi. Jadwiga Warakomski - 23-06-2017 - 22:19 Temat postu: Kilka informacji, które mogą Ci się przydać. Rozkazem z końca 1918 r. okręgi wojskowe Inspektoratu Lubelskiego zostały zobligowane do „zasilania materiałem żołnierskim okręg wojskowy we Lwowie”, Inspektoratu Kieleckiego – okręg wojskowy w Przemyślu, a Inspektoratu Piotrkowskiego – okręgu wojskowego w Krakowie. 37 pp. w Przemyślu występował czasowo / 25 luty – 18 kwiecień 1919 r./ jako 39 pp. Zadaniem batalionu zapasowego było przyjmowanie i szkolenie poborowych przysłanych z Powiatowej Komendy Uzupełnień. Bataliony te stanowiły niezbędną bazę rezerw dla rozbudowy nowo organizowanych jednostek bojowych i uzupełnienia oddziałów frontowych. Batalion to 300 – 700 żołnierzy Batalion zapasowy 39 Pułk Piechoty Strzelców Lwowskich stacjonował w Jarosławiu. Krzysztof bezkropki - 30-11-2017 - 12:03 Temat postu: Wpisuję się w tym temacie, bo nie widzę innego bardziej pasującego. Jeśli źle szukałam, to oczywiście można mego posta stosownie przekleić. Pytanie do znawców tematu o odznaczenia/odznaki pamiątkowej za wojnę polsko-bolszewicką. Otóż w trakcie studiowania list poborowych (pod kątem historii I wojny) z "mojej" wsi u 11 osób znalazłam robione ołówkiem mało czytelne zapiski, które dla mnie brzmią jak "odznaka wojna 1920" i numer przyznanej odznaki. Tu mam pytania (przepraszam, ale człek naprawdę nie jest w stanie znać się na WSZYSTKIM): 1. Co to mogło być za odznaczenie/odznaka? Sprawdziłam rzecz na ile mogłam i na pewno nie jest to VM. 2. Gdzie szukać info? W CAW? I jak? Wysłać im listę tych 11 nazwisk z pytaniem, że nie wiem o jakie odznaczenie chodzi?? Przydziału większości tych osób odcyfrować się nie da. Pobieżna lektura internetu też mi nic nie dała, bo oficjalne wzory i nazwy odznaczeń/odznak nijak nie pasują do w/w kulfonów. No, może jeszcze odznaka pamiątkowa 1918-1921 jakoś tam merytorycznie pasuje, ale pewności nie mam. Z góry dzięki za wskazówki. rempage - 30-11-2017 - 12:26 Temat postu: Proszę zadzwonić do CAW do pracowni naukowej. Tam mają indeks nazwisk z czasów przedwojennych. Jeśli dana osoba była oficerem lub podoficerem to może tam znajdować się jego teczka. Z reguły są to wnioski o np medal niepodległości gdzie podane są poprzednie odznaczenia, życiorys itp. - 30-11-2017 - 15:28 Temat postu: Anno - pamiątkowa odznaka to nie medal czy krzyż. Odznak było bardzo dużo, każda formacja miała swoje - żandarmeria inne a piechota inne... Poza tym np. żołnierze II Brygady Legionów mieli tzw. medalion Sporo na ten temat wiedzą na forum wojskowym. Maję tam specjalny dział na rozpoznawanie medali, odznaczeń czy mundurów ... 9aeaa8a065 szycwieslaw - 30-11-2017 - 16:13 Temat postu: Dołączę do wątku, może ktoś wie gdzie jest ta miejscowość Kobyle w której 22 czerwca 1919 poległ ułan 5 Pułku Ułanów Stanisław Szyc. W oparciu o dostępne źródła nie udało mi się ustalić gdzie w tym czasie znajdował się ten pułk lub jego część. Zapewne to będą Kresy, ale tam jest kilka miejscowości o tej nazwie. ... db60af03a4 Pozdrawiam Wiesław Warakomski - 30-11-2017 - 17:41 Temat postu: Anno ... Wiesław To jest 5 Pułk Ułanów Zasławskich „Pułk jednak prawie nigdy nie działał tu w pełnym składzie, gdyż poszczególne szwadrony były ciągle przydzielane do różnych oddziałów piechoty” Tutaj masz dość dokładny opis tych działań, przymierz swoją wiedzę do tego. „5 Pułk Ułanów Zasławskich w walkach o niepodległość.” ... 989/23214/ Krzysztof szycwieslaw - 30-11-2017 - 20:33 Temat postu: Krzysztofie, dzięki za informację. Do tej pozycji też zaglądałem, spróbuje zrobić to jeszcze raz. Cały problem polega na tym, że w opisach pomiędzy zdarzeniami występują luki czasowe i trudno jest coś sensownego wymyślić jedną z kilku miejscowości Kobyle na Kresach. Dotychczas korzystałem z tej pozycji: ... Również z tego: Miejscowość Gmina Powiat Województwo Kobyle Berezów stoliński poleskie wieś Kobyle Ilja wilejski wileńskie wieś Kobyle Frysztak krośnieński lwowskie dwór Kobylec Gwoździec Miasto kołomyjski stanisławowskie wieś Kobylec Gwoździec Miasto kołomyjski stanisławowskie leśniczówka Pokobyle Dobromyśl baranowicki nowogródzkie W karcie ewidencyjnej Związku Peowiaków Okręg Lubelski nie zawierającej daty jej sporządzenia jest zapis tego rodzaju: służył w Kawalerii (w jakim pułku nie ustalono) gdzie poległ na polu chwały w bitwie z bolszewikami w 1919 r w rzece Wieprz co wydaje mi się że wskazanie miejsca zgonu w tym dokumencie nietrafne, aczkolwiek istnieje miejscowość Kobyle w powiecie chełmskim oddalona podobno kilkanaście kilometrów od Wieprza. Pozdrawiam Wiesław Bozik_Ewa - 30-11-2017 - 21:23 Temat postu: Skrupulatnie przejrzałam bardzo ciekawe posty z tego tematu i ja również mam pytanie i wielką prośbą do zainteresowanych Czy może ktoś ma dostep do listy oficerów z lat 1918-1922 W niepełnych relacjach mego dziadka jest wzmianka o dowódcy por. Kulbowskim w związku z awansem Niestety nie wiem o jaką formacje chodzi jedynie podany jest rok 1920 Mój dziadek Julian Wejkowski jako ochotnik w 1919r został przydzielony do Białostockiego Pułku Strzelców i dalej wątek sie urywa Pozdrawiam i z góry dziękuję Ewa Warakomski - 30-11-2017 - 21:37 Temat postu: Kulbowski Jan Szukaj narazie tutaj. ... Krzysztof Warakomski - 01-12-2017 - 09:59 Temat postu: Wiesław Wpisz Korzec i na godz. 2 przy drodze z Korca masz wieś Kobyla /Wołyń/ Krzysztof bezkropki - 01-12-2017 - 12:36 Temat postu: @ Krzysztof - dzięki. Artykuł b. mi pomógł. Tak "na nosa" dedukuję, że chodziło o ten "medal pamiątkowy". W tym kierunku spróbuje szukać. Tylko nie wiem jak, bo internet nie dał rozumnych wyników na zapytanie "medal pamiątkowy 1918 lista odznaczonych" (i temu podobne). Dość dużo jest odpowiedzi w temacie jaki aktem prawnym powołano tę odznakę i jakimi zasadami rządziło się jej przyznawanie, ale nie znalazłam nic o tym w jaki sposób ogłaszano jej przyznanie. Ktoś z PT Forumowiczów ma jakieś sugestie? szycwieslaw - 01-12-2017 - 13:02 Temat postu: Krzysztof, bardzo dziękuje za wyjaśnienie. Nigdy bym chyba na to nie wpadł, że to może być ta miejscowość. Pozdrawiam Wiesław Bozik_Ewa - 01-12-2017 - 18:54 Temat postu: Do Krzysztofa Niestety w żaden sposób nie mogę otworzyć tego spisu oficerów Może jest jakaś metoda proszę o sprawdzenie Ewa Warakomski - 01-12-2017 - 19:40 Temat postu: Ewa Tytuł „ Spis oficerów służących czynnie w dn. r.” Podaję zawartą tam informację; por. Kulbowski Jan, urodz. 1896 r. Wileński Pułk Piechoty Krzysztof Bozik_Ewa - 01-12-2017 - 21:25 Temat postu: Krzysztof bardzo dziękuję za podjętą pomoc Czy chodzi tu o 76 Pułk Piechoty czy może 85 pułk strzelców wileńskich? Ewa Katarzyna_m - 01-12-2017 - 23:53 Temat postu: Ewo, Na stronie 219 spisu oficerów na dzień 1 czerwca 1921 roku (skan233/1005) figuruje: por. Kulbowski Jan ur. przydział/miejsce pobytu – Park Uzbr. 2 Lit. Biał. Dyw. , i dotyczy to Wileńskiego (obecnie, tzn. w 1921 r. – 85 pozdrawiam Katarzyna Bozik_Ewa - 02-12-2017 - 00:32 Temat postu: Dziekuję Katarzyno Czy możesz sprawdzić kapt. Bem to ta sama formacja Pozdrawiam Ewa Warakomski - 02-12-2017 - 18:39 Temat postu: r. Białostocki Pułk Piechoty to już 79 Pułk Piechoty i tutaj brak oficerów, których wymieniłaś /Kulbowski, Bem/. W 78 Pułku Piechoty jest por. Ignacy Böhm /DOG Białystok - Dowództwo Okręgu Generalnego/ r. Wileński Pułk Piechoty to 85 Pułk Piechoty i tutaj tak jak wskazała Katarzyna, Jan Kulbowski / przydział lub miejsce pobytu w r./ Park Uzbrojenia 2 Litewsko Białoruskiej Dywizji Nie pozostaje Ci nic innego jak tylko prześledzić historię 78,79 i 85 pułków piechoty i pokombinować gdzie i kiedy mogli się ci trzej panowie spotkać. Tutaj masz historie tych pułków. W razie kłopotów po lewej stronie masz „ Opcje wyświetlania”, wystarczy kliknąć. ... &tab=3 Ps. Park uzbrojenia wchodził w skład każdej dywizji piechoty liczył mniej więcej 1 oficera oraz 52 podoficerów i szeregowych, na wyposażeniu miał konie, samochody ciężarowe i organizował dywizyjny punkt rozdzielczy amunicji. Krzysztof Katarzyna_m - 02-12-2017 - 21:41 Temat postu: Ewo, Oprócz powyższego Ignacego (ur. którego znalazł Krzysztof, a który służył w Słuckim (później zwanym 78 znalazłam ppor. Antoniego Bema ur. z Grodzieńskiego późniejszego 81 Te przydziały dotyczą dnia roku. Pozdrawiam Katarzyna cyganmokotow - 02-12-2017 - 23:10 Temat postu: Witam i jak mogę znaleść informacje dt. moich przodków , którzy walczyli w wojnie że dzwoniłem do CAW w Rembertowie i w spisach , które posiadają takie osoby nie istnieją . Oto wszystkie ifo o tych osobach , które posiadam. Hajduk ur. 1903 ochotnik zgłosił się jako nieletni do w Warszawie na wojny poważnie ranny w płuco Hajduk ur. 1901 roku walczył w wojnie bolszewickiej Urodzony w Warszwie . w latch 1921-1923 w aktach narodzin jego dzieci napisane jest , że nieobecny w powodu odbywwania służby wojskowej Hemka ur. 1899 zamieszkały w Woli Lubiankowskiej koło Dmosina walczył w wojnie w różnych formach Hymka, Homka, Chymka. Hemka ur 1986 rok mieszkał również w Woli Libiankowskiej brat stanisława. Walczył pod opowieści odznaczony za waleczność Gdzie mogę się dowiedzieć i potwierdzić opowieści rodzinne o moich przodkach Pozdrawiam Michał szycwieslaw - 03-12-2017 - 10:05 Temat postu: Michale, nie wiadomo czy to ten. Jan Hajduk figuruje w bazie Straty WP 1918-1920 ... 08b13c753a Pozdrawiam Wiesław cyganmokotow - 03-12-2017 - 13:07 Temat postu: Niestety Panie Wiesławie to nie ten mój Jan Hajduk zginął w powstaniu warszawskim Pozdrawiam Michał Markowski_Maciej - 03-12-2017 - 15:05 Temat postu: Z doświadczenia wiem, że nie wszystkie osoby znajdują się w indeksie CAW. Mam książeczkę wojskową swojego dziadka z przebiegiem służby z wojny 1920 roku, a dokumentów dziadka z tego okresu w CAW nie ma. To znaczy może są, ale nie teczka personalna, a może coś być w dokumentach pułku. Są tylko dokument związane z innym okresem i odznaczeniem. Można też spróbować poszukać w gazetach (Polona, Ebuw) może się znaleźli na jakiś listach demobilizacyjnych, rannych itp. Przeszukałem je pod kątem Ignacego Hemkę i nic nie znalazłem. Z nazwiskiem Hajduk może być trudniej. W Polonie ograniczając przeszukanie w gazetach do okresu 1918-1920 to ponad 400 wynków. cyganmokotow - 03-12-2017 - 16:03 Temat postu: Dziękuje Panie Macieju za informacje . Co do Hajdóków to są bracia rodzeni synowie Karola i Józefy z byli z Warszawy. Gdzie mogę przejrzeć takowe gazety? Pozdrawiam Michał Warakomski - 03-12-2017 - 16:14 Temat postu: Michał Wydaje mi się, że jeżeli chodzi o obu Hajduków, trzeba sprawdzić czy mieli coś wspólnego z harcerstwem / byli młodociani/. Tu masz „Wykaz historyczny warszawskich drużyn harcerskich”. Może coś znajdziesz. ... arcerskich W listopadzie 1918 r. w W-wie powstaje Batalion harcerski i funkcjonuje do kwietnia 1919 r. Niekrasz „Batalion harcerski w Warszawie” str. 89 ... /118/#item ... W AAN jest zespół Archiwum Związku Harcerstwa Polskiego za lata 1913 - 1939 W lipcu 1920 r. utworzono tzw. harcerskie pułki ochotnicze – 201,202 i 205. Ten ostatni głównie z młodzieży warszawskiej /205 ochotniczy pułk piechoty im. Jana Kilińskiego/. To wszystko oczywiście nie znaczy, że nie trafili bezpośrednio do pułków frontowych, ale dobrze byłoby na początek wykluczyć epizod harcerski. Krzysztof Bozik_Ewa - 03-12-2017 - 21:14 Temat postu: Dziekuję bardzo Katarzynie i Krzysztofowi za cenne informacje. Zabieram się za lekturę. Ja też wcześniej zwracałam sie do CAW ale brak teczki personalnej, może jak powiążę fakty będę mogła dalej szukać. Jeszcze raz wielkie dziękuję Ewa cyganmokotow - 03-12-2017 - 21:35 Temat postu: Wątek harcerski bardzo ciekawy jutro piszę o bardzo za trop Pozdrawiam Michał WandaJJ - 03-12-2017 - 22:04 Temat postu: Podpowiedzcie kochani, gdzie szukać informacje o osobie, której przebiegu służby kompletnie nie znamy? Mam tylko zdjęcie w mundurze legionowym z lat 20. i dane osobowe - Grzegorz Filipek, urodzony w 1898 roku prawdopodobnie w Okrzei na Lubelszczyźnie. Jakieś podpowiedzi? Markowski_Maciej - 03-12-2017 - 22:38 Temat postu: cyganmokotow napisał: Dziękuje Panie Macieju za informacje . .... Gdzie mogę przejrzeć takowe gazety? Pozdrawiam Michał Gazety można przejrzeć w bibliotekach cyfrowych. Np. ebuw Polona Jak szukać w ebuw oraz polonie _________________ Pozdrawiam Maciej ravkom - 13-08-2018 - 16:32 Temat postu: Interesowałaby mnie informacje na temat moich przodków: Józefa Areckiego ur. w Przemyślu (1884-1940). Syn Piotra Kozy i Katarzyny z Wysklów. Służył w Legionach Piłsudskiego. Ukończył służbę wojskową ze stopniem kaprala w Nowym Sączu w cesarskim i królewskim 10 Pułku Piechoty (służył od 1 sierpnia 1914 do 18 stycznia 1918 na froncie rosyjskim – Lwów). Należał do propagandowej Obywatelskiej Legji Ochotniczej (OLO) – okolice Przemyśla i Lwowa – w czasie wojny polsko-ukraińskiej i bolszewickiej (1918-20). Franciszek Hippmann, urodzony w Krynicy (1883-1956) był pierworodnym synem Katarzyny z Kumorów i Franciszka. Doszedł do stopnia starszego sierżanta 2 Pułku Strzelców Podhalańskich. Zasłużony podoficer w armii austriackiej (32 pułk piechoty (Kaiserlich Königliche) Landwehry (obrony krajowej) (Polacy stanowili tam 91%) – stacjonowanie: okręgi Tarnów i Nowy Sącz – I wojna front w Galicji) – odznaczony za odwagę krzyżem trzeciej klasy SilbernesVerdienstkreuz mit der Krone. Następnie służył w Legionach Piłsudskiego, być może razem z szwagrem Józefem Areckim. Walczył jako ochotnik w wojnie polsko-bolszewickiej, brał udział w bitwie Warszawskiej; w walkach na przedpolu Płocka i najprawdopodobniej pod Ossowem. Był świadkiem heroicznej postawy ks. I. Skorupki. Odznaczony: Krzyżem "Orlęta", medalem honorowym "Przyczółek Kijów" i trzykrotnie za wieloletnią służbę na froncie. Wiktor August Hippmann, urodzony w Krynicy (1887-1977), brat Franciszka. Oficer WP w stopniu porucznika taborowego ( Służył w Zapas Koni Lwów (w 6 Dyonie). Rafał cyganmokotow - 08-09-2018 - 20:01 Temat postu: Wojna bolszewicka gdzie szukac Witam gdzie mogę znaleść informacje o uczestnikach wojny bolszewickiej: 1. Zygmunt Hajduk urodzony w Warszawie w 1903 roku syn Karolami Jożefy , maloletni ochotnik podczas wojny ranny w płuco 2. Jan Hajduk urodzony w 1901 roku w Warszawie syn Karola i Józefy 3. Ignacy i Stanisław Hemka nazwisko w różnych formach występowało Homka, Hyma, Chemka , dotarli podczas kontrofensywy do Rownego według opowieści rodzinnych Ignacy był odznaczony orderem. Dzwoniłem do CAW tam ich w spisie nie ma... Pozdrawiam MIchał Wiśniowiecki_Marek - 09-09-2018 - 11:17 Temat postu: Witam! Spróbuj jeszcze w Muzeum Wojska Polskiego, tam coś mieli na temat tej wojny. Pozdrawiam, Marek Irena_Powiśle - 09-09-2018 - 11:51 Temat postu: Może jest szansa znaleźć coś w GARF - Archiwum Federalym Rosji? W tym archiwum są dokumenty "nowej" historii rosyjskiej - od rewolucji październikowej, w tym Biały ruch ect. garf@ Ten archiwum ma zindeksowaną kartotekę i jeśli nazwisko jest, piszą że w jakim zespole. Jeszcze jest taki archiwum Historii politycznej ale nie znalazłam tam dokumentów z wojny Polsko-bolszewickiej. Powodzenia, Irena Pisać tam lepiej po rosyjsku cyganmokotow - 09-09-2018 - 14:44 Temat postu: Dziękuje za wskazówki jutro napisze. Pozdrawiam Michal maxwolf1910 - 18-09-2018 - 15:06 Temat postu: Witam Poszukuję informacji o Batalion Zapasowy Wojsk Wartowniczych i Etapowych Nr V Kraków ( 1919 - 1921) - spis żołnierzy Z góry dziękuje za pomoc Pozdrawiam Mariusz Mskwara - 02-12-2018 - 21:56 Temat postu: Witam, poszukuję informacji o poległym Julianie Skwara. Urodzony w miejscowości Wysoka (obok Zawiercia), syn Tomasza i Bronisławy Krakowskiej. Niestety nigdzie nie widnieje informacja o jego śmierci. Mam takie zapiski rodzinne (pisownia oryginalna): "(...) zgłosił się w 1919r. na ochotnika do Wojska Polskiego pp 27-Wojskowy Urząd Gospodar. 1 Dyw. Leg. Zginął dnia 1 kwietnia 1920r., pochowany dnia 3 kwietnia 1920r. na cmentarzu wojskowym w Dźwinsku. Dokument śmierci nie został sporządzony (...)" oraz jako dowód zostało wskazane "zawiadomienie RZ. Kat. Urzędu Duszpasterskiego 1 Dyw. Leg. L. 1499, data poczty Ktoś stwierdzi, że przecież wszystko wiem, ale bardziej mi chodzi o jakiś oficjalny dokument, wspomnienie przodka, a nie bazowanie na notatce. Z góry dziękuję za pomoc kirstein - 17-02-2020 - 13:27 Temat postu: Uczestnik wojny polsko-bolszewickiej Dzień dobry, Znalazłem informację w pamiętniku dziadka, że jego ojciecj - mó pradziadek uczestniczył w wojnie polsko-bolszewickiej. nie ma żadnych dodatkowych szczegółów o tej służbie dziadka, poza informacją żę zacągnął sięjako ochotnik, służył razem z bratem i dotarli z wojskami pod Kijów. Gdzie mógłbym zacząć szukać żeby znaleźć jakiekolwiek informacje na temat pradziadka? Pochodził z okolic Grudziądza, Rogóźna. Pozdrawiam Łukasz Virg@ - 17-02-2020 - 15:12 Temat postu: Uczestnik wojny polsko-bolszewickiej Łukaszu, może na początek zacznij od lektury: Lech Wyszczelski, Kijów 1920, Dom Wydawniczy Bellona, Warszawa 1999. Lech Wyszczelski, Wojna polsko-rosyjska 1919–1920, Warszawa 2010. Stan liczebny żołnierzy polskich (Wojsko Polskie), na początku ofensywy wojny polsko-rosyjskiej 1919-1920, wynosił około 60 tysięcy. Brały w nim udział (wyszczególnione tutaj – na 23 stronach) [url= oddziały wojskowe z okresu wojny polsko-bolszewickiej[/url]. Więcej informacji o Polakach uczestniczących w tej wojnie znajdziesz tym artykule: [url= wojny polsko-bolszewickiej[/url], gdzie między innymi są strony, na których wymienionych jest z imienia i nazwiska 51. uczestników wyprawy kijowskiej (1920). Niestety, o samym pradziadku nie spodziewaj się jakichkolwiek informacji od uczestników Forum, skoro nawet nie wiadomo jak się nazywał. Łączę pozdrowienia – Lidia kirstein - 17-02-2020 - 15:55 Temat postu: Uczestnik wojny polsko-bolszewickiej Jeśli chodzi o dziadka to nazywał się Bolesław Jakubowski urodzony w Rogóźnie 16/08/1897, brat z którym brał udział w walkach to Jan Jakubowski urodzony 05/01/1900 tamże. Synowie Jana Leona Jakubowskiego. Geneaologię rodzinną przekopałem już prawie ze wszysstkich stron do granic mozliwości ksiąg metrykalnych , a teraz okazało się, że odnajduja się dodatkowe pamiątki rodzinne typu - pamiętnik dziadka. No i tam właśnie informacja, że pradziadek brał udział w wojnie bolszewickiej. Od wczoraj zgłębiam szczegółowo ten temat, więc wszystkie, wskazówki są pomocne. Dziękuje Łukasz - 17-02-2020 - 17:32 Temat postu: Szukałeś w kartotece WBH? ... JAMR#wynik Krzymen - 17-02-2020 - 18:04 Temat postu: Łukaszu, Rzuciłem okiem na katalogi WBH (na skany także). Janów Jakubowskich dużo, Bolesławów mniej. Żaden nie pasuje, ale sprawdź sam. Skorzystaj z rady Lidii (Virg@) i spróbuj najpierw ustalić jakie jednostki wielkopolskie lub pomorskie walczyły pod Kijowem. Musisz brać pod uwagę fakt, że w rejonie Grudziądza można było przeprowadzać regularny pobór do WP i legalny zaciąg ochotniczy dopiero od końca stycznia 1920, bo dopiero wtedy Pomorze wróciło do Polski. Jeżeli bracia już przedtem byli w WP, to znaczyłoby, że przedarli się przez istniejący wcześniej kordon strzeżony przez oddziały Grenschutz’u i wstąpili na ochotnika np. do wojsk wielkopolskich - choćby Dywizja Pomorska.. Zapewne zarówno Bolesław (1897) jak i Jan (1900) mieli za sobą służbę w armii niemieckiej. Jan pewnie był dość krótko … Taka ciekawostka – na pruskich Verlustlistach masz 7 Jakubowskich z Kreis Graudenz / Grudziądz, a jak jeszcze dodasz Roggenhausen / Rogóźno to będzie ich dwóch – Jakub i Stanisław. Może jacyś krewni ? ... arch/index Pozdrawiam, Krzysztof Dywizja Pomorska – 16 Dywizja Piechoty (w tym 64 pp z Grudziądza) brała udział w ofensywie kijowskiej ! ... a_Piechoty kirstein - 18-02-2020 - 16:11 Temat postu: Pradziadek - Bolesław, na pewno walczył w I wojnie, była informacja u dziadka w pamiętniku, że krzyż żelazny dostał, ale ani nie był ranny, ani nie zaginął, ani do niewoli nie trafił, więc pułku pruskiego w którym służył też raczej nie znajdę. Jeśli chodzi o tych kilku, którzy pojawiają się na Verlustlistach z Rogóźna i Grudziądza, namierzyłem już jakiś czas temu, ale w księgach chrztów jeszcze na nich w USC z tamtych okolic nie znalazłem, więc jeszcze ich pod moje drzewo nijak podpiąć nie mogę. Kartotekę i bazy WBH przejrzałem pierwszym rzutem - ale tam też żadnych śladów nie znalazłem. Napisałem jeszcze do WBH, z pytaniem czy jakiekolwiek archiwa 64pp są przechowywane i gdzie, może tam coś będzie. Jak jakiś czas temu w WBH byłem w innej sprawie, to wyglądało, że na miejscu było więcej nazwisk niż tych skatalogowanych na internecie. Przekopałem się jeszcze przez opracowania dotyczące 64 i 66 pp., ale odznaczony nie był więc w spisach wzmiankowany nie jest. w 64pp, zestaw nazwisk z grudziądzko-rogozieńskiego sąsiedztwa jest dość spory, ale to może przypadek. Jakby Wam coś może jeszcze przyszło do głowy, to będzie wdzięczny. Pozdrawiam Łukasz gkalwak - 27-07-2020 - 08:22 Temat postu: Pomnik w Rudnikach Witam mam pytanie - na pomniku w Rudnikach: ... _Rudnikach widnieje Andrzej Kałwak ktoś może wie gdzie i kiedy poległ? Goś_Edmund - 27-07-2020 - 11:13 Temat postu: Pytanie W księdze Strat WP 1919-1920 widnieją: Kałwa Józef i Kałwak Piotr. Kałwak Andrzej tam nie figuruje. Edmund gkalwak - 27-07-2020 - 13:02 Temat postu: Pytanie To wiem - dlatego pytam... ROMAN_B - 27-07-2020 - 13:18 Temat postu: Re: Pomnik w Rudnikach. Witam. Pod linkiem, który zamieściłeś między innymi można przeczytać: „Pomnik poległych w Rudnikach – pomnik we wsi Rudniki upamiętniający mieszkańców gminy Rudniki poległych w obronie ojczyzny w latach 1918–1920 oraz 1939–1945. Pomnik został ufundowany przez mieszkańców, radę i zarząd gminy Rudniki.”. Informacja ta mówi kto był fundatorem wspomnianego pomnika. Najprościej będzie zwrócić się do Urzędu Gminy w Rudnikach z prośbą o udzielenie informacji dotyczących budowy przedmiotowego pomnika i osoby, która została umieszczona na tablicy „Mieszkańcy gminy Rudniki polegli w obronie ojczyzny w latach 1918–1920”. Zapewne był powołany specjalny komitet zajmujący się wszelkimi sprawami związanymi z budową pomnika i upamiętnieniem osób. W Twoim przypadku o osobę: Kałwak Andrzej – Rudniki [ gdzie i kiedy poległ? ]. Rudniki – gmina wiejska w Polsce położona w województwie opolskim, w powiecie oleskim. Dane teleadresowe: Urząd Gminy w Rudnikach: ul. Wojska Polskiego 12A 46-325 Rudniki tel. (034) 359-50-72 /359-50-93 fax. 034 359-50-13 e-mail: gmina[AT] Roman. Pobłocka_Elżbieta - 27-07-2020 - 20:15 Temat postu: Napis na lewej tablicy „Mieszkańcy gminy Rudniki polegli w obronie ojczyzny w latach 1918–1920” Kałwak Andrzej,Rudniki ... _Rudnikach mae10 - 27-07-2020 - 21:33 Temat postu: A mnie interesują osoby o nazwisku Łuczak. Gdzie można się coś dowiedzieć więcej ? pozdrawiam Ewa M wnuczka B. Łuczak-Lewickiej Goś_Edmund - 27-07-2020 - 22:30 Temat postu: mae10 napisał: A mnie interesują osoby o nazwisku Łuczak. Gdzie można się coś dowiedzieć więcej ? pozdrawiam Ewa M wnuczka B. Łuczak-Lewickiej Czy chodzi o żołnierza poległego WP w wojnie 1919-1920? Proszę o podanie imienia, bo Łuczaków jest podanych kilkunastu Edmund mae10 - 28-07-2020 - 10:18 Temat postu: tak żołnierzy poległych 1918-1920. Oooo , a na spisie jest 3 Łuczaków Piotr, Jan i Antoni Goś_Edmund - 28-07-2020 - 15:22 Temat postu: mae10 napisał: tak żołnierzy poległych 1918-1920. Oooo , a na spisie jest 3 Łuczaków Piotr, Jan i Antoni W Księdze Strat WP 1919-1920 figuruje: Łuczak Antoni, szeregowiec 40 pułku strzelców - zmarł chory Lwów Łuczak Antoni, szer. 39 p. strz. - zmarł chory Jarosław Łuczak Antoni, szer. b. z. wart. VII - zmarł chory Poznań Łuczak Jan sanitariusz szpit. wojsk. Poznań - zm. chory Inowrocław Łuczak Jan saper komp. zap. sap. 4 - zm. ch. Łódź Łuczak Jan plut. białost. p. zm. ch. Szańce Piotra nie ma. Edmund Karolina_Sadomska - 11-10-2020 - 21:46 Temat postu: Wojna polsko-bolszewicka i II wojna światowa Dzień dobry, szukam jakichkolwiek informacji o przodku, który walczył w wojnie 1920 roku a w czasie II wojny światowej w 1941 r. został rozstrzelany w podwarszawskich Włochach. Czy są jakieś spisy, listy, gdzie mogę go znaleźć? Czy w czasie II Wojny jeżeli nie Niemcy to Polacy odnotowywali takie śmierci np w księgach parafialnych czy urzędach? Sroczyński_Włodzimierz - 11-10-2020 - 22:49 Temat postu: Wojna polsko-bolszewicka i II wojna światowa tak monikab - 12-10-2020 - 06:03 Temat postu: Wojna polsko-bolszewicka i II wojna światowa Karolino, Jeśli chodzi o 2 WŚ to zajrzyj na stronę To jest bardzo dobra wyszukiwarka. Zuza - 23-11-2020 - 15:29 Temat postu: Virtuti Militari za 1920 r. Szukam informacji o Zygmuncie Kuklińskim, który brał udział w wojnie 1920 r. i został odznaczony Krzyżem Virtuti Militari III klasy. joanna84 - 23-11-2020 - 21:27 Temat postu: Dokumenty odznaczonych Virtuti Militari są przechowywane w Wojskowym Biurze Historycznym - Centralnym Archiwum Wojskowym W bazie widnieje Zygmunt Kukliński z sygnaturą kończącą się VM (od Virtuti Militari): ... =%2B#wynik Pracownia naukowa jest nieczynna (covid), ale warto zadzwonić do pracowni informacji naukowej i zapytać o możliwość uzyskania skanów dokumentów, telefon pod kalendarzem na stronie: ... 8-08-10-4/ Zuza - 23-11-2020 - 22:57 Temat postu: Dziękuję bardzo. Mam całą dokumentację z Centralnego Archiwum Wojskowego. Niestety dokumenty nie zawierają imion rodziców, daty, czy miejsca urodzenia. Serotoninka - 17-07-2022 - 08:31 Temat postu: Mój pradziadek, kanonier 1 baterii 4 DAK Dzień dobry, poszukuję informacji o losach wojennych mojego pradziadka Jakuba Cygana, który walczył w wojnie polsko-bolszewickiej. Dzięki forum i odesłaniu mnie do CAW wiem już bardzo dużo - dotarłam do wniosku o odznaczenie Jakuba Krzyżem Walecznych, z którego wynika, że jako kanonier walczył w 4 Dywizjonie Artylerii Konnej, a zasłużył się w bitwie pod Chołojowem 13 sierpnia 1920. Innych dokumentów w jego teczce nie było, więc ta sierpniowa bitwa to jedyne zdarzenie, którego jestem w 100% pewna - zastanawiam się jakie są opcje by dotrzeć do informacji o tym czy z 1 baterią przeszedł cały jej szlak wolyński, czy np. włączył się w działania w czasie którejś z reorganizacji. Zapoznałam się z artykułem Władysława Łubieńskiego opisującego szlak bojowy poszczególnych baterii Dywizjonu i chciałabym posiąść wiedzę, w których etapach uczestniczył mój pradziadek, dotrzeć może do jakichś dokumentów, informacji na jego temat. Niestety zespół o 4 DAK w CAW to tylko rozkazy począwszy od 1921 roku. Według dostępnej wiedzy Michał Belina-Prażmowski formował baterię w Warszawie. Ostatecznie kadrę 4DAK stanowili żołnierze wcześniejszej 5 baterii konnej "Odsieczy Lwowa" - po rozkazie Ministra Spraw Wojskowych z dnia 7 kwietnia 1919 L. dz. 328/4. Czy ten rozkaz gdzieś znajdę i czy tam mogli być osobowo wymienieni szeregowi żołnierze? I dalej mam informację, że już 26 maja 1919 1 bateria 4 DAK ruszyła do Krakowa. A ja mam zdjęcie mojego pradziadka, w mundurze DAK, na którego odwrocie jest napisane: Cygan J, Warszawa dnia 15 czerwca 1919. A więc był w Warszawie, jako żołnierz DAK, ale aż do czerwca. Oczywiście nie wiem kto zrobił notatkę i dopuszczam błąd w jej zapisaniu... Jest tam jeszcze stempel zakładu fotograficznego: Fotografia B. Rozen, p. f. "MURILO", Warszawa Leszno 4. Zdjęcie w oryginale wygląda tak: Zastanawiam się, czy te zdjęcia były robione żołnierzom zbiorowo i w związku z tym mogą stanowić jakiś trop? Nie przypuszczam aby mój niespełna 20 letni pradziadek, wywodzący się z rodziny rolników z własnej inicjatywy udał się do fotografa aby sobie zrobić zdjęcie w mundurze... Kolejna sprawa to zapis we wniosku o nadanie Krzyża Walecznych, już ten ostateczny o przyznaniu oznaczenia, w prawym rogu na dole. Jest tam pole na dowódcę Armii, informacja o nadaniu odznaczenia po raz pierwszy, nieczytelna pieczęć i czyjś podpis. Wiem, że dziadek walczył w 1 baterii 4 DAK, która w bitwie pod Chołojowem wcielona była do 6 brygady w 1 Dywizji Jazdy. We wniosku są te same informacje. Czy uda się komuś rozszyfrować kto ostatecznie nadał oznaczenie? Na I stronie wniosku jest dopiskiem wskazany rozkaz chyba Dowódcy 1 Dywizji nr 8 z dnia 25 kwietnia 1921. Czy te rozkazy są gdzieś dostępne w formie zdigitalizowanej? Oczywiście ewentualnie udam się ponownie do CAW. Wniosek o nadanie KW wygląda tak: ... sp=sharing Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki, które pomogą znaleźć drogę do szerszych informacji o wojennych losach mojego przodka. Z góry serdecznie dziękuję. Pozdrawiam Ola W. Wszystkie czasy w strefie GMT - 12 Godzin Powered by PNphpBB2 © 2003-2006 The PNphpBB GroupCredits
Pułku Strzelców Wielkopolskich. Następnie w 60. Pułku Piechoty Wielkopolskiej walczył w wojnie polsko-bolszewickiej w rejonie Kijowa, nad Berezyną i Niemnem, a w końcu także w Bitwie Warszawskiej. Zmobilizowany we wrześniu 1939 roku dostał się do niemieckiej niewoli. Marian Kurica - uczestnik wojny polsko-bolszewickiej. Brał udział W roku 1917 Polska została uznana przez Rosję jako odrębne państwo, jednak jej sytuacji zagroził przewrót bolszewicki. Marszałek Piłsudski pośpiesznie zaczął formować armię, jako jej jądro wykorzystując polskich weteranów walk I wojny światowej, a w 1918 roku wybuchła wojna o niepodległość Polski. Były w nią zaangażowane wojska polskie, armie Białych i Czerwonych, co najmniej dwie różne armie ukraińskie, a także alianckie siły interwencyjne. Umundurowanie, dystynkcje, wyposażenie i uzbrojenie poszczególnych uczestników tych kampanii były nadzwyczaj zróżnicowane. Kiedy zaś w 1921 roku podpisano traktat pokojowy, Polska po raz pierwszy od 1794 r. osiągnęła uznanie swej państwowości. To absorbujące opracowanie, zawierające barwne ilustracje, podaje informacje i przedstawia armie, które wzięły udział w imponującej walce o odrodzenie niepodległego Państwa Polskiego, jaka rozegrała się w bolesnym okresie po zakończeniu I wojny światowej. PŁATNOŚCI Za zakupy w sklepie można zapłacić Przelewem na rachunek bankowy: ING96 1050 1214 1000 0092 9184 1683 Dariusz Marszałekul. Dąbrowskiego 57/432-600 Oświęcim DOSTAWA Przy zakupie powyżej 300 zł przesyłka graits. IGffJ6.
  • drno6im0xd.pages.dev/9
  • drno6im0xd.pages.dev/22
  • drno6im0xd.pages.dev/16
  • drno6im0xd.pages.dev/71
  • drno6im0xd.pages.dev/69
  • drno6im0xd.pages.dev/33
  • drno6im0xd.pages.dev/10
  • drno6im0xd.pages.dev/62
  • lista żołnierzy walczących w wojnie polsko bolszewickiej